Wydech bez dziur lecz głośny
No ja nie każę tak jeździć na odkręconych, cały czas, tylko proponuję poluzować je by sprawdzić czy to przez poduszkę. U mnie po odkręceniu cisza, lecz może to też być dlatego że silnik teraz jest nieco pod kątem, gdyż się obniżył.
U mnie też jest odklejona od góry, tak jak ta na linku z aukcją, którą podałem wcześniej. Trochę dziwne że przez to przenosi tak rezonans, ale innego powodu nie widzę bo reszta poduszek jest cała.
U mnie też jest odklejona od góry, tak jak ta na linku z aukcją, którą podałem wcześniej. Trochę dziwne że przez to przenosi tak rezonans, ale innego powodu nie widzę bo reszta poduszek jest cała.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
Oglądałem ją wymontowaną, nie była jednak tylko odklejona, była urwana od góry. Zobaczyłem to dopiero jak wsadziłem w nią palec.
Edit: siegu
poduszka wymieniona, jest troszkę lepiej... ale buczenie nadal jest. sam już nie wiem, może się czepiam...
musiałbym porównać z inną sztuką. Szczególnie buczenie daje się we znaki zaraz po odpaleniu, jak się rozgrzeje to jest w miarę OK. zastanawiam się jeszcze nad rozrządem. viewtopic.php?f=125&t=8248&view=unread#unread tutaj koledzy piszą, że po zlej wymianie rozrządu silnik jest głośniejszy...
Edit: siegu
poduszka wymieniona, jest troszkę lepiej... ale buczenie nadal jest. sam już nie wiem, może się czepiam...
musiałbym porównać z inną sztuką. Szczególnie buczenie daje się we znaki zaraz po odpaleniu, jak się rozgrzeje to jest w miarę OK. zastanawiam się jeszcze nad rozrządem. viewtopic.php?f=125&t=8248&view=unread#unread tutaj koledzy piszą, że po zlej wymianie rozrządu silnik jest głośniejszy...
- Od: 3 cze 2011, 01:04
- Posty: 115
- Skąd: Ciechanów
- Auto: 626 gf 2001 2.0 136km
Czytając Twoje posty, jest dokładnie tak samo jak u mnie. Popuściłeś, obniżyłeś silnik na poduszce jak pisałem? U mnie buczenie wtedy znikło, więc jeśli to nie ta poduszka przenosi to buczenie to by znaczyło że silnik jest jakoś krzywo na innej, i opuszczony inaczej napręża na pozostałe.
Edit: siegu (połączyłem posty – następnym razem usuwam do kosza)
W mojej poduszce jest guma odklejona od góry, od tego pierścienia metalowego. Widoczne najlepiej na ostatnim zdjęciu. Ciekawi mnie czy u innych osób jest tak samo i czy ma to wpływ na hałas. Bo może nie a sensu jej wymieniać, tylko przestawić silnik.
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Wymieniona poduszka a hałas pozostał. Wiem już jednak że to wina zawieszenia silnika. Poduszkę wymontowałem całkowicie, pod miskę podłożyłem lewarek. Silnik w ten sposób można podnosić i opuszczać i słychać wyraźnie zmiany. Przy opadniętym buczenie przy 1500 znikło. Pozostaje mały rezonans przy obrotach 1000. Znika poniżej i powyżej tej granicy, lecz to już drobiazg. Pytanie jak silnik przestawić niżej bo nie może wisieć odkręcony na tej przy nadkolu. Poduszki wszystkie OK, auto nie bite i nic nie przestawione. Może odkręcić na wszystkich poduszkach i jakoś silnikiem regulować wtedy? Swoją drogą mogli dać poduchy olejowe, chociaż drogie to na pewno nie przenosiły by tak hałasu z silnika.
Mam jeszcze pytanie, czemu ma służyć ten jakby sterczący wspornik z okrągłą gumą przy tej poduszce.
Edit: siegu (połączyłem posty – następnym razem usuwam do kosza)
W mojej poduszce jest guma odklejona od góry, od tego pierścienia metalowego. Widoczne najlepiej na ostatnim zdjęciu. Ciekawi mnie czy u innych osób jest tak samo i czy ma to wpływ na hałas. Bo może nie a sensu jej wymieniać, tylko przestawić silnik.



Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Wymieniona poduszka a hałas pozostał. Wiem już jednak że to wina zawieszenia silnika. Poduszkę wymontowałem całkowicie, pod miskę podłożyłem lewarek. Silnik w ten sposób można podnosić i opuszczać i słychać wyraźnie zmiany. Przy opadniętym buczenie przy 1500 znikło. Pozostaje mały rezonans przy obrotach 1000. Znika poniżej i powyżej tej granicy, lecz to już drobiazg. Pytanie jak silnik przestawić niżej bo nie może wisieć odkręcony na tej przy nadkolu. Poduszki wszystkie OK, auto nie bite i nic nie przestawione. Może odkręcić na wszystkich poduszkach i jakoś silnikiem regulować wtedy? Swoją drogą mogli dać poduchy olejowe, chociaż drogie to na pewno nie przenosiły by tak hałasu z silnika.
Mam jeszcze pytanie, czemu ma służyć ten jakby sterczący wspornik z okrągłą gumą przy tej poduszce.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
gslaw napisał(a):poluzowane z deka moze chyba być, ale całkiem luźne to już chyba nie. podobno na tej przedniej poduszce jest niewielka regulacja.
Edit: siegu
nakrętki poduszek muszą być dobrze dokręcone bo mogą się odkręcić od drgań a wtedy silnik może opaść/wypaść i narobić dużo szkód. U mnie właśnie się okazało, że gumowy wkład poduszki się odkleił i trzeba wymienić na nowy. Okazało się to jednak dopiero po całkowitym wyjęciu poduszki z samochodu bo przy wzrokowej inspekcji wyglądało że jest ok. Jutro będę wymieniać gumową tuleję. Koszt nowej tulei to 110zł.
zobaczymy co to pomoże..
pzdr
Ja cały dzień walczyłem i dochodzę do wniosku tak jak mechanik, że ten typ tak ma. Nie da się całkowicie tego buczenia w granicy 1500obr. zlikwidować. Regulacja faktycznie jest na przedniej poduszce bo wszystkie otwory są podłużne. Kombinowałem cały dzień na wszelkie sposoby. Jeździłem nawet bez poduszek. Tzn. całkowicie odkręciłem tą przy nadkolu i nic. Całkowicie odkręciłem przednią i też nic. Odkręciłem też poduszki skrzyni i nic. Najciszej mam bez poduszki przy nadkolu. Pozostaje jeszcze poduszka od kabiny. Jej nie odkręcałem bo nie ma dostępu, jednak teraz wychodzi mi że to ona przenosi rezonans na kabinę, zresztą jest przy samej grodzi.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
Poduchy są jednak olejowe, przy wyciskaniu starego wkładu poszedl z niego olej.
Bananmin pisal, że powodem tego buczenia jest właśnie prawa poducha i poducha od grodzi. Jak będę miał kasę i czas spróbuje się za to zabrać.
Tomek mam do ciebie pytanko. Kiedy pojawiło sie buczenie w twoim samochodzie? czy może po wymianie rozrządu? tak mnie nurtuje poprzednio wspomniany wątek. Może porównywałeś jak jest w innych egzemplarzach? czy tak samo buczy?
Teraz gdy jest chłodno jak odpalam go to od razu wskakuje na 1500 i strasznie daje po uszach
. Dopiero jak się nagrzeje to cichnie.
Bananmin pisal, że powodem tego buczenia jest właśnie prawa poducha i poducha od grodzi. Jak będę miał kasę i czas spróbuje się za to zabrać.
Tomek mam do ciebie pytanko. Kiedy pojawiło sie buczenie w twoim samochodzie? czy może po wymianie rozrządu? tak mnie nurtuje poprzednio wspomniany wątek. Może porównywałeś jak jest w innych egzemplarzach? czy tak samo buczy?
Teraz gdy jest chłodno jak odpalam go to od razu wskakuje na 1500 i strasznie daje po uszach
- Od: 3 cze 2011, 01:04
- Posty: 115
- Skąd: Ciechanów
- Auto: 626 gf 2001 2.0 136km
Witam, co prawda nie pamiętam przy jakiej wartości obrotów u mnie to występowało ale sprawdźcie sobie zbiorniki spryskiwaczy, u mnie on okazał się przyczyną brzęczenia czy też rezonowania "po odkręceniu widać co i jak" wystarczyło kawałek taśmy dwustronnej takiej gąbczanej podkleić i cisza 
gslaw
Odkręcasz koło i nadkole i masz go praktycznie na wierzchu zbiorniczek przykręcony 2 śrubami plus jedna przy lejku pod maską po jej odkręceniu lejek odłączasz od całości ciągnąc do góry
Odkręcasz koło i nadkole i masz go praktycznie na wierzchu zbiorniczek przykręcony 2 śrubami plus jedna przy lejku pod maską po jej odkręceniu lejek odłączasz od całości ciągnąc do góry
gslaw napisał(a):Tomek mam do ciebie pytanko. Kiedy pojawiło sie buczenie w twoim samochodzie? czy może po wymianie rozrządu? tak mnie nurtuje poprzednio wspomniany wątek. Może porównywałeś jak jest w innych egzemplarzach? czy tak samo buczy?
Ja tak kupiłem. Myślałem ze to tłumik początkowo. U mnie to chyba poduszka od grodzi. Przednia czy jest czy nie, to bez różnicy. Wycisza się jak odkręcę prawą ale to nie ona, zaś wtedy pewnie silnik napręża właśnie tą od grodzi. Na razie nie mam też czasu, bo do niej trudny dostęp. Z inną mazdą jescze nie porównałem ale mam taki zamiar.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
Po problemie. Na hałas zbiegło się kilka rzeczy. Poduszki, wydech i akustyka kabiny. Byłem na giełdzie gdzie sprawdziłem 2 mazdy po lifcie, i tam mimo wygłuszenia w komorze silnika ( u mnie nie ma) było jeszcze głośniej niż u mnie w tej chwili więc myślę że jest jak ma być
By było ciszej należy wyregulować silnik na poduszkach, wymienić tłumiki bo stare mogą być od środka wypalone i wyciszyć matami podłogę w bagażniku
By było ciszej należy wyregulować silnik na poduszkach, wymienić tłumiki bo stare mogą być od środka wypalone i wyciszyć matami podłogę w bagażniku
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
VeryCoolMan
dziś rano na zimnym silniku sprawdziłem twoją wskazówkę, rzeczywiście zbiornik od spryskiwaczy robił straszny hałas rezonujący do wnętrza kabiny. Będę musiał tam zajrzeć. Dzięki Man
Tomek sprawdź również u siebie czy to przypadkiem nie zbiornik.
Jak będę tam grzebać to zrobię eksperyment i odkręcę całkiem zbiornik żeby posłuchać różnicy.
dziś rano na zimnym silniku sprawdziłem twoją wskazówkę, rzeczywiście zbiornik od spryskiwaczy robił straszny hałas rezonujący do wnętrza kabiny. Będę musiał tam zajrzeć. Dzięki Man
Tomek sprawdź również u siebie czy to przypadkiem nie zbiornik.
Jak będę tam grzebać to zrobię eksperyment i odkręcę całkiem zbiornik żeby posłuchać różnicy.
- Od: 3 cze 2011, 01:04
- Posty: 115
- Skąd: Ciechanów
- Auto: 626 gf 2001 2.0 136km
Ja odkryłem że rezonuje też tył kabiny. Lepiej słychać jak się siądzie na tylnym siedzeniu. Można w tym czasie kijem gazu dodawać. Rezonans jet wyraźnie głośniejszy jak otwarta jest klapa z tyłu. Nie wiem czemu właściwie. Ciszej robi się jak jet zamknięta, i nie znaczy że tłumik mam głośny, bo na zewnątrz chodzi cicho. Wyścieliłem wnękę koła zapasowego i wszystko co się dało w bagażniku szmatami, kocami i od razu jest ciszej. Sprawdzić można taż blaszaną osłonę nad środkowym tłumikiem.
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
a może trzeba by wymienić również gumowe wieszaki wydechu?
robiłem dziś takie doświadczenie, co prawda na jednej poduszce tej od rozrządu bo jest na wierzchu, a mianowicie:
na włączonym silniku dotykałem ręką silnika – drży, następnie tych dwóch śrub od poduszki – drżą, następnie gumowego wkładu poduszki – na zewnątrz gumy drżenie prawie nie wyczuwalne, i następnie metalowej obudowy tej poduszki która jest przykręcona do nadkola.. i tu zonk bo tu drżenie znowu bardzo wyraźnie się pojawia – tylko skąd ono się bierze, bo przez wkład się przecież nie przenosi?? innych poduszek w ten sposób nie sprawdzałem bo bym się usmarował a do pracy jechałem... do tego zauważyłem że wiele elementów zamontowanych do silnika również jest na sztywno przykręconych do nadwozia (np. dolot powietrza do filtra powietrza) i inne rurki np. do chłodnicy – przez te elementy drżenie może się również przenosić na całą budę... szczególnie gdy zesztywnieją na mrozie i nie są elastyczne.
Tomek czy u ciebie wibracje czuć na całej karoserii?
robiłem dziś takie doświadczenie, co prawda na jednej poduszce tej od rozrządu bo jest na wierzchu, a mianowicie:
na włączonym silniku dotykałem ręką silnika – drży, następnie tych dwóch śrub od poduszki – drżą, następnie gumowego wkładu poduszki – na zewnątrz gumy drżenie prawie nie wyczuwalne, i następnie metalowej obudowy tej poduszki która jest przykręcona do nadkola.. i tu zonk bo tu drżenie znowu bardzo wyraźnie się pojawia – tylko skąd ono się bierze, bo przez wkład się przecież nie przenosi?? innych poduszek w ten sposób nie sprawdzałem bo bym się usmarował a do pracy jechałem... do tego zauważyłem że wiele elementów zamontowanych do silnika również jest na sztywno przykręconych do nadwozia (np. dolot powietrza do filtra powietrza) i inne rurki np. do chłodnicy – przez te elementy drżenie może się również przenosić na całą budę... szczególnie gdy zesztywnieją na mrozie i nie są elastyczne.
Tomek czy u ciebie wibracje czuć na całej karoserii?
- Od: 3 cze 2011, 01:04
- Posty: 115
- Skąd: Ciechanów
- Auto: 626 gf 2001 2.0 136km


Ale się uśmiałem... bez urazy.

Only japanise technik...
Ja wibracji specjalnie nie czułem, tylko ten basowy dźwięk. Odkręcając poduszki owszem, przenosiło się na kabinę, czy kierownicę. Zbiornik raczej nie hałasuje, tylko cała buda, na którą przenosi się z silnika i wydechu. Otwórz klapę z tyłu i zobacz czy jest gorzej. Jak pisałem sprawdziłem 2 mazdy i było tak samo. Mam cicho jak wygłuszyłem bagażnik. Spróbuję chyba jeszcze tłumik końcowy wymienić..
- Od: 5 wrz 2011, 11:41
- Posty: 91
- Skąd: Siedlce
- Auto: 626 99" 2.0 GW Exclusive
gslaw napisał(a):Dzięki Man![]()
Nie ma sprawy
tomek626 napisał(a):Ja odkryłem że rezonuje też tył kabiny.
tomek626 napisał(a):Sprawdzić można taż blaszaną osłonę nad środkowym tłumikiem.
tomek
Sprawdź też nad końcowym


I powiem Wam jeszcze jedno wcześniej miałem GD-jke 626 i tam żadnych drgań wibracji nie było w kabinie w GF od razu to zauważyłem i niestety ten typ tak ma i trzeba się przyzwyczaić lub zmienić auto.. o desce rozdzielczej już nie wspomne szlak trafia jak zacznie brzęczeć podczas jazdy.. i taki oto morał
A i tłumik końcowy też mi basem daje!
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6