Dzień dobry,
Od jakiegoś czasu coś mi hałasuje w zakresie wolne obroty do tak 2tyś. Pojechałem do zakładu, które specjalizuje się w tłumikach i stwierdzili, że to pierwszy (z dwóch!) katalizatorów. Problemem jest to, że wydech jest oryginalny i jak ruszymy to może zacząć się dziać więcej rzeczy – sugestia zakładu oraz sonda lambda za tym katalizatorem. Ktoś przerabiał temat? Co z tą sondą?
Hałasujący katalizator
Strona 1 z 1
Nie wiem, zdziwiłem się tym co mi gościu powiedział. Są jakieś dwie puszki w szeregu jedna za drugą no i chodzi niby o tą bliżej silnika, za nią jest kabelek najpewniej z sondą lambda. Hałas na 99% dobiega z niej tylko o co chodzi z tymi dwoma katami?
Jesteś pewien, że hałasuje tłumik / katalizator ? Miałem podobne objawy. Okazało się, że przyczyną hałasu była przerdzewiała osłona termiczna. Osłony te to wyprofilowane blachy, przykręcone do rur układu wydechowego blisko katalizatora. Przegniły, obluzowały i drgały przy pracy silnika. Wywaliłem je i cisza.
Bez tych osłon jeżdżę 3-4 lata i jest ok. Jak masz obawy to chyba można jakąś termiczną folią / matą wykleić podwozie na rurami wydechowymi aby zrobić izolację.
Wracając do tematu. Katalizator jakby składa się z takich dwóch puszek i w tej pierwszej mniejszej się coś rozsypało i jest coraz gorzej. Póki co nie wali żadnych błędów, ma ktoś jakieś doświadczenia? Nie chciałbym żeby mi się check zapalił i kombinował z dawkami paliwa.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6