Problem z wymianą sworznia wahacza przedniego

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Elimnator » 9 mar 2015, 18:22

Witam. Postanowiłem wymienić sworzeń przedniego wahacza. Stary wybiłem i tu pojawił się problem, gdyż wbijam nowy i okazuje się, że jest za luźny. Po przejechaniu krótkiego dystansu zsunął się w dół. Czy nie ma tu jakiejś blokady typu seger? Od której strony powinno się go wbijać? (bo może robię to źle?)
Początkujący
 
Od: 13 lip 2014, 10:25
Posty: 10
Auto: Mazda 626 GW 1.8 90km 1998r.

Postprzez tower5 » 9 mar 2015, 23:07

Przenieś wątek do "Podwozie"
Mechanicy z reguły przy wymianie sworznia blokowanego segerem (większość ma) przyspawują go jeszcze w trzech punktach do wahacza, aby właśnie nie wypadał.
Początkujący
 
Od: 23 wrz 2014, 15:59
Posty: 9
Skąd: Kazimierz Dolny
Auto: Mazda 626 GF, benzyna 2.0
Rok 1999

Postprzez Marko91 » 11 mar 2015, 21:45

Lepiej było wymienić wahacz za 150 zł.. Dokuji właśnie tyle kosztuje a ma wymiary ori i nie ma problemu ze zbieżnością itd.. a sam sworzeń trw zadję się z 60 zł kosztuje. Miałem luz jak cholera na sworzniu i nalatane na tym wahaczu 20tys. i wszystko gra :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2010, 16:58
Posty: 202 (0/3)
Skąd: Łódź
Auto: Była Mazda 626 GE Comprex
Jest 626 GF 2.0 FS 01'r

Postprzez tower5 » 11 mar 2015, 23:58

No nie do końca się z tobą zgadzam bo wahacze trzeba niestety wymienić z obu stron bo jednak różnią się minimalnie długością – w zależności od firmy. Przerobiłem temat, wymieniłem oba (najpierw jeden później drugi niestety bo w bok jednak madzia zjeżdzała) i na zbieżność. I teraz jest ok. :)
Początkujący
 
Od: 23 wrz 2014, 15:59
Posty: 9
Skąd: Kazimierz Dolny
Auto: Mazda 626 GF, benzyna 2.0
Rok 1999

Postprzez Marko91 » 12 mar 2015, 17:43

Wymieniłem 2 bo w lewym poleciał sworzeń a w prawym tulejka skrzypiała. Ale nie ma potrzeby wymieniać po obu stronach jeśli wahacz -zamiennik trzyma wymiary ori. Wszystkie "śmieciowe" typu SRl itd, nie trzymają takich wymiarów stad problem przy wymianie tylko jednego. Z tańszych dokuji ma takie wymiary zachowane i nie rozpada się po 5 tyś.I wymieniając jeden ale o właściwych wymiarach ustawią wszystko jak należy (przerobione też w Gfce ale sedan) Kupisz np. lemfordera za jakieś 400zł za szt to zobaczysz ;)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2010, 16:58
Posty: 202 (0/3)
Skąd: Łódź
Auto: Była Mazda 626 GE Comprex
Jest 626 GF 2.0 FS 01'r

Postprzez sebekle » 24 mar 2015, 21:53

miałem tylko wciskane-nie wypadły przez 3 miesiące ale złapały luz. teraz mam z segerem. też nie wypadają
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6