
zerwana śruba w zacisku
Strona 1 z 1
podczas odkręcania zacisku śruba zerwała się i została w zacisku i mam dylemat jak ją usunąć równiutko przy samym zacisku zerwała się
! Rozwiercić
? czy jakiś inny sposób o ile się da ją usunąć co najlepsze że hamulec w tym kole działa z zerwaną śrubą . 

MAZDA BOGIEM, PALIWO SPOSOBEM, JAZDA NAŁOGIEM -------------- Zycie wyborem , szybki zakret , długa prosta , wypadek ukradkiem , duszek do nieba przypadkiem
Skoro można jeździć autem, to podjedź to spawacza, i o ile to możliwe przyspawać pręta do śruby i próbować odkręcić.
Druga opcja, to trochę rozwiercić i próbować wykrętakiem wykręcić.
Wcześniej spryskać obficie preparatem do luzowania zapieczonych śrub.
Jeżeli to nie da rady, to chyba pozostaje tylko wyjęcie całej zwrotnicy z zaciskiem i już na imadle kombinacje.
Druga opcja, to trochę rozwiercić i próbować wykrętakiem wykręcić.
Wcześniej spryskać obficie preparatem do luzowania zapieczonych śrub.
Jeżeli to nie da rady, to chyba pozostaje tylko wyjęcie całej zwrotnicy z zaciskiem i już na imadle kombinacje.
prędzej rozwiercenie tylko też trzeba będzię się pobawić bo nie ma za bardzo dojścia a druga sprawa to że w zaciskach są wzmacniane śruby będzię to opornie szło 
MAZDA BOGIEM, PALIWO SPOSOBEM, JAZDA NAŁOGIEM -------------- Zycie wyborem , szybki zakret , długa prosta , wypadek ukradkiem , duszek do nieba przypadkiem
Jeżeli śruba 8-8 to nie ma tragedia. Najpierw małe wiertło, średnie, itd. ale ogólnie lipna robota, wiadomo, tym bardziej że nie ma miejsca. Spróbuj jeszcze przed odkręcaniem zluzować śrubę bijąc w nią od czoła przebijakiem.
powiem tak wystaje tam taki delikatny rancik 2mm zerwanej śruby wiec nadciąłem na środku śruby taki rowek jak by na śrubokręt płaski i próbowałem uderzać ale zero ruchu 
MAZDA BOGIEM, PALIWO SPOSOBEM, JAZDA NAŁOGIEM -------------- Zycie wyborem , szybki zakret , długa prosta , wypadek ukradkiem , duszek do nieba przypadkiem
Ona fizycznie się nie ruszy, ale chodzi o to żeby zerwać połączenie śruby z otworem na zwojach. Czasem się tak robi jak śruba jest wklejona. Ta pewnie nie jest, ale zluzowanie może pomoże.
Wiertarka nie podejdzie z prawej strony?
Wiertarka nie podejdzie z prawej strony?
Mi śruba zerwała się podczas przykręcania tylnego zacisku
. Odkręciłem jarzmo i rozwiercałem, a resztkę śruby usunąłem ponownie gwintując otwór + dobieranie nowej śruby. U ciebie będzie trzeba zdjąć cały zacisk razem z jarzmem i do roboty.
- Od: 4 lip 2009, 19:15
- Posty: 202
- Skąd: Ostrowiec Św.
- Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–
szczerze boje się czepiać tych śrub bo znając życie pozrywam je ale świat do odważnych należy wiertarka kilka wierteł potem rozwiertak i zobaczymy co wyjdzie 
MAZDA BOGIEM, PALIWO SPOSOBEM, JAZDA NAŁOGIEM -------------- Zycie wyborem , szybki zakret , długa prosta , wypadek ukradkiem , duszek do nieba przypadkiem
Piotr19k2 napisał(a):podczas odkręcania zacisku śruba zerwała się i została w zacisku i mam dylemat jak ją usunąć równiutko przy samym zacisku zerwała się! Rozwiercić
? czy jakiś inny sposób o ile się da ją usunąć co najlepsze że hamulec w tym kole działa z zerwaną śrubą .
Też przez to przechodziłem:( Nie było możliwości przyspawać, jeden warsztat się podjął i jak rozwiercili to ułamał się gwintownik.
Tak, że nie kombinuj tylko od razu szukaj jarzma a potem sobie możesz popróbować zregenerować.
szerokości
grzech
grzech
U mnie to samo było. To jakiś chyba feler w mazdach, że te śruby się urywają.
Szukaj jarzma nowego. Spawać nie radze, bo to staliwo i traci swoje właściwości po podgrzaniu.
Próbowałem nawiercić i nagwintować ale śruba już nie trzymała się tak jak trzeba.
Szukaj jarzma nowego. Spawać nie radze, bo to staliwo i traci swoje właściwości po podgrzaniu.
Próbowałem nawiercić i nagwintować ale śruba już nie trzymała się tak jak trzeba.
więć wróciłem z garażu siedziałem tam 6 godz . Rozwiercanie wzacnianej śruby trwało 1 godz kupiłem gwintownik M8 ale po przerobieniu gwintu guzik dało
. Wiec poszłem tym samym tropem i użyłem gwintownika M10 ale co z tym śię wiąże usunięcie tulejki i zastosowanie śruby M10 początek gwintowany dalsza część płaska . Wkręcić się udało trzyma zacisk pracuje bez tej tulejki . Zobaczymy jak długo to wytrzyma
. Ręczny jak był słaby tak jest dalej słaby .

MAZDA BOGIEM, PALIWO SPOSOBEM, JAZDA NAŁOGIEM -------------- Zycie wyborem , szybki zakret , długa prosta , wypadek ukradkiem , duszek do nieba przypadkiem
Wątek zaciskowy – to zapytam. Wymieniałem ostatnio klocki z tyłu i się okazało, że lewy zacisk na dolnej tulei stoi:( Macie jakiś patent na rozruszanie go? Trzeba wykręcać zacisk z jarzmem by to wykąpać w odrdzewiaczu czy da się jakoś sprytniej? Psikałem pod uszczelkę wd40 ale nie pomogło:(
szerokości
grzech
grzech
Miałem to samo jakiś miesiąc temu. W otwór tulei włóż pręt / rurkę o podobnej średnicy i ....... przywal młotkiem. Ja zamiast pręta / rurki użyłem klucza nasadowego. Tylko dobrze dobierz średnicę pręta / rurki nie może być zbyt luźny ani zbyt ciasny. I jeszcze jedno. Teraz do smarowania użyłem smaru silikonowego z teflonem. Zobaczymy jak długo wytrzyma.
grzech_z napisał(a):Wątek zaciskowy – to zapytam. Wymieniałem ostatnio klocki z tyłu i się okazało, że lewy zacisk na dolnej tulei stoi:( Macie jakiś patent na rozruszanie go? Trzeba wykręcać zacisk z jarzmem by to wykąpać w odrdzewiaczu czy da się jakoś sprytniej? Psikałem pod uszczelkę wd40 ale nie pomogło:(
tak jak kolega pisze wyżej włóż coś w tulejkę i próbuj ruszyć wcześniej popsikaj wd tylko uważaj że by zacisk nie pękł . Co do odbijanie jak miałem 323F Ba tam to 2 dni zeszło mi z odbijaniem 2 przednich zacisków postawały . Całe wd poszło trochę h...ji i siły do uderzania młotkiem ale efekt koncowy pozytywny .
MAZDA BOGIEM, PALIWO SPOSOBEM, JAZDA NAŁOGIEM -------------- Zycie wyborem , szybki zakret , długa prosta , wypadek ukradkiem , duszek do nieba przypadkiem
Piotr19k2 napisał(a):tak jak kolega pisze wyżej włóż coś w tulejkę i próbuj ruszyć wcześniej popsikaj wd tylko uważaj że by zacisk nie pękł . Co do odbijanie jak miałem 323F Ba tam to 2 dni zeszło mi z odbijaniem 2 przednich zacisków postawały . Całe wd poszło trochę h...ji i siły do uderzania młotkiem ale efekt koncowy pozytywny .
No i dupa – pół soboty "tłukłem" młotem i ani drgnęło
szerokości
grzech
grzech
wymontuj zacisk skołuj długą śrubę jakoś utwardzaną włóż w tulejkę i skręcaj kluczem z drugiej strony nakrętką w ten sposób może ci się uda ruszyć .
MAZDA BOGIEM, PALIWO SPOSOBEM, JAZDA NAŁOGIEM -------------- Zycie wyborem , szybki zakret , długa prosta , wypadek ukradkiem , duszek do nieba przypadkiem
Piotr19k2 napisał(a):wymontuj zacisk skołuj długą śrubę jakoś utwardzaną włóż w tulejkę i skręcaj kluczem z drugiej strony nakrętką w ten sposób może ci się uda ruszyć .
Tak to skrzywię trzpień.
Póki co, polewam obficie odrdzewiaczem co wieczór – tak do wekendu. Potem zrobię kolejne podejście a rozebrać już i tak muszę bo gumki na tłoczku i na trzpieniu są do wymiany
szerokości
grzech
grzech
grzech_z napisał(a):Póki co, polewam obficie odrdzewiaczem co wieczór – tak do wekendu
Spróbuj Coca-Colą

-
miro62
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6