Cześć mam mały problem , a może duży sam nie wiem. Otóż na przeglądzie wyszło że mam do wymiany sworzeń wahacza . więc wymieniłem dwa kompletne wahacze do tego dwa łączniki stabilizatora z jednej i drugiej strony . I tu pierwsze pytanie czy oba są takie same czy czymś się różnią ? Lećmy dalej po wymianie przejechałem jakieś 1000km wtedy zaczęły się stuki w zawieszeniu. najgorzej jest na małych nierównościach jak trylinka lub łaty w jezdni nie ma natomiast problemu na głębszych wybojach chyba że są to naprawdę duże dziury. Ustawiłem zbieżność sprawdziłem jeszcze raz sworznie i nawet ruszyć się ich nie dało więc sworznie odpadają nie ma luzu. Ok i teraz drugie pytanie może gumy na stabilizatorze trzeba wymienić? Jeżeli tak to jak to zrobić bo dostęp jest bardzo ograniczony. Jeżeli to nie stabilizator to może macie jakiś pomysł co to może tak stukać bo mam pewne podejrzenia co to może być ale naprawa jest bardzo kosztowna i mam nadzieję że to nie to co myślę . Jeżeli ktoś z was miał podobny przypadek to proszę o podpowiedź. Aha łączniki stabilizatora też nie mają luzu.
A w sklepie powiedzieli że zawieszenie to czarna magia.
stuki w przednim zawieszeniu
Strona 1 z 1
Gumu stabilizatora łatwo można sprawdzic. Złap za drążek i szarp nim jeżeli możesz nim ruszyc w popszek auta to gumy do wymiany. drążek powinien byc nieruchomy. Tylko sprawdz jak auto stoij na kołach
- Od: 8 lut 2010, 17:21
- Posty: 197
Sprawdź jeszcze drążki kierownicze czy nie mają luzu. Co do łączników stabilizatora to są lewe i prawe, pomylić się ich nie da. Ze mnie jest raczej domorosły mechanik, wymieniałem u siebie w GW także gumy stabilizatora-masakra, musiałem zdjąć przednie sanki czyli pół zawieszenia. może jest jakiś inny sposób, ale go nie znam.
- Od: 11 lut 2009, 00:43
- Posty: 12
- Skąd: KONSTANCIN/WARSZAWA
- Auto: 626 GW 2,0B+LPG 2000
Dzięki dzięki za odpowiedź no właśnie wiem że trzeba ściągnąć sanki ale myślałem że da się to zrobić bez . Masakra tak jak piszesz. Ja myślę że te stuki to przekładnia ciekaw jestem bo ustawiałem ostatnio zbieżność czy przypadkiem po regulacji to się nie stało i czy istnieje możliwość oczywiście niechcący wykręcenia drążków kierowniczych z przekładni bo z tego co wiem są wkręcane. Tak myślę że mógł powstać luz . I taka ciekawostka na koniec jeszcze żeby było mało to amorki z tyłu mi wysiadły . Nie wiecie przypadkiem czy pasują z modelu wcześniejszego bo są o wiele tańsze a na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo. Pozdrawiam .


- Od: 29 sty 2010, 16:53
- Posty: 38
- Skąd: przemyśl
- Auto: mazda 626 GF 1.8 BEN GAZ 90 KM
Witam. Od jakiegoś czasu dudni mi z tyłu na wybojach i nie tylko.
Sprawdzałem: łączniki stabilizatora z tyłu i lewy się rusza => do wymiany oba.
Zauważyłem że jak naciskam na auto (amortyzator) po lewej stronie bardzo lekko raz się bujnie ale po prawej stronie bardziej bujnie (raz) poza tym po prawej stronie gdy tak naciskam to słyszę świst/szelest/syk amortyzatora (po lewej stronie tego nie ma)
PO obmacaniu gołych części madzi od dołu zauważyłem też, że minimalnie się porusza z przodu część 25-400 do przenoszenia napędu czyli jak mniemam wał napędowy ale raczej nie słyszę żadnych odgłosów z tego

co wymieniać? łącznik na pewno ale czy tuleje z wahaczem albo amorki?
Sprężyny wyglądają na dobre, dobrze też podnoszę auto. Od góry mocowania amortyzacji też jest fajna blacha (na zewnątrz od strony bagażnika od dołu nie wiadomo)
Pozdrawiam wszystkich
Sprawdzałem: łączniki stabilizatora z tyłu i lewy się rusza => do wymiany oba.
Zauważyłem że jak naciskam na auto (amortyzator) po lewej stronie bardzo lekko raz się bujnie ale po prawej stronie bardziej bujnie (raz) poza tym po prawej stronie gdy tak naciskam to słyszę świst/szelest/syk amortyzatora (po lewej stronie tego nie ma)
PO obmacaniu gołych części madzi od dołu zauważyłem też, że minimalnie się porusza z przodu część 25-400 do przenoszenia napędu czyli jak mniemam wał napędowy ale raczej nie słyszę żadnych odgłosów z tego

co wymieniać? łącznik na pewno ale czy tuleje z wahaczem albo amorki?
Sprężyny wyglądają na dobre, dobrze też podnoszę auto. Od góry mocowania amortyzacji też jest fajna blacha (na zewnątrz od strony bagażnika od dołu nie wiadomo)
Pozdrawiam wszystkich

- Od: 18 mar 2008, 03:07
- Posty: 68
- Skąd: wrocław
- Auto: 626 2,0 diesel gw '98 zielony
Poduszki stabilizatora przedniego [url]da się wymienić bez demontażu sanek[/url] w GF 2.0 bezyna na 100 % z kanału lub leżąc pod samochodem. jednak ruch klucza jest bardzo malutki i trzeba go co chwile przekładać ale jest do do zrobienia 

- Od: 31 paź 2008, 12:13
- Posty: 5
- Skąd: Pakość / Inowrocław
- Auto: Mazda 626 GF 2,0 97r 115KM
Mazda 6
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6