Klub MazdaSpeed

Nie znalazłem podobnego problemu na forum. Dziś po powrocie z pracy postawiłem mazdę przed garażem.Za około 3 godzinki wróciłem żeby ją wstawić lecz auto nie odpala. Włączam zapłon, gasną wszystkie potrzebne kontrolki w tym naładowania świec żarowych i próbuje przekręcić dalej kluczyk. Lecz niestety rozrusznik w ogóle nie kręci, słyszę tylko charakterystyczne, ciche stuknięcie pod maską i drugie gdy wyłączam zapłon. Bezpieczniki sprawdzone – są ok. Zauważyłem natomiast, że przy włączonym zapłonie, gdy otworzę maskę, w okolicach rozrządu słuchać powtarzające się 2 stuknięcia, chyba coś związanego z prądem

Nie wiem czy Ci pomogę, ale jakieś pół roku temu miałem podobny problem, okazało się, że poszedł mi kabelek odchodzący od rozrusznika, wystarczyło wymienić na nowy i wszystko wróciło do stanu pierwotnego... ewentualnie może coś z masą, może trzeba klemy oczyścić itp.

Problem został rozwiązany. Poranek spędzony przy grzebaniu, sprawdzaniu napięcia i okazało się że styki przy rozruszniku nie łączyły ;]