Bierze olej a objawów brak...

Witam wszystkich forumowiczów.
Zwracam się do Was o pomoc gdyż nie mam już pomysłu na to co może być przyczyną ubytku oleju z silnika. Nie martwiłbym się tak gdyby ubytek był nieznaczny, ale moja Madzia połyka około litra oleju na tysiąc kilometrów. Jednostka to 2.0 DiTD 101KM, Przebieg to 225 000km. Wydaje mi się ze jak na taki przebieg nie powinna jeszcze brać takich ilości oleju.
Przy wymianie zaworu TCV u Hoffmana w Rzeszowie powiedzieli mi, że to wina uszkodzonych pierścieni tłokowych , które przepuszczają olej, który następnie turbina zasysa przez odmę. Powiedzcie mi drodzy forumowicze czy to może być prawda??? Inny fachman twierdzi, że to mogą być uszczelniacze na zaworach co wydaje mi się najbardziej prawdopodobne, ale jeśli to uszczelniacze to skąd olej w IC???. Nie znam się na mechanice i jestem zielony w te klocki ale wydaje mi sie je jakby to były uszczelniacze to olej po prostu by się spalił a nie zbierał w IC.
Wyczytałem jeszcze ze winny może być kiepski olej. Obecnie używam półsyntetyk Castrol Magnatec 10w40. Sam już nie wiem co jest przyczyną tak dużego ubytku. Dodam, że samochód nie kopci, pali na dotyk, zarówno w zimie jak i w lecie. Turbina była regenerowana pół roku temu więc raczej uszczelnienie turbo odpada. Nie mam bladego pojęcia czemu ubywa tyle oleju, może ktoś z Was ma jeszcze jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny. Dodam że do naprawy mam jeszcze zawór recyrkulacji spalin bo się zapchał,ale nie wydaje mi się że ma to cos wspólnego z ubytkiem oleju. Z góry przepraszam za błędy i uchybienia względem regulaminu gdyż to mój pierwszy wątek na forum. Dziękuję za odpowiedzi i poświęcony czas.
Zwracam się do Was o pomoc gdyż nie mam już pomysłu na to co może być przyczyną ubytku oleju z silnika. Nie martwiłbym się tak gdyby ubytek był nieznaczny, ale moja Madzia połyka około litra oleju na tysiąc kilometrów. Jednostka to 2.0 DiTD 101KM, Przebieg to 225 000km. Wydaje mi się ze jak na taki przebieg nie powinna jeszcze brać takich ilości oleju.
Przy wymianie zaworu TCV u Hoffmana w Rzeszowie powiedzieli mi, że to wina uszkodzonych pierścieni tłokowych , które przepuszczają olej, który następnie turbina zasysa przez odmę. Powiedzcie mi drodzy forumowicze czy to może być prawda??? Inny fachman twierdzi, że to mogą być uszczelniacze na zaworach co wydaje mi się najbardziej prawdopodobne, ale jeśli to uszczelniacze to skąd olej w IC???. Nie znam się na mechanice i jestem zielony w te klocki ale wydaje mi sie je jakby to były uszczelniacze to olej po prostu by się spalił a nie zbierał w IC.
Wyczytałem jeszcze ze winny może być kiepski olej. Obecnie używam półsyntetyk Castrol Magnatec 10w40. Sam już nie wiem co jest przyczyną tak dużego ubytku. Dodam, że samochód nie kopci, pali na dotyk, zarówno w zimie jak i w lecie. Turbina była regenerowana pół roku temu więc raczej uszczelnienie turbo odpada. Nie mam bladego pojęcia czemu ubywa tyle oleju, może ktoś z Was ma jeszcze jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny. Dodam że do naprawy mam jeszcze zawór recyrkulacji spalin bo się zapchał,ale nie wydaje mi się że ma to cos wspólnego z ubytkiem oleju. Z góry przepraszam za błędy i uchybienia względem regulaminu gdyż to mój pierwszy wątek na forum. Dziękuję za odpowiedzi i poświęcony czas.