Strona 1 z 1
podgrzewanie świec

Napisane:
19 gru 2009, 15:50
przez rychu1976
mam pytanie jak długo powinny podgrzewać świece żarowe i czy ma z nimi coś wspólnego czujnik temperatury cieczy chłodzącej . mam problem z odpaleniem silnika na mrozie na holu odpala jak tylko puszcze sprzegło

?

Napisane:
19 gru 2009, 15:59
przez Prezzi
mi sie w mrozy pow -10 stopni grzeja ok 7 sek wydaje mi sie ze dlugo, ale grzeja i auto bez wiekszych problemow odpala

Napisane:
19 gru 2009, 16:01
przez rychu1976
a mi grzeją 2 sekundy a jest uszkodzony czujnik płynu na termostacie i podejrzewam że może być za to odpowiedzialny. Świece są nowe!!

Napisane:
19 gru 2009, 18:22
przez rychu1976
nie wierzę że nikt tu nie jest w stanie mi nic podpowiedzieć

Napisane:
20 gru 2009, 11:38
przez Szifers
wg mnie kontrolka nie jest wyznacznikiem czasu nagrzewania świec. Kontrolka gasnie po uzyskaniu odpowedniej temp natomiast swiece grzeją jeszcze przez pewien czas moze to być nawet 30-60-90 sekund

Napisane:
20 gru 2009, 12:44
przez rychu1976
a jak myślicie co może powodować słabe odpalanie silnika dodam że jak odpalę na holu to potem już jest ok zapala ze stacyjki nawet nie zdąży silnikiem obrócić a po nocy problematorium

Muszę dodać że jest to niby wersja skandynawska posiadająca dwa akumulatory a -10 i nie pali


Napisane:
20 gru 2009, 13:58
przez Mateusz L
Uszkodzony sterownik? Spalone świece? (szerze to o czymś takim nie słyszałem w GD ) Świece grzeją aż zgaśnie kontrolka i tyle należy grzać, a po odpaleniu jeszcze się 2-3 krotnie potrafią dołączyć na chwilkę. Długo musisz ciągnąć, zanim odpali? Może filtr paliwa...
Jeśli chodzi o RF, czy PN to warunkiem jest dobry (dobre) aku i filtr. Jeśli te warunki są spełnione to nie ma bata i temperatury, żeby te motory nie odpaliły...Chyba, ze paliwo zamarznie.
A może od holowania przeskoczył Ci rozrząd i dlatego...

Napisane:
20 gru 2009, 18:03
przez rychu1976
rozrząd jest ok ale dziś zaobserwowałem że pompa wtryskowa jest mokra od ropy więc chyba problem jest w nieszczelności a nie w temperaturze znajomy który ma takie mazdy w jednym palcu jest tego samego zdania mówi że motor jest niezniszczalny a to jest prawdopodobnie ta pompa w przyszłym tygodniu założymy drugą zobaczymy co pokaże


Napisane:
21 gru 2009, 20:13
przez frud
nastepny temat moim zdaniem a rozwiazanie to samo... minusowa temperatura zaskoczyla CePeEniarzy i maja jeszcze "letnie" paliwko na stacjach lub jakas afera paliwowa bedzie

parafina sie wytracila, zrobil sie żel lub kaszka jak kto woli.. to i skandynawska wersja nie da rady...proponuje zaczac lac dodatki zimowe do dieselków

Napisane:
21 gru 2009, 20:48
przez rychu1976
rzecz w tym że mnie zima nie zaskoczyła i dolałem środka anty mrozowego a mimo to powstał problem