Mazda zmarła, nie odpala.

Sprawa przedstawia się następująco....
Dwa dni temu jechałem sobie swoja Madzią i przy 2tys obrotów nagle zaświeciła mi sie kontrolka od świec żarowych, no i oczywiście nie chciała zgasnąć tylko migała więc pojawił się jakiś błąd w kompie ale samochód zachowywał się calkowicie normalnie, odpalał normalnie itd. Następnego dnia auto normalnie odpaliło i w momencie kiedy musiałem ciutke mocniej zahamować nagle auto mi samo zgasło ale przekrecam kluczyk i auto dalej dział, dojezdzam do pracy, gasze madzie i patrze czy odpali, odpala na dotyk wiec ja gasze i ide do pracy. Kiedy wychodze z pracy probuje odpalic auto, a auto niestety umarło, kręce go okolo 10-20 sek ale ciagle nic, probowałem sprawdzić bledy jakie sa i udalo mi sie odczytać jeden 01182 ( ale nie znalazlem go na liście błedów z linku w poradniku :–/ ) dodam też ze te ostatnie dni przejezdziłem niestety na dość głębokiej rezerwie. Prosze jak możecie to coś podpowiedzcie bo obawiam sie najgorszego czyli pompy, ale może to jakaś pierdułka która moge zrobić sam.
Dwa dni temu jechałem sobie swoja Madzią i przy 2tys obrotów nagle zaświeciła mi sie kontrolka od świec żarowych, no i oczywiście nie chciała zgasnąć tylko migała więc pojawił się jakiś błąd w kompie ale samochód zachowywał się calkowicie normalnie, odpalał normalnie itd. Następnego dnia auto normalnie odpaliło i w momencie kiedy musiałem ciutke mocniej zahamować nagle auto mi samo zgasło ale przekrecam kluczyk i auto dalej dział, dojezdzam do pracy, gasze madzie i patrze czy odpali, odpala na dotyk wiec ja gasze i ide do pracy. Kiedy wychodze z pracy probuje odpalic auto, a auto niestety umarło, kręce go okolo 10-20 sek ale ciagle nic, probowałem sprawdzić bledy jakie sa i udalo mi sie odczytać jeden 01182 ( ale nie znalazlem go na liście błedów z linku w poradniku :–/ ) dodam też ze te ostatnie dni przejezdziłem niestety na dość głębokiej rezerwie. Prosze jak możecie to coś podpowiedzcie bo obawiam sie najgorszego czyli pompy, ale może to jakaś pierdułka która moge zrobić sam.