Strona 1 z 2

Brak mocy a teraz nie odpala (update, wykres z hamowni)

PostNapisane: 8 paź 2009, 09:14
przez garther
Witam,

Posiadam Mazdę 626, diesel 2.0, 101hp, rok 1999.

Auto było zmulone do około 2800rpm, potem zaczynało ciągnąć lecz wg. mnie troche za słabo jak na 100 konnego diesla.

Oddałem do serwisu w Krakowie, powiedzieli, że nic złego się nie dzieje i że te diesle tak chodzą.

Zrobiłem próbę V biegu (80 – 120) i po 20 sekundach miałem całe 87 km/h :(

Dodatkowo spalanie z ostatnich 2 baków oscyluje w granicach 8-9 l/100km.
Wprawdzie zdarzało mi się troszkę ją pogonić, lecz zazwyczaj starałem się trzymać dość niskie obroty.

Dwa dni temu spadek mocy zaczynał być coraz bardziej odczuwalny. Pod niektóre góry na które wyjeżdżałem na 4 biegu (z rozpędu) musiałem pokonywać na 2 (czasem nawet nie potrafił przyśpieszyć, jedynie utrzymać prędkość) lub nawet na 1.

Wczoraj wieczorem wracając do domu, z silnika zaczął dochodzić odgłos stukania.
Częstotliwość była zależna od obrotów silnika. Po przejechaniu 200 metrów auto dość mocno osłabło i pod wzniesienie wjeżdżałem na 1 biegu otoczony dość jasną chmurą wydostającą się z wydechu. Po holowaniu samochodu do domu, próbowałem ją odpalić, jednak bez powodzenia.

Stan płynu chłodzącego jest bez zmian, płyn jest czysty, nie ma śladów oleju.

Co teraz? :(

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

PostNapisane: 8 paź 2009, 21:50
przez garther
Zacząłem trochę grzebać w silniku....

Rozrząd jest raczej ok. Koła ustawione dokładnie na znakach.

Po ściągnięciu plastikowej pokrywy silnika było widać wypchnięte dwie uszczelki dookoła doprowadzenia paliwa do wtrysków.

http://marcin.mojemail.com/mazda/wypchniete%20uszczelki.JPG

Odkręcenie górnej pokrywy pokazało:

BARDZO luźną śrubę przytrzymującą wtryski
http://marcin.mojemail.com/mazda/odkrecona_sruba.JPG

Zniszczone dwa uszczelnienia
http://marcin.mojemail.com/mazda/stan%20gumek.JPG

Od drgań został tak osłabiony przelew, że zaznaczony element odpadł
http://marcin.mojemail.com/mazda/urwany%20przelew.JPG

Po wyjęciu wtrysków, mniej więcej w 1/3 długości są zrobione rowki dookoła.
Czy tam powinna być uszczelka?

PostNapisane: 10 paź 2009, 16:38
przez garther
Zamówiłem uszczelnienia i pajączek przelewowy.

W serwisie zaczęli od 250zł za jedno uszczelnienie i 200zł za pajączek...

ostatecznie cena zatrzymała się na 125zł za uszczelnienie ;)

Zrobiłem dziś regulację zaworów, sprawdziłem też zawór westgate który chyba chodzi dobrze.

W środę mają przyjść części i będę składał całość...

PostNapisane: 15 paź 2009, 22:18
przez garther
Wszystko złożone.

Auto odpala praktycznie od razu, równo trzyma obroty.

Wg. mnie jest trochę lepiej ale jak dla mnie nadal coś jest kiepsko z mocą....

Czy jest ktoś z Krakowa kto ma taki sam silnik (do porównania) / kto mógłby rzucić okiem co mogło by być źle, bo już sam nie wiem....

PostNapisane: 16 paź 2009, 09:10
przez Wincam
Hmmm... ja nie jestem z Krakowa ale skoro masz problem z mocą i pali Ci dużo więcej to proponowałbym Ci sprawdzić kody błędów. Ja w swojej też mam problem z mocą i zwiekszone spalanie, ale z tego co sie dowiedzialem jest to spowodowane tym iż mam blad w komputerze i albo uszkodzony zawor wyprzedzenia kata wtrysku na pompie wtryskowej albo poprzecierane kabelki bo mam pzrerwe w obwodzie. dlatego jesli masz mozliwosc to sprawdz te kody.
Odnosnie spalania to sprawdz czy masz prawidlowy filtr powietrza, gdyz ma to wplyw na spalanie. Moja palila tez w granicach 7-8 l ale ja mialem zly filtr powietrza "zamiennik" ktory okazal sie filtrem do benzyniaka a nie do diesla!

PostNapisane: 16 paź 2009, 11:04
przez garther
Filtr muszę sprawdzić... o ile dobrze pamiętam jest to jakiś KAGER z katalogu FOTA

Z mocą to jak pisałem sam nie wiem. Nie jeździłem dieslem mazdy, ale jeździłem TDI i wg mnie chodził dużo lepiej.

Czy przy błędach powinno się coś wyświetlać na desce czy dopiero po spięciu w złączu diagnostycznym zacznie pokazywać?

PostNapisane: 19 paź 2009, 09:41
przez garther
Filtr jest założony dobry.

Sprawdzałem błędy silnika.... nic nie ma.

Dziś rano byłem na hamowni i oto wynik:

Obrazek

PostNapisane: 19 paź 2009, 17:30
przez robertss
witam, a czy nie ma dziury w dolocie np na zgięciu plastykowej rurki wchodzącej do kolektora? wygląda to jakby egr przepuszczał olej.

PostNapisane: 19 paź 2009, 19:16
przez Riki
pompa?

PostNapisane: 20 paź 2009, 09:33
przez Wincam
To zalezy od bledu, ale z reguly nie sa wyswietlane na tablicy, np jesli masz cos nie tak z pompa wtryskowa to dopiero jak podlaczysz do zlacza albo sprawdzisz metoda opisana gdzies na forum to sie dowiesz o bledach.
Ja np mam albo uszkodzony zawor wypzredzenia kata wtrysku albo gdzies przewody poprzecierane i tez mam spore problemy z moca i z duzym spalaniem.
No ale jak sprawdzales i nei ma bledow... to nie wiem co to moze byc... byc moze pompa wymaga regeneracji... czego oczywiscie nie zycze nikomu!

PostNapisane: 20 paź 2009, 21:51
przez Riki
Wincam napisał(a):moze pompa wymaga regeneracji


niestety... taka kolei rzeczy... :(

PostNapisane: 21 paź 2009, 13:15
przez marcili
Riki napisał(a):
Wincam napisał(a):moze pompa wymaga regeneracji


niestety... taka kolei rzeczy... :(


Dla świętego spokoju warto zdiagnozować pompę.
Czy cena diagnozy pompy na stole pomiarowym nadal kosmiczna (powyżej 1000 zł)?

PostNapisane: 21 paź 2009, 14:42
przez Paweł Mo
Z tego co mi wiadomo cena stołu probierczego kompletnego to coś około 1,5 mln. zł. Specjalne wtryskiwacze do prób to coś około 10 tys. zł. za sztukę a litr specjalnego paliwa do pomiarów (bo przecież przez tak drogi wtryskiwacz nikt nie przepuści "byle gówna") chyba około 100zł. To są przybliżone ceny ale rząd wielkości podobny. Stąd min. cena diagnozy pompy na stole (mówię o Mabi). Coś takiego obiło mi się o uszy. :)

PostNapisane: 27 paź 2009, 13:09
przez garther
Po dokładnych pomiarach wyszło, że turbina dmucha jak chce.... a raczej nie dmucha :(

Po rozłożeniu okazało się, że ktoś już przy niej grzebał i złożył tak żeby była.....
W rezultacie nic z turbo nie nadają się do ponownego użycia łącznie z obudową :(

Jak się uda to dziś/jutro skończą mi robić nową i zamontują

PostNapisane: 27 paź 2009, 16:53
przez Riki
garther czekamy na nowe wieści... i na nowy........ wykres ;)

PostNapisane: 12 lis 2009, 12:13
przez garther
Turbo zrobione. Całe nowe :)

Mocy jak nie było tak nie ma dalej :(

Po sprawdzeniu w serwisie wszystko jest ok z jednym wyjątkiem.... turbo włącza się 1000rpm za późno...
Wstępna diagnoza: "coś źle z układem paliwowym".... :| pewno skończy się pompą....

PostNapisane: 12 lis 2009, 14:42
przez Riki
garther napisał(a):Turbo zrobione. Całe nowe


warto było je ruszać? :)


garther napisał(a):Mocy jak nie było tak nie ma dalej


Póki nie weźmiesz się za pompę auto nie odżyje. To forum stworzyło na prawdę wiele ciekawych teorii n/t "problem z mocą w DiTD" a odpowiedź jest tylko jedna... i potwierdzi to każde ASO i każdy szanujący się warsztat, który zna te auta (nie ten co diesla poznał na 1.9 TDI – inna bajka, nieco.)

PostNapisane: 13 lis 2009, 00:12
przez Paweł Mo
garther napisał(a):Po dokładnych pomiarach wyszło, że turbina dmucha jak chce.... a raczej nie dmucha :(
Po rozłożeniu okazało się, że ktoś już przy niej grzebał i złożył tak żeby była.....
W rezultacie nic z turbo nie nadają się do ponownego użycia łącznie z obudową :(

Najpierw turbina teraz nie daj Boże pompa.:( garther czy jak kupowałeś auto to coś wskazywało na to, że mogą dziać się takie rzeczy? Jak długo masz tę Mazdę?

PostNapisane: 23 lis 2009, 17:51
przez xANDy
Czy wymieniłeś (NOWE) podkładki pod wtryskami (bo miałes luźne wtryski)??
Co z całym dolotem (jak turbina nie ma co pchać i dokąd pchać to ciśnenia nie wytworzy). Sprawdź rzeczy wokół czyli cały dolot: szczelność wszystkich rur, szczelność intercoolera (może jest po prostu pęknięty/dziurawy).
Niezależnie od wszystkiego – możliwe, że po prostu dodatkowo koniec pompy. Bo to, że miałeś mechanicznie uszkodzony silnik od góry (luźne wtryski) to nie podlega wątpliwości i tutaj pompa nie ma nic do rzeczy.

PostNapisane: 26 lis 2009, 01:36
przez Riki
garther jakieś wnioski?