Strona 1 z 3
Westgate nie otwiera sie, uszkodzona turbina? Prosze o diagn

Napisane:
16 lip 2009, 19:13
przez Puszupek
Witam
dzisiaj moja mazda miala swoj dzien – wymiana oleju, plynow, wszelkich filtrow i kompletnego rozrzadu. Po tych operacjach przyszla kolej na rozruszanie niemrawego westgate (nie otwieral sie wcale). Sciagnelismy obudowe ze sprezarki i kombinerkami rozruszalismy zawor. Ku mojemu zdziwieniu chodzil lekko, bez oporow, zadnych problemow. Ok – usmiech na twarzy – odpalamy silnik i klapa. Westgate dziala tak samo jak wczesniej -->i nie dziala. Pare prob gwaltownego przyspieszania, jak i trzymania silnika na okreslonych obrotach (2000, pozniej 3000) utwierdzily mnie w przekonaniu ze zawor ani drgnie.
Ogledzin ciag dalszy – sciagam wezyk z zaworu, biore do reki zawor kompresora i delikatnie podaje cisnienie (oczywiscie nie robilem szczelnego polaczenia kompresor-zawor zeby nie uszkodzic). Efekt? zawor otwiera sie, moze przyczyna bylo wieksze cisnienie – nie wiem.
Szukam dalej – przewod.
Silnik odpalony, wiecej gazu – na przewodzie pojawia sie cisnienie, zakladam, a zawor dalej nie chodzi.
Pojawia sie pytanie co jest przyczyna nieotwierania sie westgate'a? czy to nieszczelnosc ukladu zasilajacego (nie wiem jakie cisnienie powinno sie tam pojawic), czy moze sam zawor jest uszkodzony (ale jak? przeciez go otwiera zewnetrzne zasilanie), czy turbina jest krotko mowiac zajechana i nie potrafi podac odpowiedniego cisnienia w calym ukladzie.
goraco prosze o pomoc

Napisane:
20 lip 2009, 21:47
przez wojspi
Witam zaobserwowałem takie same niedomagania nieszczęsnego zaworu,czy coś nowego w tej kwestji udało ci się ustalić?Gdzie tu szukać usterki? Czy ktoś poradził sobie z tym.

Napisane:
21 lip 2009, 15:45
przez Puszupek
nic nie wiem, na forum nikt nie dal mi znac. W czwartek biore sie za czyszczenie coolera i przy okazji bede przegladal wszystkie przewody nad i podcisnieniowe. Jesli znajde usterke/uszkodzenie dam znac.

Napisane:
22 lip 2009, 09:47
przez rozo
Chlopaki w Workshop manual jest opisane jak sprawdzic, czy wastegate dziala i przy jakim cisnieniu powinno sie otwierac. Podajcie mi maila na priva, to wam przesle.
Poza tym gdyby sie wam wastegate nie otwieral, to przy 3500 obr/min (a moze wczesniej) wywaliloby wam niezla dziure w dolocie miedzy turbina, a silnikiem, bo turbina ladowalaby olbrzymie cisnienie. Chyba, ze juz macie dziure i turbina laduje w atmosfere


Napisane:
25 lip 2009, 09:55
przez xANDy
ehhhh
1. wastegate to nie zmienna geometria więc inaczej pracuje
2. RF2 musi mieć obciążenie, żeby tak naprawdę wastegate ruszyło się więc na postoju trudno je sprawdzić.
3. ciśnienie na tym wężyku musi wynosić ze 2 bary, żeby drgnęło (weź pompke rowerową)
4.
rozo napisał(a):gdyby sie wam wastegate nie otwieral, to przy 3500 obr/min (a moze wczesniej) wywaliloby wam niezla dziure w dolocie miedzy turbina, a silnikiem
a to akurat nieprawda – po prostu turbo ładowałoby ze 2 bary i tyle

– taka sama niemal turbina jest w RF5 i ładuje 1,7 bara
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Rury wytrzymają takie ciśnienie, IC też się nie rozerwie, bez przesady – to nie są elementy z papieru.

Napisane:
26 lip 2009, 23:41
przez rozo
xANDy chodzilo mi o to, ze jakby sie wastegate nie otwieral pod obciazeniem (bylby np. zapieczony), to by wywalilo rury. 2 bary to turbina zapewne przed 3000 obr/min osiaga, jak sie wastegate nie otworzy (pod obciazeniem).

Napisane:
10 sie 2009, 15:24
przez Puszupek
xANDy
wczoraj sprawdzalem caly uklad dolotowy. nie ma dziur, neszczelnosci, wszystkie rury jak i wezyki (westgate, czujniki) sa ok. Zauwazylem ze w mazdzie byl juz myty cooler, jest czysciutki w srodku, a wszystkie rury dookola mocno zanieczyszczone. Wzialem do reki kompresor, ustawilem cisnienie na 1.5 bar'a, przykladam do zaworu – nic, stopniowo dochodze do 2 barow i w tej okolicy westgate otwiera sie. Proba sprazerki – westgate nie reaguje sie przy zadnych obrotach, wyjatkiem jest sytuacja gdy trzymam silnik na 2000 i gwaltownie dodam gazu, wtedy zawor lekko drgnie, ale zaraz wraca na swoje miejsce. Mechanik postawil diagnoze na podjechana turbine. sprawdzamy – luz wzdluzny i osiowy, wyczywalny reka wiec spory
lece zaraz pokombinowac, zrobie sobie jakis przyrzad ktory sprawdzi czy west otwiera sie podczas jazdy.
Andy, forumowicze – ratujcie, nie mam ochoty wkladac 1000 w regeneracje sprezarki

Napisane:
29 sie 2009, 09:20
przez xANDy
Puszupek napisał(a):nie mam ochoty wkladac 1000 w regeneracje sprezarki
A po co chcesz regenerować sprężarkę – w DiTD jeśli nie leje olejem to znaczy, że działa i – jeśli nie jest mechanicznie uszkodzona – to zostaw ją w spokoju.
Turbina musi mieć luz i wzdłużny i osiowy bo inaczej nie powstałoby łożysko ślizgowe (film olejowy).
Wastegate rusza się tak naprawdę dopiero pow 3krpm przy ciśnieniu na tym wężyku wynoszącycm 2,5bara – na rurach będzie wtedy ok 0,8 bara. Możesz to osiągnąć dopiero pod obciążeniem a nie na postoju z otwartą maską.

Napisane:
4 wrz 2009, 22:53
przez thomass
xANDy napisał(a):Wastegate rusza się tak naprawdę dopiero pow 3krpm przy ciśnieniu na tym wężyku wynoszącycm 2,5bara – na rurach będzie wtedy ok 0,8 bara. Możesz to osiągnąć dopiero pod obciążeniem a nie na postoju z otwartą maską
dokladnie tak jest

Napisane:
7 wrz 2009, 16:55
przez Riki
xANDy napisał(a):Turbina musi mieć luz i wzdłużny i osiowy
Lepiej osiowy.. za duży luz wzdłużny może wskazywać na padnięte turbo.
P.S
Moja ma nakulane 230tysi, turbo ładuje więcej niż norma przewiduje i luzów nie ma żadnych.

Napisane:
5 paź 2009, 17:05
przez xANDy
Riki napisał(a):luzów nie ma żadnych
no – tutaj przegiąłeś... musi mieć luz podstawowy


Napisane:
5 paź 2009, 21:48
przez Riki
xANDy napisał(a):musi mieć luz podstawowy
jak będę w WLKP to sam pomacasz i ocenisz........

Napisane:
22 paź 2009, 18:51
przez marek123333
A ja wam powiem ze mialem to samo i wiem co jest nie tak .Pod obudowa filtra powietrza jest podklejona puszka do ktorej sa doprowadzone dwa wezyki i to wlasnie ta puszka jest odpowiedzialna za zgube podcisnienia .Ja ja pominolem i wezyk przepiolem bezposrednio na westgate i teraz mam zalanczana turbine przy 1700/1800 obrotach bez roznicy czy na postoju czy podczas jazdy .Tylko mam jedno zmartwienie ,niewiem za co odpowiada ta puszka i czy po dluzszym czasie jazdy bez niej nie bede mial problemow .Napiaslem niedawno o tym tylko ze jak narazie nikt mi nie potrafi na to pytanie odpowiedziec .Pzadrawiam

Napisane:
22 paź 2009, 23:09
przez kulfi
W duzym uproszczeniu, poniewaz nie wszyscy wiedza o co chodz:
Wastegate nie pracuje w czasie postoju samochodu – aby wastegate otworzylo zawor spali samochod musi jechac, i to dosyc szybko.

Napisane:
23 paź 2009, 19:59
przez fox35
Witam . Ja także mam problem z turbo a raczej jego brakiem i także jestem ciekaw jaki ma wpływ pominięcie tej puszki na działanie i żywotność zaworu wastegate jak i całego turbo.

Napisane:
23 paź 2009, 21:04
przez marek123333
Witam powiem szczeze ze dla swojej pewnosci chcialbym zobaczyc na zdjeciu jak ten zawor wastegate wyglada ,jesli ktos ma takowe zdjecie bylbym wdzieczny za jego dolaczenie .A ty fox 35 mozesz zrobic tak jak ja pominac puszke i odzyskasz turbine i rozkosz z jazdy .Pozdrawiam

Napisane:
24 paź 2009, 08:04
przez fox35
Chętnie bym to uczynił , ale wolałbym najpierw mieć pewność że zaworu lub turbiny nie trafi szlag . W końcu Japsy bez powodu nie wkładają niepotrzebnych elementów więc ta puszka po coś tam jest .

Napisane:
24 paź 2009, 10:04
przez marek123333
Masz racje i ja tez mam obawy sprawdzalem cene obudowy filtru powietrza nowa 770 zl wiec jakies koszta to sa .Obecnie mnie niema w domu wiec tylko zona jezdzi ale niedurzo a ja mam zamiar sie z tym uporac jak wruce ,bo mnie tez to meczy .A ja na dodatek mam ciezka noge i moja mazda prawie caly czas chodzi na wysokich obrotach wiec mam obawy o ta cholerna puszke .Pozrdawiam

Napisane:
24 paź 2009, 13:49
przez rozo
Ta puszka to zbiornik podcisnienia do sterowania turbina (zawor wastegate albo kierowniczki). Jezdzilem z pominieciem tego zbiornika i nie zauwazylem roznicy. Teoretycznie zbiornik ten sluzy do "wygladzania" sterowania i zmiany cisnienia w systemie sterowania nie sa tak gwaltowne.
Zdjecia zaworu sa na stronie z poradnikiem w dziale diesel.

Napisane:
24 paź 2009, 14:11
przez marek123333
Dzieki ,wiec niemam co sie bac tak
