Westgate nie otwiera sie, uszkodzona turbina? Prosze o diagnoze
Witam
dzisiaj moja mazda miala swoj dzien – wymiana oleju, plynow, wszelkich filtrow i kompletnego rozrzadu. Po tych operacjach przyszla kolej na rozruszanie niemrawego westgate (nie otwieral sie wcale). Sciagnelismy obudowe ze sprezarki i kombinerkami rozruszalismy zawor. Ku mojemu zdziwieniu chodzil lekko, bez oporow, zadnych problemow. Ok – usmiech na twarzy – odpalamy silnik i klapa. Westgate dziala tak samo jak wczesniej -->i nie dziala. Pare prob gwaltownego przyspieszania, jak i trzymania silnika na okreslonych obrotach (2000, pozniej 3000) utwierdzily mnie w przekonaniu ze zawor ani drgnie.
Ogledzin ciag dalszy – sciagam wezyk z zaworu, biore do reki zawor kompresora i delikatnie podaje cisnienie (oczywiscie nie robilem szczelnego polaczenia kompresor-zawor zeby nie uszkodzic). Efekt? zawor otwiera sie, moze przyczyna bylo wieksze cisnienie – nie wiem.
Szukam dalej – przewod.
Silnik odpalony, wiecej gazu – na przewodzie pojawia sie cisnienie, zakladam, a zawor dalej nie chodzi.
Pojawia sie pytanie co jest przyczyna nieotwierania sie westgate'a? czy to nieszczelnosc ukladu zasilajacego (nie wiem jakie cisnienie powinno sie tam pojawic), czy moze sam zawor jest uszkodzony (ale jak? przeciez go otwiera zewnetrzne zasilanie), czy turbina jest krotko mowiac zajechana i nie potrafi podac odpowiedniego cisnienia w calym ukladzie.
goraco prosze o pomoc
dzisiaj moja mazda miala swoj dzien – wymiana oleju, plynow, wszelkich filtrow i kompletnego rozrzadu. Po tych operacjach przyszla kolej na rozruszanie niemrawego westgate (nie otwieral sie wcale). Sciagnelismy obudowe ze sprezarki i kombinerkami rozruszalismy zawor. Ku mojemu zdziwieniu chodzil lekko, bez oporow, zadnych problemow. Ok – usmiech na twarzy – odpalamy silnik i klapa. Westgate dziala tak samo jak wczesniej -->i nie dziala. Pare prob gwaltownego przyspieszania, jak i trzymania silnika na okreslonych obrotach (2000, pozniej 3000) utwierdzily mnie w przekonaniu ze zawor ani drgnie.
Ogledzin ciag dalszy – sciagam wezyk z zaworu, biore do reki zawor kompresora i delikatnie podaje cisnienie (oczywiscie nie robilem szczelnego polaczenia kompresor-zawor zeby nie uszkodzic). Efekt? zawor otwiera sie, moze przyczyna bylo wieksze cisnienie – nie wiem.
Szukam dalej – przewod.
Silnik odpalony, wiecej gazu – na przewodzie pojawia sie cisnienie, zakladam, a zawor dalej nie chodzi.
Pojawia sie pytanie co jest przyczyna nieotwierania sie westgate'a? czy to nieszczelnosc ukladu zasilajacego (nie wiem jakie cisnienie powinno sie tam pojawic), czy moze sam zawor jest uszkodzony (ale jak? przeciez go otwiera zewnetrzne zasilanie), czy turbina jest krotko mowiac zajechana i nie potrafi podac odpowiedniego cisnienia w calym ukladzie.
goraco prosze o pomoc
- Od: 6 kwi 2009, 12:54
- Posty: 18
- Skąd: Opole
- Auto: 626 GF/GW Hatchback RF2A 2000r
Witam zaobserwowałem takie same niedomagania nieszczęsnego zaworu,czy coś nowego w tej kwestji udało ci się ustalić?Gdzie tu szukać usterki? Czy ktoś poradził sobie z tym.
-
wojspi
Chlopaki w Workshop manual jest opisane jak sprawdzic, czy wastegate dziala i przy jakim cisnieniu powinno sie otwierac. Podajcie mi maila na priva, to wam przesle.
Poza tym gdyby sie wam wastegate nie otwieral, to przy 3500 obr/min (a moze wczesniej) wywaliloby wam niezla dziure w dolocie miedzy turbina, a silnikiem, bo turbina ladowalaby olbrzymie cisnienie. Chyba, ze juz macie dziure i turbina laduje w atmosfere
Poza tym gdyby sie wam wastegate nie otwieral, to przy 3500 obr/min (a moze wczesniej) wywaliloby wam niezla dziure w dolocie miedzy turbina, a silnikiem, bo turbina ladowalaby olbrzymie cisnienie. Chyba, ze juz macie dziure i turbina laduje w atmosfere
<a href="http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/303557.html" target="_blank"><img src="http://images.spritmonitor.de/303557.png" alt="Spritmonitor.de" border="0"></a>
- Od: 1 sie 2006, 21:48
- Posty: 177
- Skąd: Bielsko-Biala lub Graz, Austria
- Auto: Mazda 626 GF '02 DiTD 90 PS RF4F
ehhhh
1. wastegate to nie zmienna geometria więc inaczej pracuje
2. RF2 musi mieć obciążenie, żeby tak naprawdę wastegate ruszyło się więc na postoju trudno je sprawdzić.
3. ciśnienie na tym wężyku musi wynosić ze 2 bary, żeby drgnęło (weź pompke rowerową)
4.
– taka sama niemal turbina jest w RF5 i ładuje 1,7 bara
Rury wytrzymają takie ciśnienie, IC też się nie rozerwie, bez przesady – to nie są elementy z papieru.
1. wastegate to nie zmienna geometria więc inaczej pracuje
2. RF2 musi mieć obciążenie, żeby tak naprawdę wastegate ruszyło się więc na postoju trudno je sprawdzić.
3. ciśnienie na tym wężyku musi wynosić ze 2 bary, żeby drgnęło (weź pompke rowerową)
4.
a to akurat nieprawda – po prostu turbo ładowałoby ze 2 bary i tylerozo napisał(a):gdyby sie wam wastegate nie otwieral, to przy 3500 obr/min (a moze wczesniej) wywaliloby wam niezla dziure w dolocie miedzy turbina, a silnikiem
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy chodzilo mi o to, ze jakby sie wastegate nie otwieral pod obciazeniem (bylby np. zapieczony), to by wywalilo rury. 2 bary to turbina zapewne przed 3000 obr/min osiaga, jak sie wastegate nie otworzy (pod obciazeniem).
<a href="http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/303557.html" target="_blank"><img src="http://images.spritmonitor.de/303557.png" alt="Spritmonitor.de" border="0"></a>
- Od: 1 sie 2006, 21:48
- Posty: 177
- Skąd: Bielsko-Biala lub Graz, Austria
- Auto: Mazda 626 GF '02 DiTD 90 PS RF4F
xANDy
wczoraj sprawdzalem caly uklad dolotowy. nie ma dziur, neszczelnosci, wszystkie rury jak i wezyki (westgate, czujniki) sa ok. Zauwazylem ze w mazdzie byl juz myty cooler, jest czysciutki w srodku, a wszystkie rury dookola mocno zanieczyszczone. Wzialem do reki kompresor, ustawilem cisnienie na 1.5 bar'a, przykladam do zaworu – nic, stopniowo dochodze do 2 barow i w tej okolicy westgate otwiera sie. Proba sprazerki – westgate nie reaguje sie przy zadnych obrotach, wyjatkiem jest sytuacja gdy trzymam silnik na 2000 i gwaltownie dodam gazu, wtedy zawor lekko drgnie, ale zaraz wraca na swoje miejsce. Mechanik postawil diagnoze na podjechana turbine. sprawdzamy – luz wzdluzny i osiowy, wyczywalny reka wiec spory
lece zaraz pokombinowac, zrobie sobie jakis przyrzad ktory sprawdzi czy west otwiera sie podczas jazdy.
Andy, forumowicze – ratujcie, nie mam ochoty wkladac 1000 w regeneracje sprezarki
wczoraj sprawdzalem caly uklad dolotowy. nie ma dziur, neszczelnosci, wszystkie rury jak i wezyki (westgate, czujniki) sa ok. Zauwazylem ze w mazdzie byl juz myty cooler, jest czysciutki w srodku, a wszystkie rury dookola mocno zanieczyszczone. Wzialem do reki kompresor, ustawilem cisnienie na 1.5 bar'a, przykladam do zaworu – nic, stopniowo dochodze do 2 barow i w tej okolicy westgate otwiera sie. Proba sprazerki – westgate nie reaguje sie przy zadnych obrotach, wyjatkiem jest sytuacja gdy trzymam silnik na 2000 i gwaltownie dodam gazu, wtedy zawor lekko drgnie, ale zaraz wraca na swoje miejsce. Mechanik postawil diagnoze na podjechana turbine. sprawdzamy – luz wzdluzny i osiowy, wyczywalny reka wiec spory
lece zaraz pokombinowac, zrobie sobie jakis przyrzad ktory sprawdzi czy west otwiera sie podczas jazdy.
Andy, forumowicze – ratujcie, nie mam ochoty wkladac 1000 w regeneracje sprezarki
- Od: 6 kwi 2009, 12:54
- Posty: 18
- Skąd: Opole
- Auto: 626 GF/GW Hatchback RF2A 2000r
Puszupek napisał(a):nie mam ochoty wkladac 1000 w regeneracje sprezarki
A po co chcesz regenerować sprężarkę – w DiTD jeśli nie leje olejem to znaczy, że działa i – jeśli nie jest mechanicznie uszkodzona – to zostaw ją w spokoju.
Turbina musi mieć luz i wzdłużny i osiowy bo inaczej nie powstałoby łożysko ślizgowe (film olejowy).
Wastegate rusza się tak naprawdę dopiero pow 3krpm przy ciśnieniu na tym wężyku wynoszącycm 2,5bara – na rurach będzie wtedy ok 0,8 bara. Możesz to osiągnąć dopiero pod obciążeniem a nie na postoju z otwartą maską.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):Wastegate rusza się tak naprawdę dopiero pow 3krpm przy ciśnieniu na tym wężyku wynoszącycm 2,5bara – na rurach będzie wtedy ok 0,8 bara. Możesz to osiągnąć dopiero pod obciążeniem a nie na postoju z otwartą maską
dokladnie tak jest
- Od: 15 kwi 2008, 19:23
- Posty: 265
- Skąd: Przeclaw
- Auto: MAZDA 626 GW DITD KOMBI 98
xANDy napisał(a):Turbina musi mieć luz i wzdłużny i osiowy
Lepiej osiowy.. za duży luz wzdłużny może wskazywać na padnięte turbo.
P.S
Moja ma nakulane 230tysi, turbo ładuje więcej niż norma przewiduje i luzów nie ma żadnych.
Riki napisał(a):luzów nie ma żadnych
no – tutaj przegiąłeś... musi mieć luz podstawowy
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
A ja wam powiem ze mialem to samo i wiem co jest nie tak .Pod obudowa filtra powietrza jest podklejona puszka do ktorej sa doprowadzone dwa wezyki i to wlasnie ta puszka jest odpowiedzialna za zgube podcisnienia .Ja ja pominolem i wezyk przepiolem bezposrednio na westgate i teraz mam zalanczana turbine przy 1700/1800 obrotach bez roznicy czy na postoju czy podczas jazdy .Tylko mam jedno zmartwienie ,niewiem za co odpowiada ta puszka i czy po dluzszym czasie jazdy bez niej nie bede mial problemow .Napiaslem niedawno o tym tylko ze jak narazie nikt mi nie potrafi na to pytanie odpowiedziec .Pzadrawiam
- Od: 20 paź 2009, 17:52
- Posty: 10
- Skąd: kielce
- Auto: 2.0ditd 2005r PREMACY
Witam powiem szczeze ze dla swojej pewnosci chcialbym zobaczyc na zdjeciu jak ten zawor wastegate wyglada ,jesli ktos ma takowe zdjecie bylbym wdzieczny za jego dolaczenie .A ty fox 35 mozesz zrobic tak jak ja pominac puszke i odzyskasz turbine i rozkosz z jazdy .Pozdrawiam
- Od: 20 paź 2009, 17:52
- Posty: 10
- Skąd: kielce
- Auto: 2.0ditd 2005r PREMACY
Masz racje i ja tez mam obawy sprawdzalem cene obudowy filtru powietrza nowa 770 zl wiec jakies koszta to sa .Obecnie mnie niema w domu wiec tylko zona jezdzi ale niedurzo a ja mam zamiar sie z tym uporac jak wruce ,bo mnie tez to meczy .A ja na dodatek mam ciezka noge i moja mazda prawie caly czas chodzi na wysokich obrotach wiec mam obawy o ta cholerna puszke .Pozrdawiam
- Od: 20 paź 2009, 17:52
- Posty: 10
- Skąd: kielce
- Auto: 2.0ditd 2005r PREMACY
Ta puszka to zbiornik podcisnienia do sterowania turbina (zawor wastegate albo kierowniczki). Jezdzilem z pominieciem tego zbiornika i nie zauwazylem roznicy. Teoretycznie zbiornik ten sluzy do "wygladzania" sterowania i zmiany cisnienia w systemie sterowania nie sa tak gwaltowne.
Zdjecia zaworu sa na stronie z poradnikiem w dziale diesel.
Zdjecia zaworu sa na stronie z poradnikiem w dziale diesel.
<a href="http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/303557.html" target="_blank"><img src="http://images.spritmonitor.de/303557.png" alt="Spritmonitor.de" border="0"></a>
- Od: 1 sie 2006, 21:48
- Posty: 177
- Skąd: Bielsko-Biala lub Graz, Austria
- Auto: Mazda 626 GF '02 DiTD 90 PS RF4F
Dzieki ,wiec niemam co sie bac tak 
- Od: 20 paź 2009, 17:52
- Posty: 10
- Skąd: kielce
- Auto: 2.0ditd 2005r PREMACY
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6