Strona 1 z 2

Wymiana płynu chłodniczego

PostNapisane: 16 sty 2009, 09:26
przez DieselFan
szukałem tego szukajką,ale nie znalazłem nic tyczącego się bezpośrednio modelu GF. zatem pytam:

1. czy płyn chłodniczy trzeba wymieniać całościowo czy wystarczy tylko regularnie uzupełniać niedobory?
2. jeśli trzeba całościowo,to gdzie znajdę korek czy coś do spuszczania płynu? (może jakaś fotorelacja?:D)
3. jak często trzeba to robić?
4. ile litrów płynu mieści się w układzie (przy zimnym silniku)?
5. jaki płyn polecacie do mojej madzi?

z góry dziękuje za informacje

pozdrawiam

PostNapisane: 18 sty 2009, 11:26
przez siegu
DieselFan napisał(a):1. czy płyn chłodniczy trzeba wymieniać całościowo czy wystarczy tylko regularnie uzupełniać niedobory?

Lepiej wymienić całościowo niewiadomo co dolewał poprzedni właściciel (może wodę ) co naturalnie powoduje rozcięczenie i pogorszenie parametrów płynu.

DieselFan napisał(a):jeśli trzeba całościowo,to gdzie znajdę korek czy coś do spuszczania płynu? (może jakaś fotorelacja?)

Korek spustowy jest w lewym dolnym rogu chłodnicy patrząc od przodu samochodu

DieselFan napisał(a):3. jak często trzeba to robić?

co trzy lata

DieselFan napisał(a):4. ile litrów płynu mieści się w układzie (przy zimnym silniku)?

Wystarczy ci 5L bo i tak całości układu nie spuścisz (zawsze coś zostanie w bloku silnika)

DieselFan napisał(a):5. jaki płyn polecacie do mojej madzi?

Ja mam Petrygo

PostNapisane: 18 sty 2009, 16:39
przez DieselFan
dziękuję za wyczerpującą informację.
ku chwale ojczyzny! ;)
pozdrawiam

PostNapisane: 18 sty 2009, 17:41
przez qbass
Przenoszę do Diesel.

PostNapisane: 18 sty 2009, 19:39
przez DieselFan
qbass napisał(a):Przenoszę do Diesel.
a niby czemu? benzyniaków ten opis nie dotyczy?


@siegu
a czy wystarczy po prostu odkręcić korek,zlać płyn i przykręcić go z powrotem? nie trzeba odpowietrzać chłodnicy czy coś?
wystarczy wykonać schemat: odkręcić-zlać-zakręcić-zalać? ;)

PostNapisane: 18 sty 2009, 19:58
przez siegu
DieselFan napisał(a):a czy wystarczy po prostu odkręcić korek,zlać płyn i przykręcić go z powrotem? nie trzeba odpowietrzać chłodnicy czy coś?


– Zagrzej silnik najlepiej zaplanuj wymianę po trasie (o tej porze roku długo i trudno zagrzać silnik na postoju)
– Spuść płyn z chłodnicy
– Poczejaj aż wystygnie silnik (nie zalewamy zimnego płynu do rozgrzanego silnika)
– Zalej płyn do chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego do poziomu max
– Zagrzej silnik (odpowietrzy się sam) kontrolując poziom płynu (pewnie się obniży po samoczynnym odpowietrzeniu)
– Dolej płynu do zbiorniczka do odpowiedniego poziomu
I Ok.

PostNapisane: 18 sty 2009, 21:21
przez topik
Witam! W DiTD w bloku jest jeszcze korek (śruba) do spuszczania płynu. Znajduje się on z drugiej strony silnika, z lewej strony koło skrzyni biegów. Pozdrawiam

PostNapisane: 18 sty 2009, 21:41
przez DieselFan
jeszcze raz dziękuję <uklon>

PostNapisane: 19 sty 2009, 20:28
przez siegu
topik napisał(a):Znajduje się on z drugiej strony silnika, z lewej strony koło skrzyni biegów

Ciekawe w jakim jest stanie, ja osobiscie bym nie ryzykował bo może narobić się kłopotów i niepotrzebnej roboty

PostNapisane: 19 sty 2009, 20:35
przez thomass
ja tez mam zielony czyli petrygo ale moze bys ten do rozcienczania z woda.Najwazniejsze jak masz zielony to lej zielony nie zmienia na inne kolory :) bo moga byc wycieki.

PostNapisane: 20 sty 2009, 20:22
przez DieselFan
siegu napisał(a):– Zagrzej silnik najlepiej zaplanuj wymianę po trasie (o tej porze roku długo i trudno zagrzać silnik na postoju)
– Spuść płyn z chłodnicy

czyli odkręcic korek i spuszczać płyn na włączonym silniku?? czy na wyłączyć i spuszczać póki ciepły??
siegu napisał(a):– Poczejaj aż wystygnie silnik (nie zalewamy zimnego płynu do rozgrzanego silnika)

tu po prostu wyłączyć silnik i otwierac bronka? ;)
siegu napisał(a):– Zalej płyn do chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego do poziomu max
– Zagrzej silnik (odpowietrzy się sam) kontrolując poziom płynu (pewnie się obniży po samoczynnym odpowietrzeniu)
czyli przejechać się (jaki dystans?)z odkręconym korkiem aż strzałka temp się podniesie?
siegu napisał(a):– Dolej płynu do zbiorniczka do odpowiedniego poziomu

PostNapisane: 20 sty 2009, 20:31
przez siegu
Jeszcze raz

– Zagrzej silnik najlepiej zaplanuj wymianę po trasie (o tej porze roku długo i trudno zagrzać silnik na postoju)
– Spuść płyn z chłodnicy (przy wyłączonym silniku póki ciepły)
– Poczejaj aż wystygnie silnik (nie zalewamy zimnego płynu do rozgrzanego silnika)
– Zalej płyn do chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego do poziomu max po zalaniu (zakręc wszystkie korki)
– Zagrzej silnik (odpowietrzy się sam) kontrolując poziom płynu (pewnie się obniży po samoczynnym odpowietrzeniu)
– Dolej płynu do zbiorniczka do odpowiedniego poziomu

I Ok.

PostNapisane: 20 sty 2009, 23:32
przez DieselFan
siegu napisał(a):Jeszcze raz

– Zagrzej silnik najlepiej zaplanuj wymianę po trasie (o tej porze roku długo i trudno zagrzać silnik na postoju)
– Spuść płyn z chłodnicy ( przy wyłączonym silniku póki ciepły)
– Poczejaj aż wystygnie silnik (nie zalewamy zimnego płynu do rozgrzanego silnika)
– Zalej płyn do chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego do poziomu max po zalaniu (zakręc wszystkie korki)
– Zagrzej silnik (odpowietrzy się sam) kontrolując poziom płynu (pewnie się obniży po samoczynnym odpowietrzeniu)
– Dolej płynu do zbiorniczka do odpowiedniego poziomu

I Ok.

i o to chodziło ;)

PostNapisane: 23 sty 2009, 13:04
przez DieselFan
siegu,rzuć łaskawie okiem na ten temat:

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=62514

pewni panowie twierdzą tu,że borygo,petrygo i inne napoje chłodzące <;)> to żrący syf mogący uszkodzić pompę i instalację i odradzają jego używanie. w zamian proponują stosowanie różnych wynalazków. co Ty o tym sądzisz?

i jeszcze jedno:
kupiłem 5 l petrygo. mam zamiar wymieniać w weekend. i tu mam pytanko: czy to się leje czyste czy trzeba rozcieńczać?
wybacz mnie,niedoświadczonemu głupie pytania,ale wiesz sam,że ni od razu Kraków zbudowano :D
z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam

PostNapisane: 23 sty 2009, 17:11
przez malkolm
petrygo jest gotowym płynem, nie trzeba rozcieńczać,
do tego służą koncentraty

PostNapisane: 31 paź 2009, 21:15
przez spiderbax
Pozwolę podłączyć się do tematu, żeby nie zakładać nowego.
Zrobiłem jak w punkcie 1 i 2. Teraz jest noc więc czekam sobie, aż mi silniczek do rana wystygnie, żeby go zalać nowym płynem. Acha... Nie wiem czy coś mi się pomerdało, czy gdzieś to wyczytałem na forum, po spuszczeniu niby całego płynu przy odkręconych korkach spustowym i górnym w chłodnicy silnik popracował z 2 min (po to, żeby pompa go odessała z motoru-nie wiem czy tak się powinno robić)

W tym miejscu mam dwa pytanka:
1.Z pośpiechu (rzeby silnik był jeszcze rozgrzany) nie zdążyłem podstawić żadnego naczynia ale po kałuży wnioskuje, że nie spłynęło całe 7-7.5 l które powinno mieć moje autko. Płynu było chyba OK, przynajmniej patrząc na poziom w zbiorniczku wyrównawczym. Czy moja Madzia ma faktycznie 7.5 l płynu?
2.Zapomniałem jakie miało być to drugie pytanie <glupek2> -jak mi się przypomni przeedytuje posta. <lol>

Zobaczymy ile mi "przyjmie" na kark płynu rano"

Z góry dzięki za jakąś odpowiedź.

PostNapisane: 31 paź 2009, 23:20
przez topik
spiderbax napisał(a):1.Z pośpiechu (rzeby silnik był jeszcze rozgrzany) nie zdążyłem podstawić żadnego naczynia ale po kałuży wnioskuje, że nie spłynęło całe 7-7.5 l które powinno mieć moje autko.


Witam. Oj nie ładnie zanieczyszczas środowisko. Odkręciłeś śrubę która służy do spuszczania płynu z bloku silnika? Całego płynu z układu nie spuścisz.


spiderbax napisał(a):Nie wiem czy coś mi się pomerdało, czy gdzieś to wyczytałem na forum, po spuszczeniu niby całego płynu przy odkręconych korkach spustowym i górnym w chłodnicy silnik popracował z 2 min (po to, żeby pompa go odessała z motoru-nie wiem czy tak się powinno robić)


Z tego co ja wiem to płyn spuszcza się przy wyłączonym silniku.

PostNapisane: 31 paź 2009, 23:50
przez spiderbax
@topik
Środowiska zbytnio nie zanieczyściłem bo kupiłem Madzię zalaną wodą, więc tylko zleciała owa właśnie (może ciut zabrudzona)
Odkręciłem tylko dwie śruby, a właściwie śrubę do spuszczania wody z chłodnicy (lewy-dół patrząc od przodu furki) i "wlew" chłodnicy od góry. Oczywiście wyjąłem też zbiorniczek wyrównawczy (na szczęście tylko jedna śrubka) i z niego też zlałem co było.

Spuszczałem (nie się ;) ) płyn przy WYŁĄczonym silniku, ale jak już zleciało tyle ile miało zlecieć samo, włączyłem silnik (przy nadal odkręconej śrubce i zakrętce w chłodnicy) bo tak jak napisałem, gdzieś chyba ktoś powiedział, że tak można, żeby pompa zaciągnęła resztki płynu z bloku, choć nie wiem czy to pomaga i pompa rzeczywiście ciągnie resztki z silnika) W każdym bądź razie kałuża wydawała mi się zdecydowanie za mała jak na ~7l

...i tu moje pytanie: Czy moje DiTD powinno mieć faktycznie owe 7-1.5 litra?

PostNapisane: 1 lis 2009, 13:27
przez Enduro
thomass napisał(a):Najwazniejsze jak masz zielony to lej zielony nie zmienia na inne kolory :) bo moga byc wycieki.

mazda zaleca tylko zielony

bywa niekiedy tak: ze stary lub nieprawidlowy plyn
potrafi uszkodzic system chlodzenia
i go rozszczelnic!
Tylko zielony!
i najlepiej nie mieszaj z H2O !
E.

PostNapisane: 1 lis 2009, 13:47
przez spiderbax
Ja sie chyba za bardzo rozpisuje...
Wypunktuje co mi leży na sercu, może ktusik mi coś podpowie.

1.
Enduro napisał(a):
thomass napisał(a):i najlepiej nie mieszaj z H2O !
Jeśli mi zostały jakieś resztki po spuszczeniu wody w sposób jaki pisałem to nic mi się nie "zważy" po dolaniu nowego płynu?Zaznaczam BYŁA WODA wcześniej.Tak ją kupiłem-z wodą własnie zamiast płynu.

2.Czy po zlaniu wody samoistnej dzięki prawom fizyki :) a potem rozruchu silnika przy odkręconym wleweie chłodnicy i korku spustowym w niej pompa mogła faktycznie zaciągnąć resztki z silnika? (osobiście wątpie, bo raczej brała powietrze)

3.Czy w moim TiDT rzeczywiście powinno być ~7l płynu, czy gdzieś, coś źle doczytałem?

Ps: co będzie to będzie. Temat z mojej strony i tak za godzinkę się zdeaktualizuje, bo idę zalać płyn. Ciekawe ile wejdzie...
Może komuś się przydadzą ew. odpowiedzi na moje być może głupawe pytania. ;)

Tak czy siak dzięki.