Strona 1 z 2
Dziwne, niezindyfikowane dzwieki po uruchomieniu silnika

Napisane:
27 lis 2007, 20:11
przez ARTURO74
Dzisiaj usluszalem delikatny stukot mechaniczny po odpaleniu zimnego silnika , przy wyzszych obrotach zanika , po rozgrzaniu nie slychac silnik mruczy,
Przebieg 117 tys pasek i napinacz wymieniony u Jaksy , po wymianie okolo 10tys.
tankowanie na BP w Anglii, stuko to taki odglos jakby delikatnie mloteczkiem w metal stukac, , raniutko sprawdze czy sie powtorzy,
Poprosze o opinie co to moze byc:(

Napisane:
27 lis 2007, 21:03
przez domin1979
Każdy zimny diesel jest głośny, stąd obiegowa nazwa "klekot". Jest to jak najbardziej normalne.

Napisane:
28 lis 2007, 00:05
przez Jaksa
domin1979 napisał(a):Każdy zimny diesel jest głośny
Nawet szóstka obecnie głosniej tyka wiec nie ma stresu – jak bedą duze mrozy dopiero będzie klekot


Napisane:
28 lis 2007, 09:42
przez say
Nie ma czym sie przejmowac, normalka. Rano odpal go i daj mu kilka minut na rozgrzanie, zanim ruszysz, w koncu robi sie coraz zimniej (nie cierpie zimy)

...

Napisane:
28 lis 2007, 10:49
przez ARTURO74
Te objawy byly przy odpalaniu w temp. okolo + 10 , nie bylo tego stukotu przy przymrozku -2 , dlatego zaniepokoil mnie ten odglos , odpale go po nocy i poslucham

Napisane:
28 lis 2007, 12:53
przez ARTURO74
Rano odplilem cisza wszystko o.k. ,ale za okolo pol godziny odpalilem i znowu stukocik przez okolo 5 min. i dalej cisza ,

Napisane:
28 lis 2007, 12:54
przez ARTURO74
Rano odplilem cisza wszystko o.k. ,ale za okolo pol godziny odpalilem i znowu stukocik przez okolo 5 min. i dalej cisza ,

Napisane:
28 lis 2007, 13:01
przez domin1979
ARTURO74 napisał(a):Rano odplilem cisza
Aż się wierzyć nie chce

możliwe to jest Jaksa? Chyba, że kolega przyzwyczajony do diesla i to przyjmuje za ciszę, a teraz coś mu faktycznie klepie jak w kuźni

w takim razie może zawory do regulacji...

Napisane:
28 lis 2007, 13:21
przez Jaksa
domin1979 napisał(a):możliwe to jest Jaksa?
Wszystko jest mozliwe – nic mnie juz nie dziwi po ostatniej operacji zdemontowania miski w szóstce – smok zabity nagarem co spowodowało zatarcie sie wszystkich panewek ( silnik stoi w ogole nie ma szans aby go obrocic

) czasami warto luknąc co dzieje sie na zegarach
domin1979 napisał(a):w takim razie może zawory do regulacji
Zaworów w dieslu nie usłyszysz to coś innego klepie.

Napisane:
28 lis 2007, 13:26
przez ARTURO74
Tzn podpiac zegary i sprawdzic cisnienie oleju?
ten stukot to nawet stylu za samochodom jak sie stoi slychac , metaliczny dzwiek
wiem jak powinien chodzic diselek ten dzwiek jesr przerazajacy,
zajade do mechanika i cisza bedzie na goracym motorze
jak to sprawdzic?

Napisane:
28 lis 2007, 13:58
przez Jaksa
Jaksa napisał(a):czasami warto luknąc co dzieje sie na zegarach
ARTURO74 napisał(a):Tzn podpiac zegary i sprawdzic cisnienie oleju
Masz kontrolkę na desce , w przypadku szóstki ktora stoi u mnie klientowi swieciła się kontrolka ale co tam .........
ARTURO74 napisał(a):jak to sprawdzic
Zostawić auto u mechanika na całą noc , rano odpali i posłucha.

Napisane:
28 lis 2007, 14:05
przez ARTURO74
kontrolka nie swieci, chyba tak zrobie zostawie na noc u mechanika rano poslucha tylko musze znalezc jakiegos co by sie znal na dislach jak cos bede wiedzial napisze

Napisane:
29 lis 2007, 14:45
przez Paweł Mo
Przepraszam, że wejdę w temat.
U mnie po rannym odpaleniu (przez około 1 minutę ale nie bez przerwy) spod maski wydobywa się dźwięk, coś jakby trzasku paska skórzanego (chodzi mi o taki odgłos jaki słyszymy kiedy złożymy pas na pół zrobimy oczko kierując dłonie do wewnątrz i gwałtownie odciągamy słysząc klask). Czy spotkaliście się z czymś takim i co to może być??

Napisane:
29 lis 2007, 16:50
przez Jaksa
Paweł M. napisał(a):Czy spotkaliście się z czymś takim i co to może być
Moze czas podciągnąc paski klinowe.....

Napisane:
29 lis 2007, 16:52
przez magicadm
Jaksa napisał(a):Moze czas podciągnąc paski klinowe.....
Albo wymienić
W każdym razie po zdjęciu pasków odpaliłbym na chwilę silnik i posłuchał czy to nie pasek rozrządku hałasuje.

Napisane:
29 lis 2007, 16:55
przez Jaksa
magicadm napisał(a):Albo wymienić
No własnie , tego nie pamietam czy przy wymianie paska rozrządu i napinacza wymienialismy tez paski klinowe ( mysle ze nie)

Napisane:
29 lis 2007, 18:25
przez Grzechmazda 323fD
To tak jak z polonezami i wyjacym tylnym mostem – trzeba podglosic radio


Napisane:
29 lis 2007, 21:22
przez mike_mac
Paweł M. napisał(a):wydobywa się dźwięk, coś jakby trzasku paska skórzanego (chodzi mi o taki odgłos jaki słyszymy kiedy złożymy pas na pół zrobimy oczko kierując dłonie do wewnątrz i gwałtownie odciągamy słysząc klask). Czy spotkaliście się z czymś takim i co to może być??
Tak, ja mam dokładnie to samo.
magicadm zasugerował na forum rozwiązanie. Przeczyszczenie "koła pasowego" przy pasku rozrządu. Zasugerowałem to mechanikowi, zrobił i było dwa miesiące ciszy. Potem hałas wrócił. Jest słyszalny tylko do momentu rozgrzania silnika, a szczególnie głośno słychać to jak jest trochę wilgoci, pada deszcz. Latem i gdy temperatura jest powyżej 10 stopni hałasu nie słychać. Teraz zimą gdy zdarzą suche dni, hałas nie jest taki głośny i ustaje szybciej. Za tydzień idę na przegląd i znów mechanik będzie czyścił. Z tego co pamiętam, pasek rozrządu nie miał śladów ocierania. Dla pewności sprawdzę to za tydzień. Być może zasugeruję mechanikowi to co też pisał
magicadm czyli przesunięcie paska. Może to wyeliminuje całkowicie hałas.

Napisane:
29 lis 2007, 21:41
przez zgrzes
Ja mam te same objawy. Po namowie
xAndy'ego polałem paski wodą i uspokoiło się.
Teraz jak jest chłodniej cały czas mi tam "klepie" i nic z tym nie robię – tak ma chyba być

.

Napisane:
30 lis 2007, 00:30
przez Jaksa
zgrzes napisał(a):Teraz jak jest chłodniej cały czas mi tam "klepie" i nic z tym nie robię – tak ma chyba być
Tak nie ma prawa być , obecnie mazda zmieniła producenta / dostawce paskow klinowych ( produkcja w niemczech ) widac Dunczykom nie udało sie długo zaistnieć
