Strona 1 z 9
Rozgrzany silnik odpala zdecydowanie gorzej.

Napisane:
25 lip 2006, 11:10
przez majkel
Witam
Po wymianie akumulatora, jak jest zimny, pali zdecydowanie lepiej, prawie że na dotyk. Ale jak jest silnik gorący... to czasami muszę pokręcić ładne 7-8 sekund żeby odpalił. Jak go zostawię na noc, to rano odpala jak marzenie. Jakies propozycje sprawdzenia czegoś, zanim pojadę do mechanika?

Napisane:
25 lip 2006, 11:19
przez tomekrvf
Jeżeli wszystko elektrycznie jest sprawne to stawiam na pompę – wytarta głowica rozdzielaczowa.

Napisane:
25 lip 2006, 11:41
przez magicadm
tomekrvf napisał(a): wytarta głowica rozdzielaczowa.
Podobno w TDS radzą sobie załączniem grzania świec na gorącym silniku.

Napisane:
31 lip 2006, 19:15
przez Pippi
Jaki masz przebieg i jaki ojej używasz?
Ile masz przejechane od ostatniej wymiany oleju?

Napisane:
9 sie 2006, 20:49
przez Paweł1000
też jestem zdania że to pompa, miałem to samo co prawda w zimie, ale objawy były identyczne

Napisane:
25 wrz 2006, 08:37
przez lucas626
I co było zepsute?U mnie na ciepłym silniku wcale nie odpala i trzeba na popych i nie wiem co robić, mam ta usterke od kilku dni, przebieg 104tys.Może ktos pomoze w tej kwesti.

Napisane:
25 wrz 2006, 09:01
przez magicadm
lucas626 napisał(a):I co było zepsute?U mnie na ciepłym silniku wcale nie odpala i trzeba na popych i nie wiem co robić, mam ta usterke od kilku dni, przebieg 104tys.Może ktos pomoze w tej kwesti.
Spróbuj odpiąć czujnik temepratury (nie wiem gdzie jest, ale chyba to ten z przodu bloku) – zobacz czy wtedy odpali. Jak się poprawi – masz problem z pompą.
...coś mały ten przebieg...

Napisane:
25 wrz 2006, 11:14
przez xANDy
Ostatnio gdzies na ebayu była głowica rozdzielaczowa za 9,9 euro... gdzies na forum ktoś dawał linka.. może jeszcze jest
o znalazłem:
http://cgi.ebay.de/Denso-Magnetventil-f ... dZViewItem – kup, za 50zł to chyba warto nawet "na zapas"


Napisane:
25 wrz 2006, 11:49
przez magicadm
xANDy napisał(a):Ostatnio gdzies na ebayu była głowica rozdzielaczowa za 9,9 euro...
newbie napisał(a):Spill valve.
To chyba nie to samo ?
Ale SPV też się psuje – i koszt w MABI to coś ok 1 tyś zł. Więc napewno warto.
W każdym razie mamy próbkę skali przebicia MABI.

Napisane:
25 wrz 2006, 15:16
przez xANDy
Hmm – nie wiem czym się różni jedno od drugiego... ale kombinująć byłby to zawór (elektrozawór) dawki paliwa oraz to drugie to jest chyba wewnątrz pompy...

Napisane:
25 wrz 2006, 15:30
przez magicadm
Wydaje mi się, że głowica rozdzielaczowa pełni jakąś funkcję przy rozdzielaniu dawek pomiędzy wtryskiwaczami (analogia do rozdzielacza zapłonu). I jest zamontowana w środku.
Natomiast SPV to zawór sterujący dawka paliwa dla całej pompy...I on jest na zewnątrz pompy.

Napisane:
25 wrz 2006, 18:06
przez Paweł1000
na popych to lepiej nie pal bo popsujesz rozrząd, a co do pytania, to u mnie była uszkodzona pompa wtryskowa, kolega magicadm dobrze kombinuje, mam w tamtym miejscu założony włącznik który używam tylko w zimie i pali z pierwszego

Napisane:
25 wrz 2006, 19:52
przez Jaksa
lucas626 napisał(a): mam ta usterke od kilku dni, przebieg 104tys
Kurcze, jak widzę masz auto po F/L i tez pompa pada ? grrrrrrr moja jeszcze lata a mam juz 150 tysi.......Teoretycznie po lifcie jeszcze nie miałem auta w ktorym pompa się skonczyła.....

Napisane:
25 wrz 2006, 21:36
przez xANDy
Jaksa – ja mam 185 tys na liczniku... a jak jest kręcony?
Ktoś z forum z okolic Jarocina ma taką GW co ma 225 przy kupnie...

Napisane:
25 wrz 2006, 21:45
przez yesfan
399 euro


Napisane:
25 wrz 2006, 21:48
przez xANDy
Nie znam niemieckiego – niżej napisane jest (cena wywoławcza?) 9,90.............

Napisane:
25 wrz 2006, 21:54
przez Jaksa
yesfan napisał(a):399 euro
Oplowski jest taki sam i kosztuje 1200zł. Widziałem na pompie klienta.

Napisane:
26 wrz 2006, 08:02
przez lucas626
Ale mnie załamaliście. Dobrze że ktos napisał że nie wolno odpalać na popych, nie wiedziałem i dwa lub trzy razy zapalałem go ciągnąc na linie.A czy wina może byc paliwo? To sie stało zaraz po zatankoawaniu ON na Orlenie? Musze jakoś zlac to paliwo i zalac nowe.Jesli to nie minie to chyba faktyczne pozostanie regeneracja pompy. Ale po tak małym przebiegu? Auto raczej nie wygląd a na cofany licznik, jak go kupowałem przeszło testy w serwiszie i co do przebiegu byli pewni. Co dziwne auto zapala na dotyk jak jest zimne.A na goracym wcale. Odłącze czujnik temperatury i sprawdzę.Tylko nie wiem co ma czyjnik temperatury do pracy pompy?

Napisane:
26 wrz 2006, 08:38
przez magicadm
lucas626 napisał(a):.A czy wina może byc paliwo? To sie stało zaraz po zatankoawaniu ON na Orlenie?
Głowa do góry, byc może nie jest jeszcze aż tak źle....
Zlej to g...
Zalej BP Ultima (np), zmień filtr paliwa (np Maxx za 50zł), i odpal.
Masz paragon za to paliwko z Orlenu? Zastanawiam się czy i jak to załatwić by ich obciążyć kosztami napraw.
lucas626 napisał(a):.
Co dziwne auto zapala na dotyk jak jest zimne.A na goracym wcale. Odłącze czujnik temperatury i sprawdzę.Tylko nie wiem co ma czyjnik temperatury do pracy pompy?
Faktycznie, to jest bardzo dziwne....
Ale sprawdź, czujnik ma wpływ na ilość dawki paliwa podawanego przez pompę...Na zimno palisz ze świecami, na ciepło – bez. Wypinając czujnik komputer myśli, że jest zimno więc daje więcej paliwka.

Napisane:
26 wrz 2006, 09:40
przez lucas626
Dzisiaj po pracy zmienię filtr paliwa i zaleje nowe paliwo. Zobaczymy co sie będzie działo.
Kolega kiedys zatankował paliwo na stacji i zwrócili mu za koszt naprawy samochodu, samochód mu zdechł po kilometrze od zatankowania. Mało tego, stacja miała logo BP a wcale nie była BP. I pewnie tylko dlatego wygrał, bo dzwonił do dyrekcji BP,a tam mu powiedzieli ze to nie ich stacja, więc tą sprawa zajelo sie BP i niezle udupiło właściciela który uzywał logo BP uie mając nic wsółnego z tym koncernem.
A co do Orlenu to pewnie będzie ciężko coś udowodnić, a co dziwne to był jakis super ON droższy od zwykłego, zapomniałem nazwę.Ale poza nie odpalaniem ciepłego na tym paliwie silnik pracuje b/dobrze ma dobre przyśpieszenie, nie kopci, nie smierdzi rozpuszczalnikiem. Wiec oby nie pompa.....
A jeśli pompa to powoli zaczynam żałowac że nie kupiłem z silnikiem benzynowym, moze więcej pali, ale to co zaoszczedzasz na dislu wydajesz na reanimację (pompa , turbina i inne) więc pewnie wychodzi taniej na benzynie.Mam tez 323 benzyna i "babcia" nigdy się nie rozkraczyła, silnik beż żadnych napraw i reanimacji a 180 tys na busoli, a w 626 o wiele mniej.Jakieś to auto ......(nieudane?)