Strona 1 z 2

Ustawienie zapłonu – brak mocy

PostNapisane: 12 maja 2006, 23:44
przez IVM
Wiecie może czy w kolicach w-wy w sobotę(jutro 13 maja) jest możliwość ustawienia pompy wtryskowej w diselku?? i ile to kosztuje??? Np. u Jaksy ??? Bo po założeniu nowego rozrządu i ustawieniu go po znakach fabrycznych masda nie zapala natychmiast tak jak wcześniej no i nie ma wogóle mocy na żadnym biegu. Chyba za późny zapłon albo za wcześny, ustawiony.

PostNapisane: 13 maja 2006, 00:04
przez Jaksa
IVM napisał(a):Np. u Jaksy
W soboty mamy wolne , w tym silniku nic sie nie ustawia ( pompa ma własny soft i tyle ) pewnie coś spapraliscie przy składaniu :P sprawdz rozrzad i zawory . Wiesz ze przy regulacji zaworow obowiązuje specjalistyczna procedura ( 16 ventyli na jednym wałku )

PostNapisane: 13 maja 2006, 08:39
przez IVM
hmmm tylko właśnie zastanawiam się czy pompa wtryskowa jest dobrze na pasku ustawiona może o ząbek za "daleko albo za blisko", bo odpaliła dzisiaj rano koszmarnie (biały dym i to niezła hmura), a wcześniej paliła na dotyk. A co do zaworów to są ustawione dźwigienki ssące na 0,15mm a wydechowe na 0,35mm, tylko nie wiem o co to jest ta specjalistyczna procedura przy ustawianiu?? :| Może mógłbyś zdradzić???

PostNapisane: 13 maja 2006, 09:35
przez xANDy
Pompa jest niezależna od wałka rozrządu – ma swoje czujniki schowane gdzie indziej. Jeden jest na kole pasowym na korbowodzie a drugi gdzieś indziej (nie wiem dokładnie gdzie).
A takie małe pytanie – czy nie zapomnieliście podłączyć tego czujnika, którego kabel ciągnie się przez osłonę rozrządu?? Czy masz jakieś "znaki" na desce (kontrolki)?

PostNapisane: 13 maja 2006, 13:43
przez Jaksa
IVM napisał(a):tylko nie wiem o co to jest ta specjalistyczna procedura przy ustawianiu??
Nie wiem czy wiesz ze masz 16 zaworow i nie wszystkimi srubkami regulujesz luzy , pomagałem już po regulacjach u fachowca ktory mazdę zna tylko z folderów ( bez obrazy oczywiscie – stwierdzam tylko fakty )
IVM napisał(a):zastanawiam się czy pompa wtryskowa jest dobrze na pasku ustawiona
Jest na kole wyrazny znak , cięzko chyba spartolić tę operację w mazdzie
IVM napisał(a):wcześniej paliła na dotyk.
Tak one odpalają , trudno mi coś doradzic w tej chwili . Mamy na widelcu ustawienie rozrzadu , złe luzy zaworowe albo ich brak ( podparte zawory ) mam nadzieje ze nie jest to wina krzywego trzonka zaworu.....

PostNapisane: 13 maja 2006, 22:02
przez magicadm
Jaksa napisał(a):mam nadzieje ze nie jest to wina krzywego trzonka zaworu.....


Moim zdaniem mało prawdopodobne, że na 4 garkach się pokrzywiło...szczególnie w DITD...Gdyby to był jeden – moim zdaniem powinien palić "od kopa", tylko nierówno się kręcić

PostNapisane: 14 maja 2006, 00:24
przez Jaksa
magicadm napisał(a):Moim zdaniem mało prawdopodobne, że na 4 garkach się pokrzywiło...szczególnie w DITD...Gdyby to był jeden – moim zdaniem powinien palić "od kopa", tylko nierówno się kręcić
Masz rację ale mozemy sobie tylko gdybac co sie stało , wrózka jest na Hozej 9 <lol>

PostNapisane: 14 maja 2006, 16:44
przez IVM
Z tego co wiem to każdy zawór na dźwigence kumpel regulował, (ale nie wiem jak można wyregulować zawory nie ruszając śrubek na dźwigienkach) przekręcił i znowu sprawdzał jaki jest luz, zobaczymy w poniedziałek jak podłączymy ją do kompa i zobaczymy co pokaże, i żadna kontrolka na desce się nie świeci. No i jeszcze sprwdzaliśmy kompresję na cylindrach to wychodzi pięknie. nawet wzorowo.

PostNapisane: 14 maja 2006, 16:50
przez IVM
a no i jeszcze czujnik na kole pasowym jest okej ten który ma kabelek przyczepiony do plastikowej osłony paska. Tylko zastanawia mnie jeszcze sprawa pompy czy czasami nie przestawił sie trzon w kółku pomy o kilka milimetrów, wtedy ustawwienia fabryczne są na swoich miejsach a pompa i tak za późno pompuje ropę, no i jeszcze kumpla ździwiło że przy odpowietrzaniu jak już ją odpalaliśmy i kręciłem rozrusznikiem to z przewodów słabo ropa leciała a powinna (chyba lać się strumieniami) ??? Okaże się wszystko w poniedziałek.

PostNapisane: 14 maja 2006, 21:44
przez magicadm
IVM napisał(a): Z tego co wiem to każdy zawór na dźwigence kumpel regulował, (ale nie wiem jak można wyregulować zawory nie ruszając śrubek na dźwigienkach)


Z tego co kojarzę, to luz reguluje się na mostku nad parami zaworów – ale ja tylko podlądałem :D
Skoro kompresja ok, nie tutaj bym szukał problemu...

IVM napisał(a):Tylko zastanawia mnie jeszcze sprawa pompy czy czasami nie przestawił sie trzon w kółku pomy o kilka milimetrów


Tak bez powody by się to przestawił??? Dziwne raczej...
Gdzie obserwowaliście ten wypływ paliwa? Na przelewach?

PostNapisane: 14 maja 2006, 21:58
przez Jaksa
magicadm napisał(a):Na przelewach
Przelewy ( jak widziałes ) są pod pokrywą

PostNapisane: 14 maja 2006, 22:11
przez magicadm
Jaksa napisał(a):
magicadm napisał(a):Na przelewach
Przelewy ( jak widziałes ) są pod pokrywą


Miałem na mysli przewód powrotny paliwa;)

PostNapisane: 15 maja 2006, 14:00
przez Grzyby
IVM – skoryguj nazwę tematu

PostNapisane: 15 maja 2006, 20:38
przez IVM
nie wiem jak zmienić ten temat, ale jeszcze mam pytanie do Jaksy, " czy w twojej mazdzie tez troche szarpnie budą jak go gasisz??" Bo nie wiem czy szukać przyczyny tego szarpania silnikiem przy gaszeniu i zapalaniu czy tak powinno być?? Podłożyłem kawałek gumy pod wyjście z intercoolera i już nic nie stuka ale jeszcze to szarpanie ...

PostNapisane: 15 maja 2006, 20:52
przez Jaksa
IVM napisał(a):czy w twojej mazdzie tez troche szarpnie budą jak go gasisz??
Jasne , przeca to "rechot" <lol> ale mozna to przęłknąc.

PostNapisane: 15 maja 2006, 21:04
przez IVM
a no i dzięki za zlokalizowanie tych stuków bo nie wiem ile jeszcze bym jeździł i rozmyślał co to by mogło być.

PostNapisane: 15 maja 2006, 21:18
przez Grzyby
IVM napisał(a):nie wiem jak zmienić ten temat

w pierwszym poście klikasz na przycisk "zmień" (po prawej stronie)
Model auta wpisz w drugiej linijce

PostNapisane: 16 maja 2006, 11:02
przez Grzyby
GF 2.0 DiTD. (udało się dobry moderator)

IVM – to jest poprawnie nazwany temat?
Łobuzie jeden :] :)

PostNapisane: 16 maja 2006, 15:40
przez Marcin ( Pycia )
IVM trzeba bylo podjechac do Jarka i tyle uniknal bys tych wszystkich lamiglowek :] ... jestes przeciez z W-wy ale dobrze ze juz udalo ci sie to wszystko rozwiazac ... i mozesz nadal sie cieszyc " rechotem " hehe

PostNapisane: 16 maja 2006, 16:18
przez magicadm
Marcin ( Pycia ) napisał(a): dobrze ze juz udalo ci sie to wszystko rozwiazac ... i mozesz nadal sie cieszyc " rechotem " hehe


To już wszystko ponaprawiane???
Czy coś przeoczyłem, ale ostatnio było o kiepskim paleniu. Moc wróciła?