Strona 1 z 2
Czarny dym z rury i głośne turbo

Napisane:
4 maja 2006, 11:50
przez Green Hornet
Na początku napisze, że przeczytałem chyba wszystkie możliwe posty n.t. czarnego dymu z rury, ale oczywiście mój przypadek ma kilka innych szczegółów, więc zaczynam nowy wątek.
Moja madzia ma prawie 160 tys km przebiegu, jakiś czas temu zauwazyłem, że zaczyna kopcić na czarno kiedy mocniej dociskam gaz, podczas redukcji biegu zaczynam przypominać stawiający zasłonę dymną niszczyciel. Dym śmierdzi niedopalona ropą, jest czarny tak bardzo jak tylko się da. Na wolnych obrotach wszystko idealnie, nie widać żadnego dymku, przy ok 3000 obr zazcyna się robić czarno. Po przeczytaniu informacji na forum postanowiłem sprawdzić szczelnosć "na ucho". W okolicach turbo nie słychać, żeby brało/wydmuchiwało powietrze jakąś nieszczelnośćią. Na jednym z przewodów widać trochę czarnego nalotu (coś jak sadza, suche). Zaniepokoił mnie jednak inny dźwięk – przy 2500 obr cś zaczyna w turbinie grzechotać, stukać. Pojechałem do serwisu mazdy w Warszawie przy Szaserów (jestem z grochowa, tam mam najbliżej). Mechanik podłaczył kabelki, ale o ile rozumien błąd żaden nie wyskoczył. Po "profesjonalnym osłuchaniu" orzekł, że pewnie jest problem z turbiną i trzeba ją wymieni/naprawić/regenerować. Z mojego rozumowania wynika, że turbo się kopie, jest podawana zła mieszanka i dlatego leci czarny dym. Proszę o wasze opinie na temat problemu, jeślizgadzacie sie moim rozumwaniem, to powiedzcie kto potrafi dobrze zając się turbiną.
Dodatkowe informacje:
samochód odpala dobrze, ostatnio wymieniłem olej, filtr oleju i powietrza, nie odczułem spadku mocy, dymił też wcześniej.

Napisane:
4 maja 2006, 11:54
przez tomekrvf
Zmierz ciśnienie doładowania. Do tego potrzebny będzie trójnik zakupiony w Praktikerze na dziale ogród i ze trzy metry przewodu odpowiedniej średnicy (pasującej do trójnika i manometru). Podłączyć się trzeba tam gdzie jest podpięty wężyk do boost sensora na rurze wychodzącej z intercoolera. Jak dymi na czarno to na 90% masz nieszczelność na dolocie.

Napisane:
4 maja 2006, 11:55
przez marek63hd
Podjedż do Jaksy.Co prawda turbin nie naprawia ale myśle że okresli co twojemu autku dolega.

Napisane:
4 maja 2006, 12:29
przez Green Hornet
Dzięki za informację tomekrvf, ale ja techniczny jestem tylko w sprawach rowerowych :–) i mimo że pewnie bym podołał wyzwaniu, to zaczynam uważać, że wycieczka do Jaksy może być dobrym pomysłem.

Napisane:
4 maja 2006, 12:42
przez tomekrvf
Green Hornet napisał(a):ale ja techniczny jestem tylko w sprawach rowerowych
Taak? To może wiesz gdzie można kupić dobre i oczywiście względnie tanie koła do szosówki?

Napisane:
4 maja 2006, 14:35
przez xANDy
Czarny dym – to brak powietrza. Są rzeczywiście dwie możliwości – albo uszkodzenie turbiny (lub tego, co wokoło niej) albo gdzieś dziura (sprawdź intercooler i wszystkie inne miejsca ZA turbiną a przed wlotem do silnika) Może masz zapchane!! Wtedy turbina ma duży opór i nie może przepchać powietrza.
Jak turbina padła to będzie problem. Co prawda widziałem u gości taką turbinę, ale nie wiem po ile chcieliby ją oddać...
Najpierw sprawdź wszystko co jest za turbiną. Zdejmij rurę powietrza wylotowego z turbiny oraz końcówkę z kolektora wlotowego i spróbuj samemu dmuchnąć – nie powinno być praktycznie żadnych oporów.
PS. ja od kupienia przez 9 miesięcy myślałem, że mój motorek ma moc a dopiero po zatkaniu dziury w dolocie stwierdziłem co to znaczy naprawdę moc w dieslu... Może od zawsze masz coś walnięte. Podobnie miał zgrzes – tylko on miał rozerwany intercooler.
Zdejmij węże z turbiny i sam sprawdź czy nie ma luzów, czy da się ją ruszyć ręcznie.
kolejne informacje

Napisane:
4 maja 2006, 17:05
przez Green Hornet
Tak informacyjnie, z Jaksy skierowli mnie do Auto 2000, tam po rozmowie zasugerowano wyczyszczenie i sprawdzenie zaworu EGR (czy jakos tak, ja w tych tematach

jestem), zdjęcie i oczyszczenie turbo, w tym jakiegoś zaworka bezwładnościowego, który wygląda na zablokowany. Do tego test komputerem – pokaże ciśnienia i będzie wiadomo czy cos jest zatkane/dziurawe. Przy okazji wyregulowanie zaworów. Do tego uslyszałem kilka czarnych scenariuszy kosztowych p.t. co by było gdyby okazało się że to nie to.

Napisane:
4 maja 2006, 19:07
przez xANDy
Jeśli masz uszkodzoną turbinę to stawiam 10:1, że z powodu właśnie zapchania. Turbina tłoczy i nie ma dokąd, więc rośnie w niej nagle ciśnienie, z którym nie ma co zrobić pracując na bardzo dużym obciążeniu.
Postaram się jutro zapytać po ile mają taką turbinę do Twego autka (jeśli chcesz). Wiem, że mają, bo trzymałem ją niedawno w rękach... Poza tym – mają też większość tych rur od turbiny do kolektora.

Napisane:
4 maja 2006, 20:53
przez Jaksa
Green Hornet napisał(a):z Jaksy skierowli mnie do Auto 2000
Bo tam miałes blisko ( do nas z Grochowa daleko jak na weryfikacje )

Napisane:
5 maja 2006, 01:18
przez GofNet
tomekrvf napisał(a):To może wiesz gdzie można kupić dobre i oczywiście względnie tanie koła do szosówki?
Nie wiesz? Tam, gdzie wszystko. Na Allegro!
Małe OT. Jak wiemy, Turbo w benzyniakach zazwyczaj zwiększa spalanie. Jak to jest w przypadku DIESEL'i?

Napisane:
5 maja 2006, 07:52
przez Green Hornet
xANDy napisał(a):Postaram się jutro zapytać po ile mają taką turbinę do Twego autka.
Będę dźwięczny za tą informację, chociaż mam nadzieję, że uda się tego uniknąć. Pan Sójka z Auto 2000 powiedział, że oczyszczenie powinno pomóc, bo turbine sama w sobie trudno przy normalnej jeździe popsuć. Ja używam mazdy jako luksusowego autobusu do jazdy w góry i na mazury, chociaz nigdy nie wiadomo co poprzedni właściciel robił. Oczywiście sprzedawca

zapewnial, że to był starszy niepalący pan, który jeździł tylko w soboty na zakupy i w niedzielę do kościoła. I licznik sobie pewnie w górę podkręcił.
Jaksa napisał(a):Bo tam miałes blisko ( do nas z Grochowa daleko jak na weryfikacje ).
Jestem tu nowy, ale przeczytałem kilka wątków i uważam, że lepiej stosować się do Twoich rad
A co do spalania, to w pewnych granicach zwiekszenie stosunku mocy do masy (czyli np. zastosowanie turbo) może je zmniejszyć. Ale przekroczysz pewnien punkt i zaczynasz tworzyć wiry w baku.

Napisane:
5 maja 2006, 14:25
przez xANDy
GofNet napisał(a):Turbo w benzyniakach zazwyczaj zwiększa spalanie. Jak to jest w przypadku DIESEL'i?
Porównaj sobie diesla bez turbo – np. w GD i "analogiczny" comprex lub DiTD. Spalanie utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Z powodów fizykochemicznych dopowietrzenie komory spalania poprzez turbinę wychodzi "sprawniej" w przypadku oleju napędowego niż benzyny – stąd różnica w spalaniu jest na korzyść diesla.
Najłatwiej zobaczyć różnicę ("zobaczyć" w sensie dosłownym), gdy spotkasz diesla bez turbiny jak musi mocniej wdepnąć gazu – pozostawia za sobą strasznie czarną chumrę dymu – czyli zamiast CO2 pozostałością spalania mieszanki jest głównie C (cząsteczka węgla, sadza). Różnica w ilości doładowanego powietrza odbiera właśnie "sprawność" spalania – różnica wynika z "niepełnego" spalenia paliwa (czyli mniej kalorycznego spalania). Ten efekt w benzyniaku jest o wiele mniejszy.

Napisane:
5 maja 2006, 23:55
przez GofNet
xANDy napisał(a):Spalanie utrzymuje się na zbliżonym poziomie.
Tego się domyślałem, ale nie mam DIESEL'a i nie byłem utwierdzony w przekonaniu. Dostałem w plecy takim pytaniem wczoraj i ledwo się podniosłem (autorytatywna odpowiedź). Dzięki

.
zakończenie, mam nadzieję :–)

Napisane:
7 maja 2006, 00:08
przez Green Hornet
OK, zabrałem samochód do serwisu i pomogło. Konieczne okazało się wyczyszczenie zaworu EGR, odblokowanie zaworu na turbosprężarce i wyregulowanie zaworów. Zostawiam za sobą przeźroczyste powietrze, samochodzik chodzi sprawniej


Napisane:
7 maja 2006, 00:17
przez Jaksa
Green Hornet napisał(a):z Jaksy skierowli mnie do Auto 2000
Green Hornet napisał(a):zabrałem samochód do serwisu i pomogło
Widze ze pomysł miałem dobry – grunt to dobry kontakt


Napisane:
7 maja 2006, 08:52
przez zgrzes
Green Hornet napisał(a):Konieczne okazało się wyczyszczenie zaworu EGR, odblokowanie zaworu na turbosprężarce
OK to teraz może mi ktoś powiedziec czy te czynnosci można wykonac samemu?
Jeśli tak, to gdzie sie znajdują i jak je się czyści – odblokowuje?
Z zaworami to już wiem że tylko dobry majster od madzi sobie poradzi


Napisane:
7 maja 2006, 15:08
przez xANDy
To teraz będziesz "wydymiał" autko przy każdym mocniejszym wciśnięciu gazu – jest to zjawisko normalne przez jakiś czas. Masz duże ilości sadzy zgromadzone w układzie wydechowym i one muszą się wydostać.
Taka chmura dymu nie jest w tym momencie niczym dziwnym ani niepokojącym.
Po różnych przebojach z moim turbo chyba staję się expertem w tej działce...


Napisane:
8 maja 2006, 23:52
przez Green Hornet
No trochę jeszcze podymiło, ale teraz już właściwie wcale (od piatku zrobiłem niewiele ponad 200km). Silnik pracuje tez równiej i ciszej i wiosna przyszła, bociany przyleciały, zieleni się wszytsko. Jak to pozytywnie czyszczenie zaworka na człowiek wpływa

Ale teraz aż się dziwnie czuję jak z tyłu za mną tak czysto

Napisane:
8 maja 2006, 23:59
przez Jaksa
Green Hornet napisał(a):Ale teraz aż się dziwnie czuję jak z tyłu za mną tak czysto


Napisane:
9 maja 2006, 12:11
przez magicadm
zgrzes napisał(a):Green Hornet napisał(a):Konieczne okazało się wyczyszczenie zaworu EGR, odblokowanie zaworu na turbosprężarce
OK to teraz może mi ktoś powiedziec czy te czynnosci można wykonac samemu?
Jeśli tak, to gdzie sie znajdują i jak je się czyści – odblokowuje?
dorzucę pytanie dodatkowe – przy jakich obrotach otwiera się EGR???