Klub MazdaSpeed

Witam. Od jakiegoś czasu mam problem z Mazdą 626 2.0 DiTD na pompie RF2A, otóż od jakiegoś czasu coraz gorzej zapalała tzn. dłużej trzeba było kręcić zanim zapaliła aż na dzień dzisiejszy nie chce zapalić. Odpala tylko przy pomocy samostartu podanego w dolot a jak już odpali to chodzi normalnie aż do momentu zgaszenia. Były w tej sprawie wymieniane przekaźniki pompy, sterownik pompy, zawory SPV i TCV. Sprawdzane były również przewody pod kątem przejścia czy przebicia do masy. Paliwwo jest normalnie podawane do wtryskiwaczy. Na sam koniec została wymieniona pompa wtryskowa z całym osprzętem i dalej ten sam problem, dalej odpala tylko z plaka. Nie wiem gdzie szukać dalej usterki. Czy druga pompa okazała się też być trafiona ? Czy może najpierw szukać przyczyny w ustawieniu pompy na fasolkach ? Jeszcze dodam że mazda praktycznie od kiedy pamiętam miała bardzo słabą moc, tak że przy 120km/h i 5 biegu ledwo co dawała rade podjechać pod lekkie wzniesienie na autostradzie.

Był odpinany czujnik temperatury silnika?

Był. Niestety nic to nie dało.

czy jak jedzie to dymi albo mocno silnik ,,klekocze"

Nie dymi prawie nic, tyle co normalny diesel. A z klekotaniem to raczej tak, ale nie miałem nigdy żadnego innego DiTD do porównania.

było podawane paliwo z bańki do pompy bezpośrednio?

Witam. Po rozłożeniu pompy wtryskowej okazała ona się być zajechana. To wszystko dlatego, że przed kupnem pewnie stała jakiś czas bez paliwa i wdała się w nią korozja. Było widać ślady korozji na elementach pompy oraz ślady zużycia na obudowie.







Po wymianie pompy na następną teraz już sprawdzoną i wstępnym ustawieniu kąta auto odpala już normalnie jednak odpowiedniej mocy dalej jej nie przywróciło Z tym będę walczył jeszcze później więc temat można uznać za zamknięty. Dziękuję za wszelką pomoc