Klub MazdaSpeed

Witam, od jakiegoś czasu mazda po przejechaniu 2-3km zaczyna strasznie dymic na niebiesko tak, że jadąc przykładowo 80km/h zostawiam zasłone dymną, bez obciązenia objawy są mniejsze aczkolwiek i tak widoczne. spaliny strasznie śmierdzą olejem z frytek, nigdzie nie znalazłem odpowiedzi a nie wiem co robić, biorrę pod uwage wymiane silnika bo nie stac mnie na mechanikow ktorzy beda rozwiazywali problem metodą prób i blędów. spotkał się ktos z czyms takim?

I w czym masz problem ? ... skoro sam doszedłeś do wniosku, że bierze olej i to w takim stopni, że zostawiasz zasłonę dymną to sprawa jest prosta. Remont bądź wymiana silnika.
Tutaj nie ma rozwiązywania problemu metodą prób i błędów... mówisz mechanikowi, że bierze olej, bardzo kopci podczas jazdy i tyle.
Kupujesz potrzebne rzeczy, pierścienie, uszczelniacze itp co będzie potrzebne i mechanik wymienia.

chmielu_KL napisał(a):Tutaj nie ma rozwiązywania problemu metodą prób i błędów... mówisz mechanikowi, że bierze olej, bardzo kopci podczas jazdy i tyle.
Kupujesz potrzebne rzeczy, pierścienie, uszczelniacze itp co będzie potrzebne i mechanik wymienia.

I tu bym nie był takiego zdania bo trzeba sprawdzić czy silnik spala olej czy może gdy wydech nabierze temperatury to puszczający olej z turbo daje właśnie takie efekty. Wystarczy odkręcić wydechy przy turbo i odpalić jak wali olejem to turbo, jak od razu daje siwy dym to znaczy że problem tkwi w samym silniku. Płynu nie ubywa? Długo trzeba kręcić na zimnym by odpalił?

Zapomniałem o turbo

płynu nie sprawdzałem, pali od strzała zimny czy ciepły