Strona 1 z 2
Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
6 sie 2014, 21:22
przez pioczel
witam
mam problem z zapalaniem mojej 626 na zimnym silniku,na ciepłym jest OK
to co dziś doszłem :
kontrolka świeć świeci 4 sek,ale przekażnik odbija po 0,5 sek i tyle czasu podaje prąd na świece
wyjąłem nawet przekażnik świeć ten koło chłodnicy ale on jest nierozbieralny
podejrzewam że może padł przekażnik świec???
pamiętam że jak jest zimno to cyknie jakoś po 30 sek(zima)a latem co 0,5 sek?
odłączyłem też czujnik temp silnika ten w bloku ale nic to nie zmieniło
jak to ma być z tym przekażnikiem latem?nigdy na to uwagi nie zwracałem

Napisane:
9 sie 2014, 20:23
przez dzul
W lato normalne jest, że świece krócej grzeją. Próbowałeś kilka razy je nagrzewać? Jeśli tak, to rezultat jest inny? Świece przy tej temp. nawet nie muszą działać, żeby auto odpaliło. Poszukaj odpowiedzi na forum, bo już był o tym wątek.
Brałbym pod uwagę nieszczelność w układzie paliwowym. Kiedyś odkręciłem zaworek na pompie wtryskowej, przy wkręcaniu zgniotłem podkładkę i za cholerę nie chciał odpalać. Musiałem, za każdym razem go odpowietrzać. Od tamtej pory przestał odpalać od strzała i musi raz zakręcić wałem.
Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
9 sie 2014, 22:04
przez pioczel
to jak byś sprawdził jaki masz teraz czas grzania świec na zimym..tak jak pisałem u mnie przekażnik cyka od razu i podaje na świece prąd ułamek sekundy ,a nie pamiętam jak to było kiedyś,,,,nawet odłączyłem kabel od czujnika temp w bloku i bez zmian czas grzania ...więc może mam jednak uszkodzony przekażnik????

Napisane:
10 sie 2014, 00:59
przez dzul
Jutro sprawdzę jak znajdę kogoś do pomocy. Jak to się sprawdza? plus multimetra do listwy świec, a minus do masy jak wiadomo?
Jak długo kręcisz na zimnym?
Jeżeli przekaźnik masz walnięty, to by znaczyło, że masz słabą kompresje. Ale w końcu mają już swoje lata nasze autka:)
Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
10 sie 2014, 09:44
przez pioczel
do sprawdzenia świec wystarczy zwykły próbnik 12v z żaróweczką,wiadomo żabka lub kabel do minusa a dalej listwę....jak długo kręcę kilka sek 2-3 sek a powinna madzia dygać na dotyk tak jak zawsze,dlatego najpierw chcę wykluczyć przekażnik,jeśli on ma podać prąd np przez 5-10 sek to wszystko jasne i poszukam se innego

Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
10 sie 2014, 11:28
przez Neonixos666
Nie zajmował bym się świecami tylko szukał zapowietrzenia układu paliwowego, guzik na filtrze twardy czy miękki przed odpalaniem?
To diesel z bezpośrednim wtryskiem a nie stary wolnossak z komorą wstępną.

Napisane:
10 sie 2014, 13:09
przez dzul
Mam tylko multimetr. Ktoś musi mi przekręcić stacyjkę, żebym zdążył pomierzyć.
Poza tym jak pisałem wcześniej ja i Neo. Szukaj nieszczelności. Bo świece, to tylko zimowa przypadłość. Bez świec powinien ci normalnie odpalać, chyba że kompresja

Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
11 sie 2014, 19:51
przez Neonixos666
najczęstsze do zapowietrzenia dochodzi przy filtrze paliwa (mocowanie filtra), oraz na podkładkach przelewowych.

Napisane:
11 sie 2014, 20:53
przez tadziol
pioczel napisał(a):mam problem z zapalaniem mojej 626 na zimnym silniku
od kiedy się z tym dusisz ? nagle ją dopadło czy co ?

Napisane:
11 sie 2014, 21:24
przez pioczel
tadziol napisał(a):od kiedy się z tym dusisz ? nagle ją dopadło czy co ?
tak w zasadzie dopadło madzie nagle od kilku tygodni
dziś sprawdziłem świece(grzeją super),podałem nawet paliwo prosto z butelki z pominięciem filtra ,i dalej

jak tylko postoi kilka minut to trzeba kręcić -jakby brakowało paliwa,a jak zapalam co chwila to łapie OK,odpięcie czujnika dalej nic nie zmienia ,ani podanie prądu prosto na świece też,oleju też nie przybywa-podkładki pod wtryski i przelewy zmienione jakieś 10 tyś temu
a może to słynny B5B4 tylko ze w 626 go nie ma

Napisane:
11 sie 2014, 22:03
przez tadziol
pioczel napisał(a):dopadło madzie nagle
a może jej "nagle" rozrząd przeskoczył o ząb
sprawdź sobie,bo jak będzie opóźniony wtrysk,to zawsze jaja z zapalaniem na zimno są.
a B5B4,to niestety tylko BJ/CP....

Napisane:
11 sie 2014, 22:15
przez pioczel
tadziol napisał(a):pioczel napisał(a):dopadło madzie nagle
a może jej "nagle" rozrząd przeskoczył o ząb
sprawdź sobie,bo jak będzie opóźniony wtrysk,to zawsze jaja z zapalaniem na zimno są.
a B5B4,to niestety tylko BJ/CP....
o to już grubsza sprawa

,gdzieś w jakimś poście ktoś sugerował wymianę węża zasilającego gumowego że może gdzieś łapać ,,lewe powietrze''bo ja te zasilanie z butelki to dałem przy filtrze
Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
12 sie 2014, 21:28
przez Neonixos666
a ja mając już taki problem zdjął bym dekiel i dmuchnął w przelewy patrząc na której podkładce lub śrubie którą trzyma przelewy powstają pęcherzyki powietrza


Napisane:
12 sie 2014, 22:02
przez pioczel
Neonixos666 napisał(a):a ja mając już taki problem zdjął bym dekiel i dmuchnął w przelewy patrząc na której podkładce lub śrubie którą trzyma przelewy powstają pęcherzyki powietrza

Neo na pewno zastosuję się do Twojej porady w następnej kolejności,tymczasem dziś zmieniłem wężyk paliwa ten od filtra do rurki met.oraz zlikwidowałem tymczasowo stanadyne,silnik odpalał dobrze ale był ciepły,natomiast pojawiły się błędy który zniknęły po przejechaniu 1 km,a nie potrafię ich zczytać
https://www.youtube.com/watch?v=dehivw4SQqk
Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
13 sie 2014, 13:54
przez tadziol
P 1649 –> brak komunikacji PCM-EPROM pompy wtryskowej
nie mający wielkiego znaczenia w odpalaniu błąd,jak się powtórzy należy sprawdzić konektory i wiązki pompa-pcm.
Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
14 sie 2014, 13:30
przez pioczel
tadziol-bardzo dziękuję za pomoc,ten sam bład pojawił się wczoraj kilka razy ale jakoś sam znika,a wymieniłem tylko wężyk

,a na zimnym dalej dłużej zapala ,dziś chyba zdejmę pokrywę i zajrzę do przelewów....4 lata z madzią i już mi robi na złość

dziś dokręciłem przelewy,baniek nie widziałem ale chyba przepuszczały jak dmuchałem w wężyk ,wydaje mi się że zapala lepiej ,mam nadzieję że to już koniec walki z odpalaniem na zimnym

bo jak nie to sprzedam i

se kupie PB
Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
22 sie 2014, 20:08
przez pioczel
ciąg dalszy-wczoraj założyłem zaworek zwrotny zaraz za filtrem i wygląda że to koniec problemów
jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady...madzia dalej zostaje w moim użytkowaniu,chociaż korci mnie zakup 6-tylko ile można dostać za 99 rok? pewnie za mało żeby się pozbywać,starsze auta mocno tanieją

Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
22 sie 2014, 21:02
przez tadziol
pioczel napisał(a): korci mnie zakup 6
i wtedy nie zadowolisz jej zaworkiem zwrotnym....
koło 2M
wtryski lejące
IC pęknięty
korozja nadkoli
stuki kolumny kierowniczej
klima rozszczelnia się gdzie może
SCV nie domaga
zostań przy GF-ce,a będziesz spokojnie spał

Re: Ciężko zapala na zimnym 626 DiTd,na ciepłym OK

Napisane:
24 sie 2014, 16:54
przez pioczel
ah ,problemów ciąg dalszy ,dopiero dziś zauważyłem że mam ropkę na kompresorze klimy i troszkę na osłonie,po dokładnym obejrzeniu stwierdziłem że to z zasilania pompy ,okazało się że popuściła się ta śruba co jest wkręcona w pompę i lała ropa ,udało mi się ją wykręcić i okazało się iż nie mam tam żadnego sitka ,pewnie kiedyś ktoś je usunął

.Poskręcałem wsio do kupy i teraz pytanko gdzie takie siteczko kupić ,a może nie kupować? a jak tak to jaki koszt?


Napisane:
25 sie 2014, 21:03
przez tadziol
pioczel napisał(a):mam problem z zapalaniem mojej 626 na zimnym silniku
Neonixos666 napisał(a):Nie zajmował bym się świecami tylko szukał zapowietrzenia układu paliwowego
pioczel napisał(a):stwierdziłem że to z zasilania pompy ,okazało się że popuściła się ta śruba co jest wkręcona w pompę
a widzisz....Neo miał rację....
sitka nie zobaczysz,jest za głęboko.