tomxl napisał(a):
Z jakich jestes rejonów Pomorza ? 3miasto ?
U mnie mocy tez oczywiscie brakuje
100km niżej – Bytów
Jak ciężko ci pali na ciepłym,to w grę wchodzi tylko regeneracja pompy niestety.
Jakie masz objawy braku mocy?
Dopisano 9 sty 2014, 03:50:
pioczel napisał(a):dzul napisał(a):Przeczyściłem dolot i IC. Nic to nie dało. Do turbo nie mogę sie dostać przez te piekielne śruby na osłonie.
.
jakie piekielne śruby chodzi Ci o te małe 6 co jest osłona przykręcona ?
jesli tak to urwij utnij wyrwij ,a nie dasz rady to podjedz do mnie do wyrwę chwasta
przy okazji założymy oporniki bo 2 zestawy mi zostały
W jednej zjechał się łeb i zrobiła sie okrągła. Wyciełem ją flexem, a osłone porysowałem.
I zaś kolejna sie zjechała, a tam kiepski dostęp żeby wyciąć.
Co do oporników, to powiększone spalanie mnie nie przekonuje. Już jest 7.5l po opornikach będzie 9.
Jeżeli kiedyś zapadnie decyzja o sprzedaży, to przyszły właściciel przerazi się jak zobaczy ile prowizorki mam w tym aucie. Wszystko na szybko wkrętach i opaskach. Urwałem czujnik na róże od dolotu. Dorobiłem 40cm przewodu i dolutowałem do wtyczki. Teraz nadmiar kabla wisi zwinięty i obklejony taśmą. Bs przypięty drutem do jakieś opaski zaciskowej. Lampy i kierunki też na wkręty mocowane. Powinienem własny manual napisać do mojego egzemplarza. Nawet otwór na IC powiększyłem, żeby można było go z kolankiem wyciągnąć.
Poczytałem trochę o czyszczeniu kolektora na innych forach. W końcu zrozumiałem dlaczego je sie czyści. Wcześniej miałem błędne przekonanie, ze jeżeli na kolektorze zbierze sie nagar grubości 2-3mm to niczego nie zmieni, ponieważ będzie dość szerokie gardło, aby powietrze przepływało. Myliłem się!
w kolektorze chodzi o to, aby powietrze dobrze zmieszało się się z paliwem w cylindrze i właśnie z tąd ta różnica, że jednym auto zbiera się od 1500 a innym od 2000 obr. I tu właśnie wielką role mają klapy zawirowań, które od nagaru mogą się nie otwierać lub nie domykać prawidłowo, sama gładkość ścianek kolektora też ma znaczenie, nagary uniemożliwiają gładki ruch powietrza, więc nie wystarczy czyścić kolektora z grubsza, lecz potraktować go chemią aż zabłyszczy. W końcu przekonałem sie do tego zabiegu, ale w zime boję się grzebać w przewodach paliwowych, poczekam z tą operacją na cieplejsze dni. Wtedy wypale kolektor od środka, żeby masa stwardniała i dała się wykruszyć.