Strona 1 z 1

Prośba o zidentyfikowanie części (jakaś guma mocująca silnik) GF 97r.

PostNapisane: 22 wrz 2013, 15:52
przez maniek070
W sumie odkąd pamiętam to auto szarpie trochę przy zmianie biegów, wczoraj przy wymianie płynu chłodniczego przyjrzałem się bliżej temu co się znajduje pod maską, i zaciekawił mnie jeden element. Z tego co widzę to ta guma jest oderwana, czyli klasyfikuje się do wymiany, sądząc po korozji, pewnie już trochę z tym było jeżdżone (?). Prosiłbym o nazwanie tej części w czerwonym kółku, pod jaką nazwą fachową mam to szukać, może ktoś wymieniał, poleca lub nie jakąś markę? Da się to wymienić bez specjalnych warunków?
Jakie są objawy zerwania tej gumy? (Czego się pozbędę po wymianie? :))

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Prośba o zidentyfikowanie części (jakaś guma mocująca silnik) GF 97r.

PostNapisane: 22 wrz 2013, 19:25
przez VPM

PostNapisane: 22 wrz 2013, 19:42
przez maniek070
hmm ostatni obrazek z tej drugiej aukcji wygląda że ta górna część też jest oderwana, to chyba tak ma być? może moja też jest dobra, ciężko to zobaczyć

PostNapisane: 22 wrz 2013, 22:13
przez alk80
to jest poduszka tzw olejowa (przynajmniej w DITD), taka lepiej tłumi drgania silnika,
jeśli zmienisz na zamiennik np tedgum będzie to już pełna guma, czyli bardziej twarda niż oryginał co za tym idzie drgania silnika będą bardziej przenoszone na karoserie

jeśli silnik szarpie przy zmianie biegów sprawdź resztę poduszek, warto też sprawdzić sprzęgło czy wysprzęglik się nie zacina

PostNapisane: 27 wrz 2013, 13:28
przez maniek070
Czy może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć czy da poduszka kwalifikuje się do wymiany? czy ona taka po prostu jest?

Re: Prośba o zidentyfikowanie części (jakaś guma mocująca silnik) GF 97r.

PostNapisane: 27 wrz 2013, 13:48
przez alk80
Wg mnie ona taka jest, nie ma siły żeby taka mała ilość gumy utrzymała silnik żeby poniekąd wisiał na tej poduszce,
z resztą w rzeszowie masz jeden z kilku najlepszych mechaników/warsztatów od mazdy to dla pewności możesz podjechać i skonsultować

PostNapisane: 12 sty 2014, 22:21
przez dzul
Jeżeli ten pręcik jest poniżej środka, to nadaje się do wymiany. Ale jak kupisz używke, to szansa, ze kupisz równie wysłużoną. Nowa koszt 700zł. Zanim zaczniesz wymieniać podłuż lewarek pod silnik. Jak starą odkrecisz to silnik opadnie i nowej nie zalożysz. Ciężko odkrecić 2 szpilki, bo przydałaby sie dłuższa nasadka .Ominelem ten problem wkładając nasadkę, a później przedłużkę. Lewarek pod miske olejową, a miedzy lewarkiem a miską deska.

PostNapisane: 13 sty 2014, 00:33
przez alk80
dzul, dobrze rozumiem że wymieniałeś tą poduszkę na org nową ?? jeśli tak to kiedy ??

Re: Prośba o zidentyfikowanie części (jakaś guma mocująca silnik) GF 97r.

PostNapisane: 13 sty 2014, 02:08
przez dzul
Zamówiłem używaną poduche z neta od benzyniaka. Koleś mówił, że będzie pasować do ditd. Wyciągnełem starą, przymierzam i nie pasuje (otwory na tych szpilkach są szersze). Teraz leży i nie mam co z nią zrobić. Nie sprzedam, bo nie jestem przekonany, czy oby na pewno zaraz nie usiądzie komuś po zamontowaniu.
Jak chciałem ze sklepu to mi zaśpiewali 700zł <jelen> Moja tak siadła, ze palec włoże w tą szpare.
W końcu zostawiłem starą poduche, kupiłem 2 piwka i przestałem się nią przejmować.
Mańkowi nie doradze, czy zużyta, czy nie, bo ma lipne zdjęcia i nie widze osi poduszki.
jak ten dzyndzel jest po środku lub wyżej to jest ok. Jak włożysz w szpare palucha całego, to jest do wymiany. Pamiętam jak kiedyś u mnie wyglądała i jak teraz. Teraz jest głośniejszy silnik, wcześniej chodził jak pszczółka. Co do szarpania biegami, to ta poducha tego nie spowoduje. Nie wiem jak w benzynie, ale w dieslu jest ich od cholery.
Wymontowanie poduchy to 15min. Czy podnoszenie silnika za miske olejową to dobry pomysł? Nie sadze, ale nie znalazłem innego sposobu.

maniek070 napisał(a): Z tego co widzę to ta guma jest oderwana, czyli klasyfikuje się do wymiany, sądząc po korozji, pewnie już trochę z tym było jeżdżone (?).Da się to wymienić bez specjalnych warunków?
Jakie są objawy zerwania tej gumy? (Czego się pozbędę po wymianie? :))

To że jest "urwana" to normalne, bo w każdej tak jest, ważniejszy jest dół poduszki, czy nie jest płaski jak naleśnik.
korozja ? ruda to najlepsza przyjaciółka madzi, zawsze będzie jej toważyszyć.

Pewne warunki muszą być, musi być dostęp do spodu silnika ,żeby kręcic lewarkeim. ja to robiłem z kanału, zostawiłem 2 deski, żeby lewarek na czym stał, reszta to klucze i przedłużka. Papier ścierny też sie przyda, żeby to kółeczko od kabelka wyczyścić.