Mazda 626 diesel 2001 rok kody błędów pomóżcie kontrolka świec żarowych
Witam, jestem tutaj nowa. Posiadam Mazdę 626 z 2001 r, DTI. Niedawno podczas jazdy poszedł pasek rozrządu, całe szczęscie nie rozwaliło silnika, pasek został wymieniony, przy okazji pompa, filtry, olej. Pasek został ustawiony na 100% dobrze (3 razy sprawdzany przez różnych fachowców), autko odpaliło i ładnie ruszyło. Problem zaczyna się podczas jazdy, gdy silnik już się nagrzeje. Nagle zaświece się kontrolka świec żarowych i auto traci moc (wyłącza się turbo) i jedzie max. 50 km/h. Pod górkę ledwie co wyciągnie. Wygląda to tak jakby w aucie włączyła się jakieś zabezpieczenie przeciwawaryjne. Autem nie da się jeżdzic praktycznie bo na dłuższych trasach 50 km/h to tylko na dojazd służy.
Kontrolka raz się zaswieca raz gasnie, jak gasnie znow jest ok i auto jedzie pelna mocą.
Auto zostalo dane do warsztatyu, na komputerze nie wykazalo bledow, ale z kontrolki siwec zarowych odczytano błedy nr 01, 02 i 06.
W warsztatcie wyczyszczono zawór EGR, przepustnice i zmieniono czujnik położenia wału, bo było podejrzenie ze zostal uszkodzony podczas pekniecie paska rozrzadu.
Prosze pomozcie, co to za bledy i co moze byc przyczyna usterki?
Blagam, jezdze od warsztatu do warsztatu, wydalam juz ok. 3000 zł a auto dalej nie naprawione.
Kontrolka raz się zaswieca raz gasnie, jak gasnie znow jest ok i auto jedzie pelna mocą.
Auto zostalo dane do warsztatyu, na komputerze nie wykazalo bledow, ale z kontrolki siwec zarowych odczytano błedy nr 01, 02 i 06.
W warsztatcie wyczyszczono zawór EGR, przepustnice i zmieniono czujnik położenia wału, bo było podejrzenie ze zostal uszkodzony podczas pekniecie paska rozrzadu.
Prosze pomozcie, co to za bledy i co moze byc przyczyna usterki?
Blagam, jezdze od warsztatu do warsztatu, wydalam juz ok. 3000 zł a auto dalej nie naprawione.
. Problem nie występuje już od 2 miesięcy, ale nie pisałem, aby mieć pewność. Teraz ku potomnym chciałbym pochwalić się moim przypadkiem oraz podziękować wszystkim Forumowiczom za wszelkiego rodzaju uwagi. Na szczególne podziękowania zasługuje xANDy. Dziękuję Ci pochylenie się nad moim przypadkiem oraz za wszelkie opinie. Przyczyną problemów była kostka od czujnika położenia wału. Czujnik jest schowany w osłonie rozrządu a przewód od niego idzie w rowku osłony pod paskami a następnie kończy się kostką, która jest przymocowana od przodu do pompy wtryskowej. Pomogło popsikanie Kontaktem oraz delikatne skręcenie pinów w celu lepszego stykania. Po tej operacji od 2 miesięcy problem nie wystąpił ani razu, a wcześniej pojawiał się od kilku do kilkunastu razy dziennie (czasem z kilkudniowymi przerwami).