Witam
Od dłuższego czasu borykam się z problemem obywającego płynu chłodniczego.
Płynu ubywało nawet 0,5l na 150km. Po pierwszych wizytach u mechaników niby wężyk niby uszczelnione a dalej ubywało raz mniej raz więcej.
Auto bardzo szybko łapie temp optymalna i nawet po wyłączeniu silnika długo ja utrzymuje ale
wskazówka nie podnosi się poza średni zakres.
Z tego co zaobserwowałem mokre jest mocowanie zbiorniczka od wspomagania kierownicy i ogólnie blok silnika.
Co może być przyczyna? I jak sprawdzić czy czasem silnik się nie przegrzewa?
Ubywający płyn chłodniczy
Strona 1 z 1
pompa wody nie cieknie? Chłodnica cała? w środku nie czuć płynu? z rury nie wydobywa się biały dym.
ubywa tylko podczas jazdy czy na postoju też.
Plamy żadnej nie widać pod autem?
Plama jest ale minimalna pod autem w okolicy gdzie znajduje się zbiornik na płyń do wspomagania.
Dodatkowo moim zdaniem wskaźnik temperatury na desce rozdzielczej nie wskazuje poprawnej temp.
Silnik zimny 2 minuty na postoju wskazówka pokazuje ze silnik się nie rozgrzał ale po ruszeniu od razu wędruje do góry.
Dodatkowo moim zdaniem wskaźnik temperatury na desce rozdzielczej nie wskazuje poprawnej temp.
Silnik zimny 2 minuty na postoju wskazówka pokazuje ze silnik się nie rozgrzał ale po ruszeniu od razu wędruje do góry.
- Od: 5 gru 2011, 21:13
- Posty: 8
Miesiąc (czy dwa) temu miałem to samo. Więcej niż pewne, że masz wyciek. U mnie dopiero bardzo dokładne oglądanie wykryło dziurki (dziureczki) na chłodnicy. Na spawaniu wyszło, że nawet dość sito jest (ze starości) i było ponad dwadzieścia spawów i wszystko znów jest w normie. Płynu jest tyle ile ma być.
- Od: 30 lis 2009, 11:35
- Posty: 96
- Skąd: Poznań
- Auto: 626 GF 2.0 DiTD '01r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6