Klub MazdaSpeed

Witam, mam prawdopodobnie problem z alternatorem, napiszcie mi co moze byc przyczyna i czy na pewno jest do naprawy.

Po odpaleniu mam 14.2V
po włączeniu świateł ok 13.8V
po załączeniu wszystkiego, długie, awaryjne, przeciwmgielne, radio, nawiew (bez klimatyzacji) ok 11.0V

Akumulator nowy, BOSCH SILVER S5 77 AH 780A 2LGW 77ah.
Akumulator nie jest teraz na 100% załadowany może 20%. Jeśli ma to duże znaczenie.
Sprawdzałem na wpełni załadowanym podobne wyniki. Auto nie jeździ codziennie tylko ok 1 raz w tyg.
Mazda 626 DiTD 110HP, 2001.

Po odpaleniu alternator cisza, po załączeniu światel lekko go słychać (świst).

Czy to koniec alternatora, czy moze coś innego ?

Powiedzcie mi też czy jest szansa bez demontowania polowy samochodu zdjac alternator od gory ? bo sruba regulacyjna jest do odkręcenia i ta niżej tez, ale tam chyba sa 3 sztuki?

Bo do naprawy chcą przyjąć sam alternator oczywiście

Pozdrawiam

witam świst to pewnie łożyska dobrze by było żebyś sprawdził jaki prąd płynie pod pełnym obciążeniem prawdopodobnie padły diody ale może to być też kiepskie styki wyczyść klemy i sprawdź czy przy obciążeniu napięcie wzrasta jak dodajesz gazu

Cześć , ja w premacce demontowałem alternator od góry , zajęło mi to z półtorej godziny ale się udało . Montaż już szybciej.

A powiedz mi, miales tam 2 czy 3 sztuki srub ?

Proszę o poprawienie tematu.

lateraluspl napisał(a):A powiedz mi, miales tam 2 czy 3 sztuki srub ?

2 śruby . Z przodu jest napinacz i przy silniku jedna śruba, tak jakby zawias .

Witam,poproszę o podpowiedż czy w GW DITD przez górę zdemontuję alternator?łożyska świszczą a elektryk chce aternator na stół wyjęty.