Chciałbym dodać coś od siebie na temat przebiegów naszych DITD. Kiedyś na zagranicznych forach znalazłem szczegółowy i systematyczny blog gościa który miał Mazdę 323 Bj DITD od nowości. Przy 200tys postanowił wymienić oryginalne klocki z tyłu bo z przodu wymieniał już dwa razy, bo dały o sobie znać akustyczne wskaźniki zużycia. Z tyłu natomiast tego wskaźnika nie ma to postanowił wymienić klocki od tak bo pewnie się zużyły. Klocki rzeczywiście były zużyte natomiast stan tarcz był idealny i UWAGA po 200000km zmierzył ich grubość i wyniosła ona 9.8mm
! Nowa tarcza ma 10mm. Facet zachwycił się jakością fabrycznych części eksploatacyjnych MAZDY. Ja natomiast jestem załamany i dochodzę do pewnych wniosków. Wiedząc, że moje tarcze z tyłu są pewnie jeszcze oryginalne, sądzę tak po rdzy jaka otacza miejsca gdzie nie pracują klocki, to moje tarcze po zmierzeniu mają 9.3mm albo już i mniej . Według moich obliczeń oryginalna tarcza na oryginalnych klockach (Textarach swoją drogą) zużywa się 0.1mm na 100000km
! Według tych obliczeń moja Mazda ma grubo ponad 600 tysięcy km przebiegu jak nie więcej ale liczę po cichu że klocki w zamienniku bardziej ścierają tarczę. Moje 230tysi na liczniku to pic na wodę wiedziałem o tym od początku patrząc na stan kierownicy. Także jak ktoś ma z tyłu kończące się tarcze hamulcowe to albo w optymistycznej wersji są to miękkie zamienniki bo np oryginalne tarcze zardzewiały i konieczna była ich wymiana albo to nadal oryginały a Mazda ma niestety przeogromny przebieg. Take są realia Mazda DiTD to naprawdę długodystansowiec.