Klub MazdaSpeed

Witam, dzisiaj miałem problem z odpalenie auta. Rozrusznik kręcił, ale silnik nie chciał zapalić. Za którymś razem się udało. Teraz im dłużej postoi tym dłużej trzeba, go kręcić. Pomaga wciśnięcie pedału gazu w czasie odpalania. Niezależnie, czy ciepły, czy zimny. Auto po odpaleniu nie kopci, w czasie jazdy również (tzn. jak wciśnie się więcej gazu to puści bąka, ale tak jak przed problemem). Z rury również nie leci żaden dym, jak auto jest kręcone rozrusznikiem i nie chce zaskoczyć. Kolejnym problemem jest ograniczenie mocy powyżej ok3250obr (auto nie chce przekroczyć tej wartości w czasie jazdy, na biegu jałowym jest ok, kręci się żwawo, jak wcześniej, przed problemem. Do tej granicy przyspiesza w miarę normalnie (ciężko określić o tej porze roku, ale mułowate nie jest-jak na swoje osiągi ) Filtr paliwa był wymieniany rok temu.

626 GW 1999r DiTD – auto mam 4,5 roku i jakieś 70tys km, obecnie ma ok 270tys km i z tego, co wiem, nigdy nie miało nic robionego z pompą wtryskową, wtryskami, T/C

no i kolejne pytanie – to warsztat, który polecacie w Łodzi i okolicach – taki od którego zacząć poszukiwania usterki

Wymień filtr paliwa, i sprawdź (przeczyść styki) przekaźnika B5B4. I lej dobre paliwo...polecam Lotos Dynamic na Mickiewicza w Łodzi, cena około 5,70-5,80

rafal_ldz napisał(a):Witam, dzisiaj miałem problem z odpalenie auta. Rozrusznik kręcił, ale silnik nie chciał zapalić. Za którymś razem się udało. Teraz im dłużej postoi tym dłużej trzeba, go kręcić. Pomaga wciśnięcie pedału gazu w czasie odpalania. Niezależnie, czy ciepły, czy zimny. Auto po odpaleniu nie kopci, w czasie jazdy również (tzn. jak wciśnie się więcej gazu to puści bąka, ale tak jak przed problemem). Z rury również nie leci żaden dym, jak auto jest kręcone rozrusznikiem i nie chce zaskoczyć. Kolejnym problemem jest ograniczenie mocy powyżej ok3250obr (auto nie chce przekroczyć tej wartości w czasie jazdy, na biegu jałowym jest ok, kręci się żwawo, jak wcześniej, przed problemem. Do tej granicy przyspiesza w miarę normalnie (ciężko określić o tej porze roku, ale mułowate nie jest-jak na swoje osiągi ) Filtr paliwa był wymieniany rok temu.

626 GW 1999r DiTD – auto mam 4,5 roku i jakieś 70tys km, obecnie ma ok 270tys km i z tego, co wiem, nigdy nie miało nic robionego z pompą wtryskową, wtryskami, T/C

no i kolejne pytanie – to warsztat, który polecacie w Łodzi i okolicach – taki od którego zacząć poszukiwania usterki

Miałem identyczne objawy i to niestety była .............pompa i jej regeneracja odmieniła życie moje i Madzi

BogdanM napisał(a):

rafal_ldz napisał(a):Witam, dzisiaj miałem problem z odpalenie auta. Rozrusznik kręcił, ale silnik nie chciał zapalić. Za którymś razem się udało. Teraz im dłużej postoi tym dłużej trzeba, go kręcić. Pomaga wciśnięcie pedału gazu w czasie odpalania. Niezależnie, czy ciepły, czy zimny. Auto po odpaleniu nie kopci, w czasie jazdy również (tzn. jak wciśnie się więcej gazu to puści bąka, ale tak jak przed problemem). Z rury również nie leci żaden dym, jak auto jest kręcone rozrusznikiem i nie chce zaskoczyć. Kolejnym problemem jest ograniczenie mocy powyżej ok3250obr (auto nie chce przekroczyć tej wartości w czasie jazdy, na biegu jałowym jest ok, kręci się żwawo, jak wcześniej, przed problemem. Do tej granicy przyspiesza w miarę normalnie (ciężko określić o tej porze roku, ale mułowate nie jest-jak na swoje osiągi ) Filtr paliwa był wymieniany rok temu.

626 GW 1999r DiTD – auto mam 4,5 roku i jakieś 70tys km, obecnie ma ok 270tys km i z tego, co wiem, nigdy nie miało nic robionego z pompą wtryskową, wtryskami, T/C

no i kolejne pytanie – to warsztat, który polecacie w Łodzi i okolicach – taki od którego zacząć poszukiwania usterki

Miałem identyczne objawy i to niestety była .............pompa i jej regeneracja odmieniła życie moje i Madzi

jakie mogą być tego koszty? czy warsztaty umieją te pompy już robić, czy nadal trzeba wysyłać do jakiegoś mabi, jak kilka lat temu?

skontaktuj się z warsztatem który specjalizuje się w regeneracji pomp, sporo jest takich informacji w tematach o pompie wtryskowych.

Witam.Mam problem z paleniem mojej mazdy premacy-pompa RF2A.Diagnostyka silnika nic nie pokazala.Cisnienie na cylindrach super.Odlaczony czujnik temperatury nic nie dal.Wymieniony filtr paliwa.Przekazniki sprawdzone-,,cykaja,,po podanie napiecia.Wczesniej palil idealnie na zimnym silniku a gorzej jak byl nagrzany.Teraz nie pali z rozrusznika pali natomiast na plaka i na zaciag ale po nagrzaniu na wolnych obrotach spada z obrotow i gasnie.Nie kopcil i mial dobre przyspieszenie.Mulowaty przy ruszaniu(ale to chyba jedna z wad mazdy).Zawor SPV obstukalem ale nic to nie dalo.Prosze o porade co dalej czy moze to pompa...czy zawor SPV(ale pali na plaka i zaciag)?Podczas rozruchu paliwo nie dostaje sie na wtryski...

janosik40 napisał(a):Przekazniki sprawdzone-,,cykaja,,po podanie napiecia

to,że "cykają",to jeszcze o niczym nie świadczy.wystarczy że styki są nadpalone i będzie .zresztą w tym drugim temacie gdzie napisałeś prawie to samo,post wyżej masz cytat gościa na temat sprawdzenia i naprawy przekaźnika B4B5.

janosik40 napisał(a):po nagrzaniu na wolnych obrotach spada z obrotow i gasnie.

no to już jest gorsza informacja....wskazuje na to,że pompa kończy żywot.
zależy jaki jest jej stan,kilka takich udało mi się uzdrowić....

To moze Tadziol wysle do Ciebie?To nie moze byc zawor SPV?

Dopisano 2 sty 2013, 17:46:

Ile takie ,,uzdrowienie,kosztuje?Tadziol jak trzymam ja na obrotach w trakcie jazdy to ma moc tak jakby bylo wszystko ok...Czy wskazuje to na ,,padniecie,,pompy???

może nie róbmy bałaganu i OT.
trzymajmy się jednego wątku.

Podłącze się pod temat mazda 626 ditd 99r ,ciężko pali na ciepłym (takim w sumie lekko zagrzanym,temp. silnika 10-15 stopni ),na zimnym od strzała ,odłaczenie czujnika temperatury pod kolektorem i pali da dotyk , świece żarowe na lekko ciepłym grzeją dosłownie sekundę na zapłonie ,kontrolka gaśnie po dłuższym czasie -tak ma być ?,wystarczy że 3-4 sekundy podam kablem bezpośrednio z akumulatora na świece i pali od razu ,padająca pompa czy jednak coś nie tak z tym grzaniem świec?

pawelc napisał(a):ciężko pali na ciepłym (takim w sumie lekko zagrzanym,temp. silnika 10-15 stopni ),na zimnym od strzała ,odłaczenie czujnika temperatury pod kolektorem i pali da dotyk

pawelc napisał(a):padająca pompa

ano....

No to mnie pocieszyles ,wczesniej tez miewal takie strzaly ale samo jakos sie naprawialo ,,,no coz dorzuce mu czasowy przekaznik i zobaczymy jak dlugo jeszcze bedzie jezdzil i czy problem bedzie sie poglebial

tadziol napisał(a):pawelc napisał(a):
ciężko pali na ciepłym (takim w sumie lekko zagrzanym,temp. silnika 10-15 stopni ),na zimnym od strzała ,odłaczenie czujnika temperatury pod kolektorem i pali na dotyk pawelc napisał(a):
padająca pompa

Jeżdzę juz troszkę z takimi objawami , jest problem głownie z odpalaniem na ciepłym.
Zaobserwowałem jednak pewną prawidłowość , wystarczy ze na dosłownie ułamek sekundy odłącze kabelek od czujnik temp. i auto odpala momentalnie ( nie musze dłużej grzać świec ,wystarczy tylko sekunda wyłącz – włącz i już ) czy do dalej bedzie świadczyć o pompie ,czy juz bardzie o czujniku ?

tomxl napisał(a):czy do dalej bedzie świadczyć o pompie ,czy juz bardzie o czujniku ?

o pompie.

Witam,

Mam problem z odpaleniem mojej Mazdy 2.0 DITD 101KM 99.r
Rok temu pompa wtryskowa była regenerowana i do tej pory wszystko było w porządku.
Ostatnio odczułem spadek mocy na niskich obrotach(od1000 do 2000) ,turbo załączało się normalnie lecz rozpędzał się mozolnie.Teraz doszło do tego że nie mogę go normalnie uruchomić jedynie z plaka, na ciepłym jest to samo.Filtry powymieniane,wtryski sprawdzone ,pompa paliwo podaje więc co może być tego przyczyną?
Z góry dziękuje za wszelakie sugestie i podpowiedzi.Pozdrawiam

Na moje oko zawór SPV, spróbuj go może podgrzać.

Zawór SPV to ten największy na pompie tak?Co znaczy żeby go podgrzać?

Ponawiam swoją prośbę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu.

odepnij czujnik temp wody i spróbuj odpalić.

witam kolego sylwek012 ja mialem tak samo identyk przypadek. na plaku z fr do polski wrocilem. zrobil mi to pompiarz za 300+wymiana filtra paliwa mann. to w sumie za 200. i powiedzial tylko ze to cos to w pompie siedzialo i ze jego tajemnica pododno te typy tak maja. dwa lata go mecze i cisza pary nie puszcza ostatnio wyjawil tylko ze nie zmienial zadnych parametrow. nie wiem jak jestes zainteresowany dam Ci namiar okolice mielca