Klub MazdaSpeed

Witam , mam problem w samochodzie mazda 626 ditd 2.0. A wiec jest to coraz glosniejszy pisk przy dodawaniu gazu w czasie jazdy od obrotow 2 tys, czasami nawet zaczyna piszczec na 1600. Gdy powoli dodaje gazu albo jade na obrotach 1-2 tys to nic nie piszczy.
Jak dodaje gaz w miejscu (na luzie) obroty 2 3 czy 4 tys nic nie piszczy , tylko w czasie jazdy, a jest to dosyc denerwujace....Czasami jest jeszcze pisk przy odpalaniu samochodu na zimnym.

I mam pytanie moze to byc cos z alternatorem np lozysko z niego czy cos takiego

Z gory dziekuje i prosze o pomoc

Najpierw sprawdź naciąg pasków bo pewnie wilgoć powoduje ich uślizg.

Paski sa dobrze naciagniete , sprawdzane przezemnie i kolege. Raczej musi byc inny problem i zdaje mi sie ze cos z alternatorem

Przepraszam ze daje post pod postem, ale chce odnowić temat

Moze ktos wie co sie dzieje i co z tym mozna zrobic (strasznie denerwujace to jest) , czy naprawde nikt pomoc nie umie.

sprawdziłeś ten alternator? polałeś czymś paski? nagraj to

przy odpalaniu nic innego nie ma prawa piszczeć jak wilgotne paski...no chyba że jakieś łożysko w alternatorze, ale bardzo wątpię...
a w czasie jazdy może piszczy Ci łożysko w kole

Neonixos666 napisał(a):sprawdziłeś ten alternator? polałeś czymś paski? nagraj to

Umieszczam tu te nagranie tego pisku wycia czy swistu .....
chyba dobrze slychac

film--> http://www.youtube.com/watch?v=voGJvAmft_s

wg mnie coś z doładowaniem...
turbina albo nieszczelność na układzie ssącym.

tadziol dzieki za informacje.Dowiedzialem sie tez od kumpla ze to nieszczelnosc do kolektora dolotowego ;p , a ogolnie ten waz(dziwne ze tego nie widzialem).Twoja opinia to potwierdzenie dzieki raz jeszcze.