Klub MazdaSpeed

Witam
Mam pytanie, na które za bardzo nie potrafię znaleźć konkretnej odpowiedzi.
Otóż auto po przekręceniu kluczyka nie odpala. Czasem trzeba tręcić kilka razy, a czasem odpali od razu. Objawy są takie, że rozrusznik tylko głośno "pstryknie".

Miał ktoś z Was taki problem? Aku, przewody, świece są OK. Problem to tkwi chyba w rozruszniku, ale chciałem się upewnić, bo może to jest imobilajzer lub jakiś zawór Help !

zanim przeniosą Cię do DITD,to muszę powiedzieć,że Twoje podejrzenia są słuszne.
rozrusznik do kontroli/naprawy i przy okazji przewody i klemy akku.
kostka stacyjki też może dawać podobne objawy.

Mój bardzo dobry kolega miał ostatnio identyczny problem z Madzią 626 GF 2.0 DiTD. Przekręcał kluczyk, auto nie odpalało, słychać tylko było "pstryknięcie" pod maską. Rozrusznik kręcił dopiero po kilku próbach odpalenia.
Pierwsze co sprawdził to stacyjka, wymiana kostki. Problem dalej występował. Następnie sprawdził rozrusznik – szczotki. Rozrusznik i szczotki w bdb stanie. Mechanicy kazali mu wymienić rozrusznik, ale znalazł gościa, który reperował tylko rozruszniki. Postawił od razu diagnozę – trzeba wymienić styki przy rozruszniku. Po wymianie styków, auto kręci jak nowe. Pozdrawiam!

Przerabiałem to niedawno. Telefoniczne rozpoznanie po 4 okolicznych mechanikach-3 obstawiało akumulator, 1 rozrusznik. I faktycznie, styki w rozruszniku do wymiany.
Kosztowało mnie to łącznie 220 zł ( 70 zł części, 150 zł robocizna).

Strasznie drogo

Robocizna w Polsce zawsze była w cenie ;–)
Zresztą, nie miałem wyjścia. Ile można odpalać po kablu z innego auta...

Dzięki bardzo za Wasze sugestie. Mechanik, gdy usłyszał "pstrykanie" zasugerował także oddanie rozrusznika do osoby zajmującej się regeneracją rozruszników.