Strona 1 z 3

Problem ze spalaniem – zbyt dużo?

PostNapisane: 19 cze 2005, 22:08
przez WoMa
Witam
Od niedawna mam Mazdę 626 GF 2.0 DiTD (74 kW(101 KM)) z udokumentowanym przebiegiem 147 000 km. Mam pewien problem – pali ona ~ 7l/100 km przy spokojnej jeździe mieszanej 50% w mieście i poza miastem oraz przy sporadycznie włączonej klimatyzacji. Czy ten wynik jest OK lub jeżeli jest to zbyt dużo jakie mogą być przyczyny takiego stanu? Mam wymienione filtry i olej. (PS. Mazda xANDy pali chyba ok 6l/100 km).
Pozdrawiam
Wojtek

PostNapisane: 19 cze 2005, 22:14
przez nemi
Wojtek Maj napisał(a):Od niedawna mam Mazdę 626

może zaczekaj jeszcze trochę – może głupio to zabrzmi, ale może nie umiesz nią jeszcze jeździć? Mi CC 700 w trasie na początku paliło 6,5 litra, a jak się nauczyłem to spalał 4,2-4,5...

PostNapisane: 19 cze 2005, 22:20
przez WoMa
Od niedawna to znaczy – już od 4 miesięcy..... Ten wynik 7l/100 osiągnąłem przy wybitnie "lekkiej nodze". Ciężka noga i krótkie trasy spodowały spalanie na poziomie ~9 l/100 :–(

PostNapisane: 19 cze 2005, 22:23
przez nemi
No faktycznie jednak sporo. Przejrzałem "Test spalania naszych Mazd" i xANDy chwali się spalaniem nawet w okolicach 5-5,5 litra/100 km. Kto jak kto, ale On na pewno nie kłamie :). Może właśnie xANDy będzie w stanie pomóc.

PostNapisane: 22 cze 2005, 22:57
przez xANDy
Jak mi nagle podskoczyło spalanie z 5,3 na 6,1 to pojechałem zmienić olej a przy okazji... zafajdany filtr powietrza po prostu ograniczał moc silnika. Wystarczyło to i natychmiast pół litra mniej. Mam zamiar zmienić też w najbliższym czasie filtr paliwa (też robi swoje, chociaż mniej)
Wojtek Maj – uzupełnij profil i przedstaw się (gdzie mieszkasz), to w razie czego można Cię podesłać do zaufanego doktoromaździarza.


nemi napisał(a):xANDy chwali się spalaniem nawet w okolicach 5-5,5 litra/100 km. Kto jak kto, ale On na pewno nie kłamie

To wynika z tego, że jeżdżę z założenia oszczędzając, żeby przeżyć i nie przepuścić przez wydech więcej niż mogę. Po prostu jeżdżę najekonomiczniej jak mogę (nie "jak potrafię", bo potrafię bardziej). Chociaż jak przycisnę troszkę, to i tak nie przekraczam 6/100. I generalnie z tym silnikiem trudno przekroczyć szóstkę. Może jak jeździsz 100% po mieście to się uda. Ja robię połowę po mieście a połowę w trasach.
PS. Nemi – dziękuję za niebywałe zaufanie... :)
PS.2. Ja mam kombi, więc powinien palić 0,3 więcej jak sedan.

PostNapisane: 23 cze 2005, 17:38
przez xANDy
aha – coś jeszcze sobie przypomniałem – warto sprawdzić czy sonda lambda nie jest walnięta (albo jakiś inny system kontroli spalania). Nie wiem czy/gdzie w dieslu taka sonda jest, ale wiem, że jej uszkodzenie w zwykłym silniku powoduje najczęściej spory wzrost konsumpcji paliwa. Trzeba poszukać.

PostNapisane: 28 cze 2005, 22:47
przez RaV
<diabełek>
Ja to sobie tłumaczę: nie piję, nie palę ... ale przyłożyć lubię :D

PostNapisane: 28 cze 2005, 23:28
przez Jaksa
xANDy napisał(a):gdzie w dieslu taka sonda jest
A jest ? :P <lol> moim zdaniem nie w tym modelu , w nowej 6 powinna byc.

PostNapisane: 28 cze 2005, 23:39
przez xANDy
dlatego napisałem "czy/gdzie" – bo nie spotkałem się raczej z takową sondą w dieslu.
Za to podpowiedz doktorze Jaksa dlaczego tak wiele pali Wojtkowi??
PS. Czy w tym silniku jest jakaś kontorla spalin na podobieństwo sondy lambda?

PostNapisane: 28 cze 2005, 23:53
przez Jaksa
Wojtek Maj napisał(a):Czy ten wynik jest OK lub jeżeli jest to zbyt dużo jakie mogą być przyczyny takiego stanu
Sprawdz rozrząd moze napinacz hydrauliczny " kuca " jak nie to zostaje tylko serwis Boscha nie wiem czy ASO da sobie radę z pompą wtryskową. (z tego co wiem) W Warszawie tylko Bosch podejmuje się napraw / regulacji pomp

PostNapisane: 29 cze 2005, 14:38
przez Długi
Jaksa napisał(a): nowej 6 powinna byc.

tys ni ma

PostNapisane: 29 cze 2005, 14:46
przez tomekrvf
Długi? Oczywiscie ASO oferuje pump assy xxxx-xx-xxx?

PostNapisane: 29 cze 2005, 16:15
przez xANDy
Długi – może Ty coś powiedz na temat spalania owej madzi, o której wciąż rozprawiamy. Ja ostatnio dotarłem do rekordu – 6.05/100 km, ale z klimą i z prędkością taką, że lepiej nie mówić, z kompletem pasażerów, w korkach i nie tylko, na wysooookich obrotach, ultranieekonomiczna jazda.... a dobiłem ledwie do szóstki...

PostNapisane: 29 cze 2005, 16:31
przez tomekrvf
Jakby mi madzia palila 6/100km to byloby fajnie....

PostNapisane: 29 cze 2005, 21:36
przez Jaksa
Długi napisał(a):tys ni ma
A Warszawa twierdzi ze jest <lol> Dobrze ze nie mam auta na gwarancji :P

PostNapisane: 1 lip 2005, 10:42
przez xANDy
kolega Wojtek już pewnie przefiltrowuje następną wypłatę przez wtryski w madzi a my nic mu nie pomogliśmy chyba... może jakieś konstruktywne sposoby rozwiązania problemu spalania? W moim przypadku nie wiem jak musiałbym deptać, żeby spalić siódemkę, ostatnio przekroczyłem sześć i to w sytuacji absolutnie ekstremalnej z podwójną cegłą-agresorem na gazie – a jemu pije 7.....

PostNapisane: 1 lip 2005, 11:11
przez Globy
RaV napisał(a):Ja to sobie tłumaczę: nie piję, nie palę ... ale przyłożyć lubię zeby

Samochod jak dziecko – musi miec apetyt :D

PostNapisane: 1 lip 2005, 14:39
przez WoMa
:) Właśnie filtruję to wypłatę. I czekam do końca zbiornika, żeby znów przeliczyć. Natomiast przeglądałem wczoraj gazetę z testami nowego mondeo i vectry w wersjach kombi i te dwa auta w mieście palą około 8l/100 km (lub nawet trochę więcej – co prawda mają większą moc). Więc tak sobie myślę, że jak teraz moja mazda spali koło 7 l to poczekam na przypływ gotówki i wtedy sprawdzę auto. Chyba, że dobije do spalania tych dwóch nowych aut....... :( to będę coś kombinował.

PostNapisane: 1 lip 2005, 19:22
przez xANDy
Wojtek coś tutaj nie pasuje – mondeo o którym mówisz ma silnik CommonRail (CR) i pali zazwyczaj mniej. Po mieście pali oczywiście więcej jak w trasie, ale to co piszą w gazetce to są dane wersji ze skrzynią automatem i automatyczną klimą (włączoną). Znajomy ma takie mondeo i właśnie tyle mu pali przy ostrej jeździe. W trasie zasuwa 140-150 i często wyprzedza, w dodatku ma agresor w podeszwie... Ja jeździłem moją zapakowaną kombicą po Poznaniu w największe mrozy tej zimy, miałem niedziałający przekaźnik od świec żarowych, dystanse do 10 km max i spalił mi sześć na sto (a po mieście wtedy zrobiłem prawie pół baku). Wniosek taki – albo ja jestem istnym geniuszem jeśli chodzi o ekonomiczne prowadzenie auta albo Twoja madzia jest ewidentnie walnięta.
Ten silnik tyle nie pali, a jesli pali – to musi być coś grubo nie tak.
popatrz też na wątek: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 64&start=0

spalanie

PostNapisane: 6 lip 2005, 10:47
przez generalus
Halo.Dawno tu nie byłem a tyle ciekawostek o GF.Jeśli chodzi o moja mazdę to testowałem spalanie jadąc z nad morza.Wyszło 4,9 l/100 km przy prawie pełnym obciażeniu właczonej chwilami klimie i przy normalnej jeżdzie max 150-160.Przy jeżdzie mieszanej wychodzi 5,5 l/100 km a poprzedni własciciel mówił że potrafi spalić nawet 4,5 l/100km.Teraz nie testuje ale nie wydaje mi sie żebym wychodził z 6l/100km.Moja madzia ma chyba 101 koników a może 110 ale nie wiem jak to sprawdzić.Tak czy siak zrywna okrutnie ale przy określonych obrotach. ;) :)