Klub MazdaSpeed

Witam,
Tyle co rozruszaliśmy łopatki turbiny i gruchę w 626 DiTD, żeby zapobiec ponownie temu zjawisku chcielibyśmy odetkać wydech. Różnicy w hałasie nie powinno być, może lekki bov z wydechu , turbo trochę odetchnie i będzie lepiej wstawać -tak przynajmniej dzieje się w TDi . Nasunął się mały problem .. w aucie są dwa katalizatory – jeden bezpośrednio przy turbinie i ten pewnie robi największe straty a dostęp do niego trudny i bez wyjęcia dmuchawki się nie obejdzie. Drugi ulokowany tradycycjnie za downpipem. Czy ktoś juz odtykał wydech w DiTD , czy usunięty został jeden czy oba katy Wrażenia z takiej modyfikacji

Rozumiem, że to 626 po lifcie ze 110KM motorem i turbiną o zmiennej geometrii łopatek. Polecam wywalić oba katalizatory i zaślepić EGRa. Na wielkie przyrosty bym nie liczył ale w tym silniku pierwszy kat bardziej się "zabija" sadzą niz drugi (mimo że jest bliżej turbo) co zresztą zobaczysz po demontażu. Spokojnie możesz zwiększyć doładowanie (przy wastegate) do okolic 1,5b. Radziłbym jeszcze sprawdzić rozrząd, luz zaworowy i ważne – podkładki pod wtryskami. Odkręć korek wlewu oleju na rozgrzanym, pracującym motorze. Jak będzie komin do podkładki do wymiany. Ogólnie to wszystko prosta robota więc luz W jakim stanie jest pompa wtryskowa? zawory pompy suche? to ona duuuuuuużo mówi w kwestii mocy w DiTD. Wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć
Jakie zjawisko nastapiło że musiałeś rozruszać łopatki? w jaki sposób to zrobiliście? geometria "stała"?

Konkretna odpowiedź od konkretnej osoby Te podzespoły po kolei posprawdzamy, Grucha chodziła z oporem, sztanga trzeszczała, WD-40 i gimnastyka góra/dół dały efekt. Zadowalająco teraz działa, żeby zjawisko zapiekania już się nie powtórzyło chcemy odetkać wydech. Może kiedyś będzie podniesienie mocy to już będzie przygotowany samochód. W innym wątku są przytaczane przykłady podnoszenia mocy w dieslach Mazdy , ale o uwolnieniu wydechu nikt nie wspomina . Dziwne, bo tunerzy wręcz wymagają odetkania przy zwiększonym ciśnieniu doładowania. W turbodoładowanym dieslu taki zabieg to same zalety. Na przykładzie TDi PD po wycięciu kata i pozostawieniu tylko końcowego tłumika (ori wydech to kat+końcowy komorowy tłumik) norma spalin zeszła z euro3+ na euro3. Wpisu KAT w dowodzie rej. Mazda w dieslu nie ma

Rozumiem dobrze, że to zrobiliście.
Wydech warto uwolnić, oczywiście. W przypadku Mazdy nikt o tym nie mówi bo auta nie są tak popularne w świecie tunerów jak "FałWej grupp" co nie zmienia faktu, że te silniki można fajnie kręcić... przy zachowaniu 100% trwałości i niezawodności.

Ja usunalem ten pierwszy bezp. za turbina. Turba nie trzeba odkrecac, wystarczy odkrecic rure z drugiej strony kata wejsc pod auto i walic w kata, az sie caly wysypie. Tylko dobrze jest sie zaopatrzyc w maske do nurkowania

Riki, w którym miejscu w RF4F da się podkręcić doładowanie? Mogłbyś mi dokładnie to opisać i wskazać? Katy wycinam niedługo podkładki pod wtryski ide niebawem zobaczyć, a EGRem zajme się w weekend! Pzdr!

Możesz ruszyć wastegate lub zamontować MBC (http://www.re5pect.pl/index.php?product ... &prod_id=5)
Teraz nie napiszę Ci dokładnie co i jak masz podłączyć, bo nie mam takiej turbiny przed oczami poczytaj to co jest w linku.
Podkładki pod wtryski ważna sprawa, EGR warto zaślepić – sprawdź jeszcze luzy zaworowe.
I tak za moc w DiTD odpowiada pompa wtryskowa bez świeżej pompy cała "zabawa" to strata czasu. Wiem, bo sam to przechodziłem i miałem pod maską różne pompy/turbiny...

Dzięki Riki! http://pl.turbolader.net/Katalog-Turbos ... /VJ30.aspx powiedz mi gdzie tu jest wastegate bo coś go nie widzę... Co najwyzej moze byc grucha bo mam zamienna geometrie i zapewne o to Ci chodzi;] Egrem zajme sie piatek/sobote a katy no musze miec wiecej czasu! Pzdr!

silnik ditd 99r po wycięciu kata coś zaczeło się dziać, czasem, nie zawsze i nie ma reguły kiedy pojawił się problem z obrotami powyżej 3tyś zwłaszcza na trzecim biegu nie wkręca się dalej, tak jakby tracił moc i wywala mase dymu, po wbiciu na 4 leci dalej jak obroty spadną
zamiast kata jest rura może ktoś podpowie czemu tak się dzieje czy to wina braku kata czy coś innego się dzieje a to tylko się zbiegło w czasie?

A próbowałeś jazdy bez oporników?

tak to samo się dzieje

Objawy niezczelnego dolotu. Sprawdź ciśnienie doładowania i popraw temat na regulaminowy.
Edit
Albo nie poprawiaj. Wątek o katalizatorze już jest to połączyłem ze starym bo ile może być wątków o tym samym (1)

Bandit napisał(a):Objawy niezczelnego dolotu.

gdzie najczęsciej się coś może rozszczelnić?
dałem podkładki pod wastegate tak ok 4mm jest podłożone.. mogło coś się gdzieś zsunąć przez to że mocniej dmucha?
jeszcze jeden objaw to że po dłuzszym postoju nie odpala (zapomniałem napisać wczoraj) trzeba go długo kręcić z wciśniętym pedałem gazu
a i jeszcze jedno ułamał mi się w zimę taki dzyndzelek z rurką co u góry wychodzi z puszki z filtrem i idzie do jakiejś kostki, dziure w obudowie narazie zaślepiłem a wężyk sobie wisi
dzisiaj jak depnałem to tak dymem dało aż się ludzie obejrzeli a ja wydygałem nieźle bo nie chciał dalej jechać
a jeszcze jedno pytanie może ICek nie wyrabiać? jaki jest tego objaw?

marsel napisał(a):może ICek nie wyrabiać?

na pewno to nie to.

marsel napisał(a):jeszcze jeden objaw to że po dłuzszym postoju nie odpala

zapowietrzanie się układu paliwowego

marsel napisał(a):z rurką co u góry wychodzi z puszki z filtrem

to wężyk od vaccum. Nie jest to super ważne ale lepiej żeby był na swoim miejscu

Czym zakleiłeś dziurę po tym obłamaniu?

jeśli kopci na czarno to ewidentnie za mało powietrza do obliczonego paliwa, lub źle jest podawane paliwo (wtryski) poza tym to ciężko na odległość

pooglądaj sobie pod maską może dojdziesz sam co jest.

Neonixos666 napisał(a):Czym zakleiłeś dziurę po tym obłamaniu?

wkreciłem wkręta

Neonixos666 napisał(a):Nie jest to super ważne ale lepiej żeby był na swoim miejscu

zrobie to mam już nawet patent z wkładem od długopisu ma identyczną średnicę otworu co ta ułamana rurka, ale to jest od zimy jak podłączałem kable do aku to ułamałem bo było zmarznięte i nic się nie działo do niedawna więc ten wężyk odpada

zauwazyłem że jest lekko pęknięty wąż przy kolektorze, ale to tak na wysokości opaski, zdjałem go i od spodu był przybrudzony olejem (na zewnątrz) więc chyba coś tamtedy puszcza, ale pęknięcie jest u góry a brud od spodu, załozyłem mocniej dociskając do kolektora i opaska poszła troszkę tak żeby to peknięcie było już za nią
czy to może być przyczyną? jak walnie ciśnieniem to może tamtedy wywalać powietrze? przy jakich obrotach turbo ma największe ciśnienie? (pytanie do tych co mają podkładki pod wastegate) bo seryjnie to

Neonixos666 napisał(a):jeśli kopci na czarno

własnie dym nie jest do końca czarny tylko taki siwy niebieskawy trudno określić
boję się że turbo się wysypuje i wali olejem w dolot przy obrotach powyżej 3tys i stąd ten dym
nie wiem kurcze już sam, wąż jest zaolejony ale to norma w dieslu przecież i jak po kupnie tam zaglądałem to w sumie więcej nie ma
turbo może jakoś obadam czy nie ma luzów ale to narazie nie mam warunków
jak jeżdze do 3 tys jest ok więc narazie poczekam na wyjazd na wieś tam obadam bardziej cały osprzęt
dodam jeszcze że zaraz po wycięciu jak szarpał to mrygała kontrolka od świec, ale teraz tego nie ma, tylko ten muł i to tez jak jest zagrzany i tez nie zawsze
może kompa zresetowac bo jakieś błędy powywalało? jest domowy sposób na mazde żeby go zresetować?

a czy odmę ruszałeś?

monitoruj stan oleju, a z turbiną możliwe że puszcza, masz jakieś objawy inne? dziwne dźwięki turbo i takie tam?

Sprawdź ciśnienie jakie podaje

Neonixos666 napisał(a):a czy odmę ruszałeś?

no zdejmowałem rurke bo mi przeszkadzała przy zakładaniu podkładek ale załozyłem tak jak była

Neonixos666 napisał(a):masz jakieś objawy inne? dziwne dźwięki turbo i takie tam?

turbo świszczy normalnie tak jak było na samym poczatku, no może wyraźniej i dłużej słychać je po załozeniu podkładek

Kopcenie + problem z zapaleniem może = pompa wtryskowa.
Do takich zabaw z turbo manometr raczej jest wskazany, wtedy wiesz co się dzieje.
Może kup nawet najtańszy ale będziesz wiedział czy turbo prawidłowo dmucha.
Napisałeś że problem pojawia się przy 3000rpm i poprawia się gdy obroty spadną.
W maździe RF2A prawidłowe ciśnienie jest do 1.2 bara później chyba wywala błąd. Może u Ciebie z podkładkami na 4mm plus wywalenie kata turbo za dużo pompuje powyżej 3 tyś rpm i dlatego masz takie kopcenie i spadek mocy.
Pozdrawiam

Pany to z jaką prędkością wy jeździcie tymi autami skoro kręcicie pow.3000/min . Ja miałem dzisiaj 2.500 przy 120km/h no chyba że macie dookoła autostrady. Ale skoro mówisz że masz problem pow. 3000 to fakt jest coś nie tak. Sprawdź ciśnienie we wszystkich cylindrach. A propo wężyków podciśn. to jest tak że w tych autach jest nasrane dużo urządzeń podciśnieniowych, które mają swoje zadanie do spełnienia. Część urządzeń steruje podciśn. z pompy wacum a nie które są podłączone do filtra powietrza szt.3 jedna u góry, która ci się połamała i dwa w dnie filtra. I bądź pewny że jeśli jedno zaczyna szwankować reszta głupieje.

darek74 napisał(a):Pany to z jaką prędkością wy jeździcie tymi autami skoro kręcicie pow.3000/min

a ja przy takiej prędkości mam 3tyś i zmieniam na V bieg:P

nie wiem co miałeś na myśli z tą prędkością ale na każdym biegu da się jechać powyżej 3000tyś