Strona 1 z 1

Jazda bez bagnetu, a konsekwencje (utrata oleju)

PostNapisane: 11 paź 2010, 23:19
przez Sebaloz
Witam

Zachciało mnie się dzisiaj sprawdzić poziom oleju w maździnie i przy okazji zerknąć na silnik gdyż zauważyłem, że od paru dni zostawiam parę kropel oleju na parkingach.
Podnoszę maskę i co widzę (uwalone olejem wentylatory)? A raczej czego nie widzę! Nie mam bagnetu! Dwa tygodnie temu jeszcze był. Nikt go nie ruszał.
Moje pytania:
1. Gdzie się podział? Przecież jeśli go niedokładnie wsadziłem te 2 tygodnie temu to nie mógł wyskoczyć do góry przy zamkniętej klapie :)
2. Czy przez te parę dni mogłem zgubić dużo oleju (70km dziennie) i czy dolewać na oko? Wiem, najlepiej sprawdzić bagnetem :)
3. Czy przytykając do otworu w misce (ten otwór do którego się wsadza bagnet to otwór w misce?) kawałek podgumowanej szmatki (nie wpadnie do środka) i wciskając w nią płaski, szeroki na otwór śrubokręt, mogę jeździć dopóki nie przyślą mi nowego bagnetu (zamówiłem z DITD, a czy pasuje z CITD?)? Może znacie lepszy sposób. Przez tą szmatkę i śrubokręt już nie brudzę parkingów...

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 11 paź 2010, 23:33
przez Bandit
1. Ukradli :)
2. raczej nie, ale wstrzymałbym się z jazdą aż bagnet powróci, tak dla bezpieczeństwa bo nie wiesz ile oleju ubyło
3. nie wiesz ile masz oleju – nie jeździj wcale (patrz pkt 2)

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 11 paź 2010, 23:42
przez Sebaloz
bandit266 napisał(a):1. Ukradli

Mało prawdopodobne, prędzej radio itp. Ale bagnet??? :)

Zaraz po tym jak nie zobaczyłem bagnetu na swoim miejscu, zadzwoniłem do swojego mechaniora. Powiedział, że najprawdopodobniej był źle wsadzony i wyskoczył pod wpływem wibracji wyginając się przy tym o maskę.

bandit266 napisał(a):2. raczej nie, ale wstrzymałbym się z jazdą aż bagnet powróci, tak dla bezpieczeństwa bo nie wiesz ile oleju ubyło

Doleje z rana na oko ze 200-300ml i do pracy, niestety (biedna madzia) ale jutro muszę zrobić 35km
bandit266 napisał(a):3. nie wiesz ile masz oleju – nie jeździj wcale (patrz pkt 2)

Jak zapali się kontrolka oleju to już po zawodach? Pytam na wszelki wypadek.

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 12 paź 2010, 17:26
przez Neonixos666
Dorwij kogoś kto ma taką samą mazdę i sprawdź olej i zaślep otwór, spraw sobie nowy bagnet.

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 13 paź 2010, 22:19
przez Sebaloz
Bagnet zamówiony u Smirnoffa, otwór zaślepiony szmatą i śrubokrętem.
Jutro będę miał możliwość sprawdzenia stanu oleju bagnetem ale z CITD '03. Podejrzewam, że jest taki sam.

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 13 paź 2010, 23:04
przez Neonixos666
a sprawdzałeś może gdzieś wisi na osłonie albo pod skrzynią

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 14 paź 2010, 00:20
przez Riki
Wątpię aby bagnet sam sobie wyskoczył spod maski.... moim zdaniem po prostu ktoś zapomniał go tam włożyć i tyle...... :P ja bym nie jeździł z czymś takim -ważne, że już kupiłeś drugi :) trza by zerknąć w książkę czy RF5C ma ten sam bagnet... nie wypowiem się teraz na 100%.

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 14 paź 2010, 12:30
przez Neonixos666
A może gdzieś go odłożyłeś i leży sobie spokojnie :P

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 14 paź 2010, 22:19
przez Sebaloz
Największym problemem nie był fakt zgubienia/odłożenia bagnetu tylko ewentualnych skutków tego zdarzenia. Najbardziej interesowało mnie czy pasuje bagnet z citd i czy niezatkany otwór w misce olejowej może doprowadzić do poważnej awarii (np. piasek który mógł się tam dostać).
Wtedy wątek mógłby pomóc innym w podobnej sytuacji.

Generalnie czekam na bagnet, śrubokręt uszczelnia otwór znakomicie, madzia śmiga.

Ps. głupio tak odłożyć bagnet na bok i zapomnieć aczkolwiek kolega dolewał olej do swojego auta, nie zakręcił korka i pojechał...

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 14 paź 2010, 22:39
przez Neonixos666
ja kiedyś zgubiłbym korek od zbiorniczka płynu hamulcowego ale na szczęście w porę się z orientowałem i znalazłem go na osłonie pod spodem silnika.

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 20 paź 2010, 00:02
przez Sebaloz
Może się komuś przydadzą takie informacje:

Przez tydzień jazdy bez bagnetu zgubiłem między jeden a dwa milimetry oleju (ze wskazania bagnetu)
Przez tydzień jazdy ze śrubokrętem w misce zamiast bagnetu, nie uroniłem ani kropli...

Nowy bagnet 100zł (z wysyłką)...

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 20 paź 2010, 20:11
przez Jaksa
Sebaloz napisał(a):Przez tydzień jazdy ze śrubokrętem w misce zamiast bagnetu, nie uroniłem ani kropli...
Wniosek ? Srubokret ze szmatą zastepuje wszystko a i 100 w kieszonce zostaje <lol>

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 20 paź 2010, 22:56
przez Riki
Noo.. dokładnie <zeby>

Re: Brak bagnetu

PostNapisane: 23 paź 2010, 14:20
przez Bandit
Sebaloz napisał(a):Przez tydzień jazdy bez bagnetu zgubiłem między jeden a dwa milimetry oleju (ze wskazania bagnetu)

Powiem tak, ryzykant z ciebie i miałeś dużo szczęścia
Jaksa napisał(a): Srubokret ze szmatą zastepuje wszystko a i 100 w kieszonce zostaje

No powiedzmy, ale śrubokręt nie mierzy ile masz oleju (a to ważna informacja :P )

Re: Jazda bez bagnetu, a konsekwencje (utrata oleju)

PostNapisane: 23 paź 2010, 15:07
przez Neonixos666
Dziwne że nie wymyślili jeszcze zbiorniczka dozującego olej który przy każdym najmniejszym ubytku dolewałby sobie :P a my tylko pilnowalibyśmy żeby w zbiorniczku było oliwy.