silnika nie odpalaj z liny bo wpadniesz w jeszcze wieksze koszty....pasek strzeli i bedziesz miał kaszanke pod deklem.
spotkałeś się już z tym?
Błąd P0434, a teraz już P0115 – co dokładnie oznacza?
przez kierownik » 4 maja 2009, 10:32
spotkałeś się już z tym?
przez Jaksa » 4 maja 2009, 19:52
Tak, 2x....na zamienniku co prawda ....kierownik napisał(a):spotkałeś się już z tym?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
przez kierownik » 5 maja 2009, 11:08
Jaksa napisał(a):Tak
przecież zasada jest ta sama i z tego samego miejsca leci siła rozruchowa (koło zamachowe?)
przez Jaksa » 5 maja 2009, 11:24
A skąd ?!kierownik napisał(a):przecież zasada jest ta sama
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
przez Jaksa » 5 maja 2009, 11:43
Rozrusznik "kreci " płynnie ( bez szarpnięc ) gdy dostaje naped od kół wystepują inne siły , wielka sztuka jest uruchomienie silnika ( z zaciągu ) nie szarpiąc sprzegłem/ motorem ( nie mam w tej chwili czasu na wypiywanie poematów ale mysle ze zrozumiałes co mam na mysli , jak nie zapraszam na PWkierownik napisał(a): że to nie na temat, ale w takim razie może wyjaśnisz
)Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
przez Siwy21 » 6 maja 2009, 09:59
Panowie, problem rozwiązany 
Nie ma to jak dobry fachowiec, co zna się na naszych japońskich samochodzikach.Na szczęście skończyło się na minimalnych kosztach.
A problemem było zwarcie na kablach od czujnika temp. cieczy chłodzącej . Dlatego wyrzucało błąd tego czujnika. Po zlikwidowaniu zwarcia problemy ustały, żadnych skoków obrotów ani większych szarpnięć silnika.
Więc wymiana przeze mnie czujnika nie była potrzebna. Szczególnie, że ten czujnik co dawałem wcześniej na niego namiary, to najprawdopodobniej jest jakimś czujnikiem od paliwa. A prawidłowy czujnik cieczy chłodzącej to ten 3 pinowy, trójkątny co siedzi w bloku silnika.
A jeśli chodzi o problem z odpaleniem to też okazała się to banalna sprawa. Po prostu zaśniedziała końcówka na kabelku doprowadzającym prąd do rozrusznika. Wystarczy przylutowanie nowej końcówki i po problemie.
Dobrze, że tylko tak to wszystko się skończyło.
Dzięki wszystkim za pomoc!
Nie ma to jak dobry fachowiec, co zna się na naszych japońskich samochodzikach.Na szczęście skończyło się na minimalnych kosztach.
A problemem było zwarcie na kablach od czujnika temp. cieczy chłodzącej
. Dlatego wyrzucało błąd tego czujnika. Po zlikwidowaniu zwarcia problemy ustały, żadnych skoków obrotów ani większych szarpnięć silnika.
Więc wymiana przeze mnie czujnika nie była potrzebna. Szczególnie, że ten czujnik co dawałem wcześniej na niego namiary, to najprawdopodobniej jest jakimś czujnikiem od paliwa. A prawidłowy czujnik cieczy chłodzącej to ten 3 pinowy, trójkątny co siedzi w bloku silnika.
A jeśli chodzi o problem z odpaleniem to też okazała się to banalna sprawa. Po prostu zaśniedziała końcówka na kabelku doprowadzającym prąd do rozrusznika. Wystarczy przylutowanie nowej końcówki i po problemie.
Dobrze, że tylko tak to wszystko się skończyło.
Dzięki wszystkim za pomoc!
- Od: 10 wrz 2007, 19:25
- Posty: 68
- Skąd: Ostrów Mazowiecka
- Auto: 626 GF 2.0 DiTD 01r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6