
Fotorelacja z przywracania mocy w DiTD
maJster napisał(a):jak przez następne 60km nie pojawi się kontrolka, no to chyba będzie ok.
U mnie EGR przeczyszczony i zaślepiony – zaślepka made by xAndy (polecam!), a kontrolka świec żarowych wciąż zapala się z aptekarską dokładnością: zawsze po 120 km jazdy w mieście.
Nigdy nie gaśnie i miga ciągle ten sam błąd (P0403) – trzeba robić reset klemą i hamulcem.
- Od: 10 sty 2006, 15:20
- Posty: 46
- Skąd: Poznań
- Auto: Skoda Octavia II TDI 77kW
Grendel – trzeba zobaczyć jak jest sterowany EGR w RF3/RF4, bo na pewno nie tak samo jak w RF2. Może gdzieś tam jest problem – na przykład zagięta rurka podciśnienia albo coś...
Bo poza tym – twoja maszyna ma bardzo ładne odejście, najlepsze jakie spotkałem.
Bo poza tym – twoja maszyna ma bardzo ładne odejście, najlepsze jakie spotkałem.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(

Czy to co zaznaczyłem na obrazku to są właśnie solenoidy?
maJster napisał(a):może by tak sprawdzić same solenoidy....wymontować przeczyścić, tylko nie wiem czy jest możliwość rozebrania solenoidu i wyczyszczenie wnętrza...
No właśnie, może ktoś wie czy można to rozebrać i czym czyścić. Ewentualnie ile kosztują nowe. A może jeszcze coś trzeba sprawdzić/przeczyścić/wymienić? – już pisałem, że miałem ropę w kabinie, może dostała się do kompa? – ale pewnie wtedy miałbym cały wachlarz błędów.
I ostatnie: co się stanie jeżeli zdejmę przewód podciśnienia z EGRa i odpalę motor?
PS.
xANDy napisał(a):twoja maszyna ma bardzo ładne odejście, najlepsze jakie spotkałem
Dzięki za komplement, ale na pewno nie jestem jakimś tam rodzynkiem, a poza tym przy Twojej zaślepce tak jakby nagle inne auta straciły moc
- Od: 10 sty 2006, 15:20
- Posty: 46
- Skąd: Poznań
- Auto: Skoda Octavia II TDI 77kW
Wczoraj przy okazji wymiany przednich hamulców i zabezpieczania spodu
zajrzałem do zaworu wastegate
zauwazylem ze praktycznie wogole nie porusza sie (nie popycha tego hmm cięgna
) wiec go dobrze rozruszałem, rurkę przeczyściłem i zauwazylem ze chodzi sporo lepiej.... jako ze wczoraj nie mialem czasu na jazdy probne (ehh..i tak spedzilem przy aucie nie wychodzac z garazu 12H) dopiero dzis mialem przyjemnosc jazdy autem
mowiac szczerze nie spodziewalem sie takiej roznicy..... turbinka byla słyszalna od ok 1800 a teraz przy 1500 juz ja slysze (jednak nie gwiżdże glosno, wysokim tonem
takze chyba nie ma wys. obr.) auto zupelnie inaczej przyspiesza ponizej 2000rpm... i szybciej wchodzi na obroty....
xANDy jechal moim autem i sam zauwazyl pewne zamulenie ponizej 1800-2000... mysle ze teraz to nie wystepuje
I mam pytanie.... czy jest jakas regulacja wastegate? kolega mowil mi ze w Omedze DTI ma śrubę ktora moze regulowac wlasnie wastegate (to mozliwe?)
A moze lepiej wogole zdjac gumowa rurke od wastegate i zaślepic w tym miejscu dolot?
(tylko czy to coś da?) szukalem na roznych forach, kazdy mowi co innego....
Pozdrawiam serdecznie i z góry dzięki za cenne rady
P.S
Musze znaleźć zgubione 4KM i 9NM
a moze bedzie lepiej 
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
xANDy jechal moim autem i sam zauwazyl pewne zamulenie ponizej 1800-2000... mysle ze teraz to nie wystepuje
I mam pytanie.... czy jest jakas regulacja wastegate? kolega mowil mi ze w Omedze DTI ma śrubę ktora moze regulowac wlasnie wastegate (to mozliwe?)
A moze lepiej wogole zdjac gumowa rurke od wastegate i zaślepic w tym miejscu dolot?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dzięki za cenne rady
P.S
Musze znaleźć zgubione 4KM i 9NM

Riki napisał(a):turbinka byla słyszalna od ok 1800 a teraz przy 1500 juz ja slysze (jednak nie gwiżdże glosno, wysokim tonem
u mnie też już od około 1500
Riki napisał(a):Musze znaleźć zgubione 4KM i 9NM
może po tej operacji już je masz
- Od: 21 lis 2006, 12:12
- Posty: 39
- Skąd: Warszawa
- Auto: Madzia 626 GW DITD'99 115KM
No... miałem to w mojej GW nawet i bez zaślepki (choć przydałaby się juz teraz). Każde auto w które wsiądę wydaje mi się niezwykle mułowateGrendel napisał(a):przy zaślepce tak jakby nagle inne auta straciły moc![]()
Ty nie – ale Twoja madzia....Grendel napisał(a):na pewno nie jestem jakimś tam rodzynkiem
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Chciałem to też napisać, ale... nie mam już tej madzibafanabafana napisał(a):u mnie też już od około 1500
Riki napisał(a):Musze znaleźć zgubione 4KM i 9NM
bafanabafana napisał(a):może po tej operacji już je masz
A Ty bafanabafana w końcu dowiedz się co Ci "podkręcili" w silniku. Tych Twoich dodatkowych 15 źrebaków nie woziłeś dotąd w bagażniku, więc może coś by się wymyśliło. Może właśnie przy okazji
zrobili Ci przy okazji taką rzecz właśnie?Riki napisał(a):czy jest jakas regulacja wastegate? kolega mowil mi ze w Omedze DTI ma śrubę ktora moze regulowac wlasnie wastegate (to mozliwe?)
PS. jak wygląda spalanie przed i po tych magicznych operacjach na motorze?
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):Chciałem to też napisać, ale... nie mam już tej madzi
jak mogłeś się jej pozbyć...tyle zdrowia Cię kosztowała...no bez serca normalnie
xANDy napisał(a):A Ty bafanabafana w końcu dowiedz się co Ci "podkręcili" w silniku. Tych Twoich dodatkowych 15 źrebaków nie woziłeś dotąd w bagażniku, więc może coś by się wymyśliło.
uwierz mi że z chęcią bym się dowiedział ale jakoś nie widzę nikogo kto mógłby na to pytanie odpowiedzieć
xANDy napisał(a):regulacja wastegate?
zupełnie nie wiem o co to jest i o co chodzi (jestem zielony)

- Od: 21 lis 2006, 12:12
- Posty: 39
- Skąd: Warszawa
- Auto: Madzia 626 GW DITD'99 115KM
bafanabafana napisał(a):u mnie też już od około 1500
Czułem
bafanabafana napisał(a):może po tej operacji już je masz
Podjechałbym na hamownie ponownie ale..... poczekam jeszcze troche
xANDy napisał(a):A Ty bafanabafana w końcu dowiedz się co Ci "podkręcili" w silniku
No wlasnie...
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Witam!Riki ta dźwigienka porusza się na biegu jałowym przy 1500 odr/min.?
Diagnostyka komputerowa vcds: audi, vw, skoda, seat. Kołobrzeg i okolice, Świdwin i okolice.
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
Witam,
Nie wiem jak to jest dokladnie rozwiazane w silnikach samochodowych ale w lotniczych stosuje sie zawory – upusty za sprezarka, lub przed turbina. Dzieki takim zaworom mozna kontrolowac cisnienie oraz predkosc i przyspieszenie turbiny. Podozajac "tym" tokiem rozumowania
Latwiej pojecie wzgledne
Na pewno szybciej wytworzymy w baloniku, ale to ma tez i drugie dno tzn z balonika jest kiepski akumulator cisnienia tzn w momencie "depniecia" mozna skorzystac z zapasu powietrza zanim turbina osiagnie wieksza predkosc – wydajnosc.
Jak zastosujemy wiekszy IC to mozemy wykorzystac go jako akumulator oraz mamy wieksza powierzchnie wymiany ciepla co moze wplynac na nizsza temperature. Turbina powinna byc przewymiarowana a upustem mozna kontrolowac cisnienie – przynajmniej tak mi sie wydaje
.
Oczywiscie jezeli damy duzo za dzuy IC to niestarczy wydatku zeby uzysakc odpowiednie cisnienie.
Pozdrawiam
Nie wiem jak to jest dokladnie rozwiazane w silnikach samochodowych ale w lotniczych stosuje sie zawory – upusty za sprezarka, lub przed turbina. Dzieki takim zaworom mozna kontrolowac cisnienie oraz predkosc i przyspieszenie turbiny. Podozajac "tym" tokiem rozumowania
xANDy napisał(a):...– jak łatwiej jest stworzyć ciśnienie – dmuchając w balonik czy w wielką beczkę...? Jeśli za turbiną jest zbyt duża pojemność – to dmuchawka nie wytworzy potrzebnego ciśnienia!
Latwiej pojecie wzgledne
xANDy napisał(a): Gdy ktoś daje większy IC (dużo większy) to zmienia też turbinę na większą, bo za mała turbina nie wytworzy ciśnienia.
Jak zastosujemy wiekszy IC to mozemy wykorzystac go jako akumulator oraz mamy wieksza powierzchnie wymiany ciepla co moze wplynac na nizsza temperature. Turbina powinna byc przewymiarowana a upustem mozna kontrolowac cisnienie – przynajmniej tak mi sie wydaje
Oczywiscie jezeli damy duzo za dzuy IC to niestarczy wydatku zeby uzysakc odpowiednie cisnienie.
Pozdrawiam
- Od: 19 sie 2007, 20:47
- Posty: 31
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GF 2000r
topik napisał(a):!Riki ta dźwigienka porusza się na biegu jałowym przy 1500 odr/min.?
Nie...
Wykonuje maly ruch dopiero przy ok 2600obr.min (wastegate dzieki nadciśnieniu wypycha dźwigienkę w strone turbinki)
psiwak napisał(a):Nie wiem jak to jest dokladnie rozwiazane w silnikach samochodowych ale w lotniczych stosuje sie zawory – upusty za sprezarka, lub przed turbina
Mowisz o zaworze blow off.... stosuje sie to rowniez w autach
psiwak napisał(a):Jak zastosujemy wiekszy IC to mozemy wykorzystac go jako akumulator oraz mamy wieksza powierzchnie wymiany ciepla co moze wplynac na nizsza temperature
Dokładnie
U mnie w GFce chce wogóle jakby obejść wastegate (aby część spalin na wyższych obr. silnika "nie uciekała" przez byepas..)
...ale to jeszcze nie koniec
Riki napisał(a):U mnie w GFce chce wogóle jakby obejść wastegate (aby część spalin na wyższych obr. silnika "nie uciekała" przez byepas..)
...ale to jeszcze nie koniec język usmiech
Ale wategate ma właśnie za zadanie nie dopuścić do przekroczenia pewnych obrotów (ciśnienia doładowania) na sprężarce i tym samym uchronić turbinkę i silnik przed uszkodzeniem. Czytałem gdzieś że w TDI ktoś się bawił długością cięgna wastegate aby przedłużyć zakres pracy turbiny na wysokich obrotach ale robił to dokładnie mierząc ciśnienie doładowania. Zrobienie tego na oko może się źle skończyć dla całego silnika. Ja bym się dwa/trzy razy nad tym zastanowił a przede wszystkim dokładnie sprawdził bezpieczny zakres obrotów dla turbiny i max bezpieczne ciśnienie doładowania. O ile pamiętam to w TDI fabrycznie mają 0,8bara a oni podciągali to do 1-1,2. Ich turbiny podobno mogą pracować do 2,5, jak jest z turbinami w Mazdzie to nie mam pojęcia.
otiks napisał(a):Ale wategate ma właśnie za zadanie nie dopuścić do przekroczenia pewnych obrotów (ciśnienia doładowania) na sprężarce i tym samym uchronić turbinkę i silnik przed uszkodzeniem
Dokładnie
otiks napisał(a):Czytałem gdzieś że w TDI ktoś się bawił długością cięgna wastegate aby przedłużyć zakres pracy turbiny na wysokich obrotach ale robił to dokładnie mierząc ciśnienie doładowania
Tez o czyms takim czytalem.. (moze nawet ten sam artykuł
Oczywiście robiąc to trzeba zmierzyć ciśnienie doładowania.. nasze turbinki dmuchaja 0,35bara takze duzo mniej niz te z VAG-a (tam siedza Garrety u nas IHI)
jak jest z turbinami w Mazdzie to nie mam pojęcia.
Rozmawiałem z czlowiekiem ktory zajmuje sie takimi modami
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Riki moja mazda też jest zamulona pochodzi z Reichu i ma już duży przebieg nie wiem dokładnie bo na pewno cofniety jest ale coś około 400tyś rozrząd już dwa razy wymieniałem raz z pompą ale zdecydował bym się też na takie wyczyszczenie i przywrócenie mocy w silniku,jakie koszta poniosłeś tej operacji nie wliczają rozrządu i pompy wody???
Maniek
- Od: 17 kwi 2007, 22:40
- Posty: 12
- Skąd: Gouda
- Auto: Mazda 6 1.8 sport
Riki napisał(a):jednak ja wole miec pewnosc i z tym troche poczekam
Decyzja zapadła.... nic nie robie z wastegate
maniek24 napisał(a):ma już duży przebieg nie wiem dokładnie bo na pewno cofniety jest ale coś około 400tyś
Spoooro
Co do kosztow to zapraszam na PW
Pozdrawiam
elo!
nie wiem czy ktoś uwierzy, ale też rozruszałem tą dźwigienkę od wastegate i też zauważyłem poprawę. nie sprawdzałem jeszcze czy coś to zmieniło w osiągach, ale na pewno wcześniej słyszę turbinkę – wcześniej słyszalny "świst – gwizd" był przy ok. 2200 obr/min, a teraz przy ok 1800.. nawet 1700...
jeszcze sprawdzę osiągi, ale i tak jestem happy
nie wiem czy ktoś uwierzy, ale też rozruszałem tą dźwigienkę od wastegate i też zauważyłem poprawę. nie sprawdzałem jeszcze czy coś to zmieniło w osiągach, ale na pewno wcześniej słyszę turbinkę – wcześniej słyszalny "świst – gwizd" był przy ok. 2200 obr/min, a teraz przy ok 1800.. nawet 1700...
jeszcze sprawdzę osiągi, ale i tak jestem happy
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6