Pomocy! Auto nie odpala, jak odpali to juz jedzie. serwis potrzebny.

Postprzez xANDy » 8 kwi 2007, 16:26

collage – i jak z Twoim autkiem?? Czy madzia już trochę podleczona?
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez slawekp » 11 kwi 2007, 09:00

collage napisał(a):niestety tak wlasnie sie stalo, odpalila jakby nigdy nic, a ja naiwnie pomyslalem ze bedzie dobrze, jak ja zgasilem na drugim koncu miasta to nie odpalilem. Wrocilem autobusem, wieczorem pojechalem z bratem jego autem i odpalila znow bez problemu. Wiec wrocilem do domu i wiem ze rano znow dobrze odpali, moze nie bede gasil caly dzien ;–) Jutro rano jade do umowionego elekktryka na diagnoze, moze cos sie uda zrobic.
Dzieki za zainteresowanie i chec pomocy, jak bede cos wiecej wiedzial to dam znac. Jak juz odpalila to szla jakby nic sie nie działo...


Witam,
Znam te/podobne objawy. W poprzednie święta Wielkanocne zgasł mi w ten sam sposób i odpalił następnego dnia rano. Opróćz poszukiwania zaworu SPV rekomenduję kompleksowy przegląd instalacji elektrycznej. Ale obawiam się, że "umówiony" elektryk może być "za krotki" lub zbyt niecierpliwy. W naszym przypadku trzeba poszukać fachmana, który po pierwsze zna samochód. i po drugie "chce". Po kolejnym nasileniu się usterek tego typu walczyłem z problemem około 9-ciu miesięcy, aż został roazwiązany (tak to wygląda na dziś). Przez elektryka.
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2005, 16:16
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Auto: 626 DITD rocznik 1999

Postprzez sboard » 11 kwi 2007, 09:20

slawekp napisał(a):Po kolejnym nasileniu się usterek tego typu walczyłem z problemem około 9-ciu miesięcy, aż został roazwiązany (tak to wygląda na dziś). Przez elektryka

Jakieś szczegóły?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2007, 13:10
Posty: 93
Skąd: Poznań
Auto: 626 GF 2.0 DITD '98 HB

Postprzez slawekp » 11 kwi 2007, 10:40

sboard napisał(a):
slawekp napisał(a):Po kolejnym nasileniu się usterek tego typu walczyłem z problemem około 9-ciu miesięcy, aż został roazwiązany (tak to wygląda na dziś). Przez elektryka

Jakieś szczegóły?


Prawda jest dosyć okrutna bo w ciągu ostatniego roku musiałem wykonać kilka podejść u tego samego fachowca. Najpierw dokonano serwisu wiązki w lewym błotniku oraz dokonano przeglądu kabli oraz ich połączeń w komorze silnika (złączki, wtyki, przekaźniki, bezpieczniki). Pomogło na ok. 3 miesiące, po czym incydentalnie miałem problemy z zapłonem, a także zdarzało się, że silnik gasł na wolnych obrotach (po zapaleniu, lub nawet w trakcie jazdy np. przed światłami). Kolejna wizyta zaowocowała (bo musiała) kompleksowym przeglądem, w tym dokładnym sprawdzeniem połączeń kabli oraz wszelkich elementów instalacji powiązanych ze sterowaniem (czujniki). Dodatkowo wymieniono lub poddano konserwacji wszystkie złącza/wtyki co do których istniało podejrzenie, że się zużyły (nie było tego w sumie dużo, chyba 3 lub 4 elementy). Ponieważ temat byłu już dyskutowany na forum, a w moim samochodzie dodatkowo występował efekt migającej kontrolki świec zarowych, idąc za radą XandY-ego poprosiłem o sprawdzenie i oczyszczenie czujnika zaworu recyrkulacji spalin EGR. Ponieważ diagnoza, pozostaje często tajemnicą warsztatu (a ja z reguły nie dotykam się do samochodu) trudno mi powiedzieć gdzie była najbardziej istotna przyczyna. Miałem kilka podejść do różnych i to niezłych, bo polecanych lub znanych mi fachowców, ale niewielu z nich chciało się brać do roboty nie mając auta dostarczonego z uszkodzeniem. Dlatego napisałem, że potrzeba kogoś kto perfekcyjnie zna instalację TEGO samochodu, i systematycznie punkt po punkcie i przewód po przewodzie sprawdzi i oceni czy jest OK, czy trzeba coś poprawić/zmienić. Dodatkowo ważne jest sprawdzenie poprawności podłączenia wszelkiego typu alarmów i/lub urzędzeń antynapadowych Na mój rozum (nie jestem samochodziarzem, ale informatykiem i bawiłem się kiedyś w oprogramowanie układów mikroprocesorowych) cały problem polega na tym, (oprocz przypadków ewidentnego braku połączenie z racji np. zawilgocenia) że program sterujący nie może poprawnie zakończyć procedury rozruchu lub przerywa pracę z powodu braku sygnału pomiarowego lub odebrania błędnego (bo zakłóconego) sygnału, który skutkuje tak jak by to był efekt odłączenia przez immobiliser lub układ antynapadu. Koszt naprawy był do zaakceptowania, natomiast w ciągu 5 lat eksploatacji (bo tyle czasu trwała moja walka z tym incydentalnie powtwarzającym się problemem) na naprawy troszkę kaski poszło.
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2005, 16:16
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Auto: 626 DITD rocznik 1999

Postprzez xANDy » 11 kwi 2007, 10:44

slawekp napisał(a):natomiast w ciągu 5 lat eksploatacji (bo tyle czasu trwała moja walka z tym incydentalnie powtwarzającym się problemem)
<głaszcze>
Nic innego nie przychodzi mi do głowy...
Ale jest to kolejny dowód na to, że elektryka i okablowanie pada częściej niż sama pompa... Chociaż, jakbyś pompę oddał do mabi to na pewno by Ci ją naprawili <lol>
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez slawekp » 11 kwi 2007, 11:12

xANDy napisał(a):
slawekp napisał(a):natomiast w ciągu 5 lat eksploatacji (bo tyle czasu trwała moja walka z tym incydentalnie powtwarzającym się problemem)
<głaszcze>
Nic innego nie przychodzi mi do głowy...
Ale jest to kolejny dowód na to, że elektryka i okablowanie pada częściej niż sama pompa... Chociaż, jakbyś pompę oddał do mabi to na pewno by Ci ją naprawili <lol>


Mój upór i szukanie uszkodzenia w instalacji elektrycznej spowodowany był m.in tym, że po około 2,5 latach eksploatacji dośwadczyłem "bliskich spotkań trzeciego stopnia" z Mabi – wymiana zaworu SPV – eliminacja efektu szarpania na zimnym silniku. Byłem więc świadom konsekwencji wizyty u tych słynnych pompiarzy. A przecież, jeżeli problemem jest elektryka to po "naprawie pompy" jesteśmy w punkcie wyjścia. Jest wielką rzeczą w przypadku posiadania takich "unikalnych' konstrukcji, jak DITD że forum uzytkowników przynosi wymierną finansowo korzyść i ma ogromne walory edukacyjne, bo jednach autkiem, którym się jeździ warto się zainteresować. Potrafi się odpłacić. Miało być u "ludzi", a jest jak "spod igły".
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2005, 16:16
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Auto: 626 DITD rocznik 1999

Postprzez tycjan » 12 kwi 2007, 16:15

magicadm napisał(a):
tycjan napisał(a): Ciekawe uczucie, przejechać ponad 300km spotkać totalnego chama, który najpierw Cie obrazi a później mówi o 4-5 tys za naprawę pupą do klienta.
Ale to tylko taka moja mała dygresja.


Skądś znam tego człowieka...Czyżby starszy pan w okularach, czy zatrudnili kolejnego naciągacza o manierach burka łańcuchowego???

Sorki za OT.


Tego dokładnie nie powiem, ale wiem że swoich rąk nie pobrudził, wydawal tylko polecenia innemu.

Zjacek napisał(a):ja mam odpięty czujnik temperatury i wtedy auto odpala i w miarę normalnie pracuje


Ciekawe na jakim poziomie kształtuje Cie sie spalanie. Odłączajac czujnik na stałe silnik dostaje o wiele wieksza dawke paliwa niz normalnie powinien dostac.
U mnie od czasu do czasu przy odpalaniu mozna zaobserwowac tak jakby lekkie zalewanie sie silnika, z powodu duzej dawki paliwa (ale to rzadko). Konieczne jest lekkie muśniecie pedału gazu.
Osobiscie radzilbym Ci, póki co oczywście, zastosować włacznik na tym przewodzie od czujnika i rozlaczac obwod tylko przy rozruchu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2007, 18:18
Posty: 75
Skąd: Z-ść / Krk
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '00

Postprzez collage » 16 kwi 2007, 22:57

Witam, nie mialem ostatnio czasu nic napisac, wlasnie minal drugi tydzien jak odstawilem auto do elektryka. Najpierw pzrez tydzien czkalem az sprowadzi wtyczke do diagnozy od mazdy, potem diagnoza pokazala blad czujnikow pompy paliwa, tylny czujnik ABS no i poduszki powietrzne. Zaczelo sie sprawdzanie wiazek, niestety elektryk nie ma schematow zadnych bo mowi ze nie ma skad wziac.
Ja juz trace nadzieje, za 10 dni mam slub i nie mam auta sprawnego, tylko pozyczonym jezdze, a tyle spraw do zalatwienia...
Moim zdaniem ten elktryk jest w porzadku, to nie jego wina ze nie ma schematu, nikt z serwisu sie nie podzieli, autoryzwoane serwisy w Poznaniu, to temat rzeka, powiem tylko, ze Mazda Polody, zdiagnozowla przez telefon, ze niezbedna jest naprawa pompy i to bedzie kosztowalo ok. 10000 – bez komentarza, serwis Mazda wache, tydzin czekania na diagnoze – 15 min im pewnie to zajmuje, koszt 150zl za samo podlaczenie do komputera – bez komentarza 2.
Elektryk blad poduszek powietrznych zlikwidowal, ABS tez – czekamy na zamowiony czujnik tylny lewy od ABS
(jakby ktos mial dostep do takiego czujnika to chetnie kupie, bo ciezko go w Poznaniu dostac)
Jezeli chodzi o odpalanie – z tym jeszcze walczy, jest nadzieja ze nie bedzie trzeba wymieniac tego zaworu, jezeli znajdzie przyczyne w wiazkach, mowil, ze nie ma zasilania na zaworach i trzeba to sprawdzic dokladnie – moze juz jutro bede cos wiedzial.
Kolejne klocki do ukladanki, moze tym razem sie uda ;–)
Początkujący
 
Od: 26 mar 2007, 16:32
Posty: 7
Skąd: Poznan
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 98

Postprzez xANDy » 17 kwi 2007, 09:39

collage napisał(a):czekamy na zamowiony czujnik tylny lewy od ABS
(jakby ktos mial dostep do takiego czujnika to chetnie kupie, bo ciezko go w Poznaniu dostac)
Na 95% czujnik lewy tylny, pasuje od BJki i jest tańszy :)
Czy ten elektryk porafi odczytać kody błedów z ABS'u? bo ja bym badzo chętnie też...
collage – na forum znajdź sobie kolegę GofNet'a i on dysponuje cała biblioteką. Ma też tam cały WorkshopManual do GF/GW, suplement do RF-T (DiTD) oraz opis samej pompy "z przyległościami"...

PS. Odbierz info z gg a zapodaj mi swój mail na PW.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez magicadm » 17 kwi 2007, 13:30

collage napisał(a):Ja juz trace nadzieje, za 10 dni mam slub i nie mam auta sprawnego, tylko pozyczonym jezdze, a tyle spraw do zalatwienia...

Może to i niewłaściwe miejsce ale: Najlepsze życzenia z okazji ślubu (mamnadzieje, że o swoim piszesz :D )

A samochód to tylko samochód....Każdy się ma prawo zepsuć, więc nie zadręczaj sie nim
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Latino » 17 kwi 2007, 20:56

Witam!

Mam w mojej Madzi dokładnie ten sam problem.

Kupiona przy 130 tkm, zero problemu z odpalaniem. Po 15-20 tkm nagle zaczęła bardzo ciężko zapalać przy rozgrzanym silniku. Teraz wiosną odpala bez problemu tylko rano.

Elektryk przeszukiwał instalacje elektryczną pod kątem niesprawnych czujników, braku styków etc niestety dał za wygraną i nic takiego nie znalazł.

W serwisie po podłączeniu komputera najpierw obstawiali przerwę na kablu czujnika temperatury na pompie ponieważ czasami nie mieli z niego odczytu przy starcie. Po sprawdzeni połączeń okazało się że połączenia są OK natomiast znaleźli jakiś przekaźnik na kablach do pompy który prawdopodobnie założony był już wcześniej aby umożliwić zapalanie. Ich diagnoza – zużyta pompa, czyli – wiadomo jaki wydatek.

Jeszcze kilka obserwacji:

Spalanie 5,5-6 wiec chyba OK, Vmax okolo 180kmh, troche brak kopa przy starcie, już po zapaleniu często silnik ma jakby za niskie obroty (400-600, ledwo chodzi i musi chwile pochodzić zanim dojdzie to normalnych jałowych 800) czy może to być wina zbyt dużej dawki paliwa??
Czy osoby z tym problemem mają podobne obserwacje?

No i na koniec, z waszego doświadczenia:

1: Czy to może rzeczywiście być pompa skoro usterka pojawiła sie nagle, przez 20tkm żadnych problemów i potem praktycznie w przeciągu tygodnia takie pogorszenie?

2: Które kabelki należałoby zewrzeć żeby 'oszukać' pompę przy starcie – czy chodzi o czujnik temperatury czy jakiś inny?

3: Czy jazda w taki stanie spowoduje dalsze ewentualne pogorszenie stanu pompy?

Pozdrawiam

Piotrek

[/quote]
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 17 kwi 2007, 20:28
Posty: 4
Skąd: Lodz/Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ DITD '98

Postprzez collage » 17 kwi 2007, 21:36

magicadm napisał(a):
collage napisał(a):Ja juz trace nadzieje, za 10 dni mam slub i nie mam auta sprawnego, tylko pozyczonym jezdze, a tyle spraw do zalatwienia...

Może to i niewłaściwe miejsce ale: Najlepsze życzenia z okazji ślubu (mamnadzieje, że o swoim piszesz :D )

A samochód to tylko samochód....Każdy się ma prawo zepsuć, więc nie zadręczaj sie nim


Wielkie dzieki, tez tak mysle :)
Początkujący
 
Od: 26 mar 2007, 16:32
Posty: 7
Skąd: Poznan
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 98

Postprzez collage » 17 kwi 2007, 21:47

xANDy napisał(a):
collage napisał(a):czekamy na zamowiony czujnik tylny lewy od ABS
(jakby ktos mial dostep do takiego czujnika to chetnie kupie, bo ciezko go w Poznaniu dostac)
Na 95% czujnik lewy tylny, pasuje od BJki i jest tańszy :)
Czy ten elektryk porafi odczytać kody błedów z ABS'u? bo ja bym badzo chętnie też...
collage – na forum znajdź sobie kolegę GofNet'a i on dysponuje cała biblioteką. Ma też tam cały WorkshopManual do GF/GW, suplement do RF-T (DiTD) oraz opis samej pompy "z przyległościami"...


Sprawa czujnika jest jak najbardziej aktualna. Jezeli jest jakis co bedzie pasowal, to prosilbym o konkretne dane jaki to model. jezeli ktos ma dostep do takiego czujnika lub anmiary na uzywany – dzialajacy – bylbym bardzo zainteresowany.
Schematy juz wydrukowalem i dostarczylem elektrykowi. On sie specjalizuje w ABSach i poduszkach powietrznych, wiec chyba umie odczytac bledy ;) Z tego archiwum to nie wiem tylko gdzie jest ten opis pompy z przyleglosciami. W manualu widzialem fuel control, ale nie wiem czy jest cos jeszcze...
Początkujący
 
Od: 26 mar 2007, 16:32
Posty: 7
Skąd: Poznan
Auto: Mazda 626 2.0 DiTD 98

Postprzez xANDy » 17 kwi 2007, 22:46

Czujnika raczej nie dostaniesz używanego, gdyż jest on niedemontowalny bez zniszczenia (praktycznie tak to wygląda). Do modelu 323 BJ jest identyczny więc w ASO mazdy można go dostać (www.azauto.pl).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez tycjan » 18 kwi 2007, 02:37

collage, szukaj Mazda 323 BJ DiTD – ECD-V5 Injection Pump System w tym archwium.

Latino napisał(a):1: Czy to może rzeczywiście być pompa skoro usterka pojawiła sie nagle, przez 20tkm żadnych problemów i potem praktycznie w przeciągu tygodnia takie pogorszenie?

2: Które kabelki należałoby zewrzeć żeby 'oszukać' pompę przy starcie – czy chodzi o czujnik temperatury czy jakiś inny?

3: Czy jazda w taki stanie spowoduje dalsze ewentualne pogorszenie stanu pompy?


1. I tu bycmoze jest potwierdzenie tego, ze najwiekszym winowajca jest zawor SPV, ktory jak tylko szwankuje to daje o sobie znac. Gdyby chodzilo tu o wytarcie sie szczotek pompy to na pewno problem by sie nasilal powoli, bo nie dzieje sie to z dnia na dzien.
2. Napisalem o tym na str 2 tego tematu.
3. Mysle, że oszukanie pompy i odpalenie auta w ciagu sekundy jest mniej szkodliwe niz meczenie go w obecnym stanie. Takie mniejsze zło, że tak powiem.

U mnie nie ma problemow z obrotami.
DiTD jest wrazliwe na paliwo, może nieczystosci wplywaja na prace tego zaworu... cos sie zapycha/zaciera. Ciekawe czy mozna rozebrac taki zawor i go jakos naprawic...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2007, 18:18
Posty: 75
Skąd: Z-ść / Krk
Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '00

Postprzez MarekW » 18 kwi 2007, 22:00

U mine delikatnie przeciekał zawór SPV więc go potraktowałem siliconem. Narazie działa, ale informacja, że cena zaworu SPV rosnie z tygodnia na tydzień o kilka stówek dała mi do myślenia.
Zamówię kilka sztuk :–) i będę trzymał jako inwestycję. Cena SPV rośnie szybciej niż ceny mieszkań :–).
Czy to MABI wyczuło rynek? Ciekawe ile kosztuje taki zawór w serwisie denso w czechach, niemczech, holandii ?

Musze napisać i zapytać naszych sąsiadów ...

Trzyma kciuki za Was bo pewno i mnie czeka druga runda z SPV i TCV.

Pozdrawiam
Marek
Forumowicz
 
Od: 4 wrz 2006, 09:13
Posty: 340
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)

Postprzez zjacek1 » 1 maja 2007, 16:08

wrzuciłem to też w innych miejscach forum ale poiwoli mam dość.moje auto też nie odpala,przez jakiś czas jeżdziłem "na wyłączniku czujnika temperatury"bo auto nie odpalało gdy ciepłe,potem moc znikła całkowicie z odpaleniem nie mniałe problemu.kupiłem inną pompe(kompletną)po założeniu wszystko było OK.dwa dni i nagle auto odmówiło współpracy,nie daje się uruchomić,nie podaje ON na wtryskiwacze.wróciłem do swojej pompy ale niestety,też nie podaje paliwa na wtryskiwacze,myślę,że jest to problem "eletryczny,elektroniczny"mały zawór odcinający(ten na dole pompy)sprawdzony jest OK.może ktoś ma jakiś pomysł
Początkujący
 
Od: 16 sty 2013, 08:14
Posty: 28
Auto: mazda 626 ditd 1999 gf/gw

Postprzez Jaksa » 1 maja 2007, 17:24

Moze to zbieg okolicznosci ( 2 pompa tez ma ten sam problem ) Jak nie daje cisnienia na wtryski prawdopodobnie wytarta jest głowica rozdzielaczowa w pompie ( podsłyszane u pompiarza ;) )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez zjacek1 » 2 maja 2007, 11:19

ale ona nie daje nawet grama na rurki do wtrysków,kompletnie nic.
Początkujący
 
Od: 16 sty 2013, 08:14
Posty: 28
Auto: mazda 626 ditd 1999 gf/gw

Postprzez xANDy » 2 maja 2007, 19:51

Ano to może problem wiązek a nie samej pompy, może sterownik IDM (sterujący zaworem SPV – znajduje się tuż obok gniazda diagnostycznego, na lewo od niego w pionie, na spodzie układ ma ze 4mm blachę alu).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6