Jak znam kolegę druciarstwo nie wchodzi w grę więc ......dokładna weryfikacja i pewnie wymiana czujnika . ( mam całą pompę i wszystkie czujnikiwolny napisał(a): I tu szukam jakiejś wyraźnej sugestii...
Przeciek z czujnika obrotów na pompie wtryskowej
1, 2
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Przepraszam za brak odpowiedzi na pytania skierowane do mnie. Nie wiem czemu nie przyszło mi na maila info o odpowiedziach w tym wątku.
SzymekT, zdjęcia tego czujnika jest w tym wątku:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 282#326282
W mojej madzi też nie było widać skąd cieknie. Lało się po wiązce kabli idącej do rozrusznika.
W tej chwili jestem na etapie testowania ECU (podłączam komputer pokładowy). Robiąc porządek z ropą pod wykładziną postanowiłem zrobić to porządnie i zdarłem całą wykładzinę. Przy okazji poprawię tłumienie wibracji nadwozia. Po wyciągnięciu ECU włożyłem go plastikowego pojemnika i obserwuję czy nie kapie..... ale nie ma ani kropelki. Po maską też nie (a rok już upłynął). Moim zdaniem szkoda pakować $$$ w wymianę która nic nie zmieni. Jeśli konstrukcja czujnika się nie zmieniła (Jaksa możesz coś powiedzieć?) to szkoda wydawać pieniądze. Lepiej to uszczelnić, a – na wszelki wypadek – izolację na kablach od czujnika "rozszczelnić" (nap. przeciąć kable i zlutować lub usunąć fragment izolacji ). W końcu czujnik cały czas działa poprawnie tylko przecieka, uszczelnienie go to chyba nie jest "druciarstwo"? Jak wam puszcza uszczelka pod głowicą to wymieniacie cały silnik?
pobo
SzymekT, zdjęcia tego czujnika jest w tym wątku:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 282#326282
W mojej madzi też nie było widać skąd cieknie. Lało się po wiązce kabli idącej do rozrusznika.
W tej chwili jestem na etapie testowania ECU (podłączam komputer pokładowy). Robiąc porządek z ropą pod wykładziną postanowiłem zrobić to porządnie i zdarłem całą wykładzinę. Przy okazji poprawię tłumienie wibracji nadwozia. Po wyciągnięciu ECU włożyłem go plastikowego pojemnika i obserwuję czy nie kapie..... ale nie ma ani kropelki. Po maską też nie (a rok już upłynął). Moim zdaniem szkoda pakować $$$ w wymianę która nic nie zmieni. Jeśli konstrukcja czujnika się nie zmieniła (Jaksa możesz coś powiedzieć?) to szkoda wydawać pieniądze. Lepiej to uszczelnić, a – na wszelki wypadek – izolację na kablach od czujnika "rozszczelnić" (nap. przeciąć kable i zlutować lub usunąć fragment izolacji ). W końcu czujnik cały czas działa poprawnie tylko przecieka, uszczelnienie go to chyba nie jest "druciarstwo"? Jak wam puszcza uszczelka pod głowicą to wymieniacie cały silnik?
pobo
- Od: 11 lis 2005, 23:34
- Posty: 49
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r
A .... i jeszcze jedno.
Przy naprawie czujnika sprawdzaliśmy co się dzieje gdy odłączymy wtykę i zewrzemy/rozewrzemy na stałe styki w gnieździe. Silnik odpali ale zacznie migać błąd (chyba kontrolka żarzenia). Już dokładnie nie pamiętam.
pobo
wolny napisał(a):mój dylemat polega na tym czy uszczelniać gniazdo (piny) bo jest to GŁÓWNA przyczyna nieszczelności, czy też dał d..y zawór lub coś innego i ciśnienie sączy ropę prze piny w gniezdzie. W tym drugim przypadku jest oczywiste że uszczelnianie pinów nie ma większego sensu na dłuższą metę...
Przy naprawie czujnika sprawdzaliśmy co się dzieje gdy odłączymy wtykę i zewrzemy/rozewrzemy na stałe styki w gnieździe. Silnik odpali ale zacznie migać błąd (chyba kontrolka żarzenia). Już dokładnie nie pamiętam.
pobo
- Od: 11 lis 2005, 23:34
- Posty: 49
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r
pobo napisał(a):W końcu czujnik cały czas działa poprawnie tylko przecieka
Hmmm, z czujnikiem – OK, natomiast u mnie cieknie z pinów CEWKI ELEKTROMAGNESU – i stąd pytanie czy wystarczy uszczelnić piny gniazda, czy uszkodziło się ( rozszczelniło ) coś w pompie, a wyciek przez piny jest tego efektem. Już bardziej precyzyjnie nie moge określić problemu. Wszystkie wypowiedzi dotyczą czujnika – a u mnie akurat tu sucho...

- Od: 2 lis 2005, 19:26
- Posty: 45
No to żeśmy się nie dogadali
Wątek założył Christ3 i w wyniku dyskusji okazało się że chodzi o ten czujnik który opisywałem. Myślałem więc Wolny że ciągle mówisz o tym samym. Tamtego czujnika "nie ćwiczyłem", ale czujniki te z założenia są zanurzone w ropie i jej obecność w środku jest wg mnie stanem normalnym. Czujnik jest więc sprawny (tak myślę). Puszczają natomiat plastikowe uszczelnienia pinów
Już napisałem: co ci szkodzi, jak po uszczelnieniu będzie chodzić – to wygrałeś. Jak nie – to i tak musisz wymienić.
pobo

Już napisałem: co ci szkodzi, jak po uszczelnieniu będzie chodzić – to wygrałeś. Jak nie – to i tak musisz wymienić.
pobo
- Od: 11 lis 2005, 23:34
- Posty: 49
- Skąd: Podkarpacie
- Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r
wolny napisał(a):... pompa chodzi – tylko ma cieczkę na tych cholernych pinach i wygląda to nieelegancko. Wybieram się do Jaksy – i jak pisałem COŚ z tym zrobiomy.
Wygląda na to że moge mieć ten sam problem. W serwisie (Wroclaw) odesłali mnie do regeneracji pompy i wymiane zaworu SPV (koszt z rob. ok. 3500 PLN), ale szczerze mówiąc coś mi mówi, że chcą tylko pocisnąć kasę na "kompleksowej" naprawie. Natomiast u mnie symptomy są te same.. KAPIE Z PINÓW.. przy włączonym silniku 1 kropla na około 10-15 sekund. Wolny i Jaksa, jeśli pamiętacie (minęło troche czasu) jaka była przyczyna wtedy to będe wdzięczny za podpowiedź. Czy faktycznie trzeba wymieniać czy obejdzie się na uszczelnieniu?
///\\\///\\\
- Od: 2 lut 2007, 10:02
- Posty: 4
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda Premacy 2.0 Active
yareckk napisał(a):Czy faktycznie trzeba wymieniać czy obejdzie się na uszczelnieniu?
Jaksa napisał(a):zostaje tylko wymiana lub "druciarstwo "
Oczywiste jest że lepiej jest go wymienić.. nawet na sprawną używkę niż go uszczelniać.. wybór należy do Ciebie
Oczywiste jest że lepiej jest go wymienić.. nawet na sprawną używkę niż go uszczelniać..
Pytanie czy to faktycznie wina SPV (tak jak mi sugeruja – a tam jest raczej sucho), czy też rozszczelnił sie jakiś czujnik tak jak opisane było wcześniej? Tu jest dylemat – 3 i pół koła wydawać "na wszelki wypadek" troche mi się nie uśmiecha
///\\\///\\\
- Od: 2 lut 2007, 10:02
- Posty: 4
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda Premacy 2.0 Active
Raz tylko widziałem wyciek z SPV , w DiTD ciekną głównie TCV co widać i czuć jak zdejmiesz dolną osłonę motoru. Jak temat "olejesz " padniesz na wymiane komputera ktory bedzie pływać w ON.yareckk napisał(a):Pytanie czy to faktycznie wina SPV
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):Jak temat "olejesz " padniesz na wymiane komputera
a wcześniej na naprawie alternatora...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Nie chcę tutaj zapytywać co cieknie , bo jest wyjaśnień na forum aż nadto.
Moje pytanie brzmi , jak długo na takim cieknącym TCV można jeździć o ile w ogóle można.
Facet , który ponoć zajmuje się pompami Denso m.innymi, ( przybyłowicz rzeszów) powiedział że nie jest to powód dla którego powinienem postawić auto i czekac na nowy czujnik.(Dla ciekawych koszt nowego TCV w serwisie 980 PLN)
Zamierzam za niedługo wymieniać rozrząd i tak się zastanawiam czy nie zrobić tych dwu napraw obok siebie.
Co o tym myślicie?
Moje pytanie brzmi , jak długo na takim cieknącym TCV można jeździć o ile w ogóle można.
Facet , który ponoć zajmuje się pompami Denso m.innymi, ( przybyłowicz rzeszów) powiedział że nie jest to powód dla którego powinienem postawić auto i czekac na nowy czujnik.(Dla ciekawych koszt nowego TCV w serwisie 980 PLN)
Zamierzam za niedługo wymieniać rozrząd i tak się zastanawiam czy nie zrobić tych dwu napraw obok siebie.
Co o tym myślicie?
- Od: 25 gru 2007, 11:52
- Posty: 29
- Auto: Premacy 2002 2.0 DiTD
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6