Przeciek z czujnika obrotów na pompie wtryskowej

Postprzez Jaksa » 24 cze 2006, 23:53

wolny napisał(a): I tu szukam jakiejś wyraźnej sugestii...
Jak znam kolegę druciarstwo nie wchodzi w grę więc ......dokładna weryfikacja i pewnie wymiana czujnika . ( mam całą pompę i wszystkie czujniki :) )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez wolny » 25 cze 2006, 07:46

No... to podjadę w tygodniu, odgadamy temat i COŚ trzeba będzie zrobić (+ zawory, EGR-ry i pewnie -jak to u mnie bywa- inne "drobno$tki") <lol> <lol> <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lis 2005, 19:26
Posty: 45

Postprzez pobo » 27 cze 2006, 00:45

Przepraszam za brak odpowiedzi na pytania skierowane do mnie. Nie wiem czemu nie przyszło mi na maila info o odpowiedziach w tym wątku.
SzymekT, zdjęcia tego czujnika jest w tym wątku:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 282#326282

W mojej madzi też nie było widać skąd cieknie. Lało się po wiązce kabli idącej do rozrusznika.

W tej chwili jestem na etapie testowania ECU (podłączam komputer pokładowy). Robiąc porządek z ropą pod wykładziną postanowiłem zrobić to porządnie i zdarłem całą wykładzinę. Przy okazji poprawię tłumienie wibracji nadwozia. Po wyciągnięciu ECU włożyłem go plastikowego pojemnika i obserwuję czy nie kapie..... ale nie ma ani kropelki. Po maską też nie (a rok już upłynął). Moim zdaniem szkoda pakować $$$ w wymianę która nic nie zmieni. Jeśli konstrukcja czujnika się nie zmieniła (Jaksa możesz coś powiedzieć?) to szkoda wydawać pieniądze. Lepiej to uszczelnić, a – na wszelki wypadek – izolację na kablach od czujnika "rozszczelnić" (nap. przeciąć kable i zlutować lub usunąć fragment izolacji ). W końcu czujnik cały czas działa poprawnie tylko przecieka, uszczelnienie go to chyba nie jest "druciarstwo"? Jak wam puszcza uszczelka pod głowicą to wymieniacie cały silnik?

pobo
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2005, 23:34
Posty: 49
Skąd: Podkarpacie
Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r

Postprzez pobo » 27 cze 2006, 00:53

A .... i jeszcze jedno.
wolny napisał(a):mój dylemat polega na tym czy uszczelniać gniazdo (piny) bo jest to GŁÓWNA przyczyna nieszczelności, czy też dał d..y zawór lub coś innego i ciśnienie sączy ropę prze piny w gniezdzie. W tym drugim przypadku jest oczywiste że uszczelnianie pinów nie ma większego sensu na dłuższą metę...


Przy naprawie czujnika sprawdzaliśmy co się dzieje gdy odłączymy wtykę i zewrzemy/rozewrzemy na stałe styki w gnieździe. Silnik odpali ale zacznie migać błąd (chyba kontrolka żarzenia). Już dokładnie nie pamiętam.

pobo
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2005, 23:34
Posty: 49
Skąd: Podkarpacie
Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r

Postprzez wolny » 27 cze 2006, 06:01

pobo napisał(a):W końcu czujnik cały czas działa poprawnie tylko przecieka

Hmmm, z czujnikiem – OK, natomiast u mnie cieknie z pinów CEWKI ELEKTROMAGNESU – i stąd pytanie czy wystarczy uszczelnić piny gniazda, czy uszkodziło się ( rozszczelniło ) coś w pompie, a wyciek przez piny jest tego efektem. Już bardziej precyzyjnie nie moge określić problemu. Wszystkie wypowiedzi dotyczą czujnika – a u mnie akurat tu sucho... :D :D :D ( ciekawe jak długo ???????? hahaha )
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lis 2005, 19:26
Posty: 45

Postprzez pobo » 27 cze 2006, 12:04

No to żeśmy się nie dogadali :( Wątek założył Christ3 i w wyniku dyskusji okazało się że chodzi o ten czujnik który opisywałem. Myślałem więc Wolny że ciągle mówisz o tym samym. Tamtego czujnika "nie ćwiczyłem", ale czujniki te z założenia są zanurzone w ropie i jej obecność w środku jest wg mnie stanem normalnym. Czujnik jest więc sprawny (tak myślę). Puszczają natomiat plastikowe uszczelnienia pinów :[

Już napisałem: co ci szkodzi, jak po uszczelnieniu będzie chodzić – to wygrałeś. Jak nie – to i tak musisz wymienić.

pobo
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2005, 23:34
Posty: 49
Skąd: Podkarpacie
Auto: 626 GW 2.0 DiTD 2000r

Postprzez wolny » 27 cze 2006, 19:12

@pobo
dziięki za repost, pompa chodzi – tylko ma cieczkę na tych cholernych pinach i wygląda to nieelegancko. Wybieram się do Jaksy – i jak pisałem COŚ z tym zrobiomy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lis 2005, 19:26
Posty: 45

Postprzez yareckk » 23 sty 2008, 15:52

wolny napisał(a):... pompa chodzi – tylko ma cieczkę na tych cholernych pinach i wygląda to nieelegancko. Wybieram się do Jaksy – i jak pisałem COŚ z tym zrobiomy.


Wygląda na to że moge mieć ten sam problem. W serwisie (Wroclaw) odesłali mnie do regeneracji pompy i wymiane zaworu SPV (koszt z rob. ok. 3500 PLN), ale szczerze mówiąc coś mi mówi, że chcą tylko pocisnąć kasę na "kompleksowej" naprawie. Natomiast u mnie symptomy są te same.. KAPIE Z PINÓW.. przy włączonym silniku 1 kropla na około 10-15 sekund. Wolny i Jaksa, jeśli pamiętacie (minęło troche czasu) jaka była przyczyna wtedy to będe wdzięczny za podpowiedź. Czy faktycznie trzeba wymieniać czy obejdzie się na uszczelnieniu?
///\\\///\\\
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 lut 2007, 10:02
Posty: 4
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda Premacy 2.0 Active

Postprzez Riki » 23 sty 2008, 16:11

yareckk napisał(a):Czy faktycznie trzeba wymieniać czy obejdzie się na uszczelnieniu?


Jaksa napisał(a):zostaje tylko wymiana lub "druciarstwo "


Oczywiste jest że lepiej jest go wymienić.. nawet na sprawną używkę niż go uszczelniać.. wybór należy do Ciebie :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez yareckk » 23 sty 2008, 17:42

Oczywiste jest że lepiej jest go wymienić.. nawet na sprawną używkę niż go uszczelniać..


Pytanie czy to faktycznie wina SPV (tak jak mi sugeruja – a tam jest raczej sucho), czy też rozszczelnił sie jakiś czujnik tak jak opisane było wcześniej? Tu jest dylemat – 3 i pół koła wydawać "na wszelki wypadek" troche mi się nie uśmiecha :| .
///\\\///\\\
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 lut 2007, 10:02
Posty: 4
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda Premacy 2.0 Active

Postprzez Jaksa » 23 sty 2008, 19:05

yareckk napisał(a):Pytanie czy to faktycznie wina SPV
Raz tylko widziałem wyciek z SPV , w DiTD ciekną głównie TCV co widać i czuć jak zdejmiesz dolną osłonę motoru. Jak temat "olejesz " padniesz na wymiane komputera ktory bedzie pływać w ON.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez xANDy » 3 lut 2008, 20:38

Jaksa napisał(a):Jak temat "olejesz " padniesz na wymiane komputera

a wcześniej na naprawie alternatora...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Prem(J)aca » 25 lut 2008, 20:33

Nie chcę tutaj zapytywać co cieknie , bo jest wyjaśnień na forum aż nadto.
Moje pytanie brzmi , jak długo na takim cieknącym TCV można jeździć o ile w ogóle można.
Facet , który ponoć zajmuje się pompami Denso m.innymi, ( przybyłowicz rzeszów) powiedział że nie jest to powód dla którego powinienem postawić auto i czekac na nowy czujnik.(Dla ciekawych koszt nowego TCV w serwisie 980 PLN)
Zamierzam za niedługo wymieniać rozrząd i tak się zastanawiam czy nie zrobić tych dwu napraw obok siebie.
Co o tym myślicie?
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2007, 11:52
Posty: 29
Auto: Premacy 2002 2.0 DiTD

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6