DITD nie odpala po postoju w temp poniżej 0

[dolin]

To pompy w DITD naprawia się co 8 tys km? Lejąc najlepsze paliwo jakie się da? :/ masakra..jak dojde do przyczyny to podzielę się niezwłocznie.

[Riki]

To pompy w DITD naprawia się co 8 tys km?

Nie, tak co 300/400.000 realnych kilometrów

No no.. daj znać, tutaj podzielam zdanie Kolegi Neonixos.

[dolin]

W marcu zeszłego roku robiłem remont pompy (regenerację głowicy rozdzielaczowej) w szanowanym i polecanym na tym forum serwisie we Wrocławiu. Przy okazji czyszczony była zawór SPV i wszystko co da się wyczyścić w pompie. Było to całkiem REALNE 8 (!!!!!!!!) TYS KM temu Auto chodziło pięknie i dalej chodzi pięknie oprócz odpalania w niskich temperaturach. A prawda o DITD jest taka, że jak coś padnie to trzeba się dowiedzieć o tym silniku więcej niż wiedzą japońce ;/ zwykły zjadacz chleba nie odpaliłby samochodu w moim przypadku. Uratowało mnie to forum i upór. Nie ma co tak wynosić do niebios tego silnika, bo problemy z pompą są powszechne i co gorsza unieruchamiają auto w wielu przypadkach. Postaram się rozwiązać problem jak najszybciej, bo jeśli znów padła pompa to może ten post uchroni niejednego dzielnego kierowce przed zdecydowaniem się na DITD.
Pozdrawiam

[Neonixos666]

Podsumujmy
Z tego co opisałeś już na forum raczej nie wskazywał bym samej pompy a coś co decyduję o dawce rozruchu na zimnym silniku. Po odpięciu czujnika temp. wiadomo że dawka jest większa i wtedy odpala a na ciepłym nie musi być odpięty bo nie potrzebuje większej dawki (czyli pompa raczej sprawna). Pisałeś że podgrzałeś czujnik temp. paliwa i SPV i odpaliłeś, na tym bym się skupił. Poza tym wyjmij ten przekaźnik i spróbuj go ogrzać do domowej temp i odpalić samochód.

Odczytywałeś kody błędów?

[dolin]

Dokładnie. Z tym że odpięcie czujnika nie powodowało odpalenia "od kopa" a raczej umożliwiało odpalenie po 2- 3 próbach. Bywało, że i to nie pomagało i wtedy uratowało mnie podgrzanie czujnika temp paliwa i tego na prawo (nie SPV). Na pewno problem leży w dawce paliwa albo jakimś cudem jego braku (?) podczas próby uruchomienia. O jaki przekaźnik chodzi?
Błędy odczytywałem w marcu na sprzęcie i było czyściutko, jutro spróbuje ponownie.

[Neonixos666]

i tego na prawo

prawdopodobnie to czujnik obrotów pompy

[dolin]

prawdopodobnie to czujnik obrotów pompy[/quote]

Masz rację. Kiedyś o tym czytałem i zapomniałem. Powiedzmy, że problem tkwi w tych dwóch czujnikach albo w tym czym one sterują.. czyli dalej nie wiem za co się zabrać.. Macie jakieś pomysły na sprawdzenie tych czujników? Muszę jeszcze dokładnie sprawdzić przekaźnik pod nogami pasażera i komputer, który tam właśnie się znajduje..

[Neonixos666]

prawdzić przekaźnik pod nogami pasażera i komputer, który tam właśnie się znajduje..

spróbuj ograć ten przekaźnik.
najlepiej jak wykręcisz i zobaczysz ich stan może są uszkodzone lub sprawdź na nich napięcie lub czy przewody są wszędzie całe.

błędy metodą poradnikową sprawdź.

[Riki]

W marcu zeszłego roku robiłem remont pompy (regenerację głowicy rozdzielaczowej) w szanowanym i polecanym na tym forum serwisie we Wrocławiu

Jakaś gwarancja? ja bym tam uderzał od razu.....

[dolin]

Gwarancję dostałem na 6 miesięcy..

[dolin]

Drodzy Koledzy właśnie odczytałem błędy i dość ciekawa sprawa..wyszło
0115 (Engine Coolant Temperature Circuit Malfunction DTC) i 0180 (Fuel Temperature Sensor A Circuit) – czyli czujnik temp cieczy i paliwa, tylko że podejrzewam, iż błędy pojawiły się kiedy odpinałem te czujniki podczas prób odpalania i podczas pracy silnika. Zobaczę, czy po skasowaniu pojawią się ponownie.


Po skasowaniu – CZYSTO

[Neonixos666]

Drodzy Koledzy właśnie odczytałem błędy i dość ciekawa sprawa..wyszło
0115 (Engine Coolant Temperature Circuit Malfunction DTC) i 0180 (Fuel Temperature Sensor A Circuit) – czyli czujnik temp cieczy i paliwa, tylko że podejrzewam, iż błędy pojawiły się kiedy odpinałem te czujniki podczas prób odpalania i podczas pracy silnika. Zobaczę, czy po skasowaniu pojawią się ponownie.


Po skasowaniu – CZYSTO

Jeśli były odpinane to masz rację że pojawiły się za Twoją przyczyną. A czy przy podpiętych wszystkich przewodach i próbie odpalania, myga kontrolka świec?

Gdzieś czytałem że nawet jeśli czujnik odczytuje złe parametry a mieszczą się one w pewnym przedziale to nie wyrzuci błędu ale to raczej nie tyczy się twojego przypadku.
Interesuje mnie ten paten z suszarką, próbowałeś jeszcze raz tak odpalać?

[dolin]

Przy podpiętych czujnikach kontrolka sygnalizuje tylko grzanie świec. Suszarki póki co nie musiałem używać, gdyż po dzisiejszej nocy (we Wrocku koło 5st C) Madzia odpaliła idealnie – potwierdzenie, że problem występuje dopiero podczas przymrozków (ostatnio byłem w górach, gdzie temp spadała w nocy poniżej zera). Ciągle wydaje mi się, że jednak coś musi przymarzać...przecież to dziwne, że granica między poprawnym odpaleniem a chechłaniem to akurat 0 stC....
Jutro sprawdzę jeszcze ten przekaźnik, bo dziś nie miałem czasu się bawić..

[Neonixos666]

Ktoś miał taki problem też z przekaźnikiem B5B4 który działał tak jak to opisałeś, wystarczyło go ogrzać w domu i włożyć do samochodu i działał idealnie. Pokombinuj tak z tym przekaźnikiem.

[dolin]

Jutro na pewno spróbuje. Tylko że u mnie nie ma B4B5..od sterowania pompą są dwa w komorze silnika (chyba za filtrem paliwa) i jeden pod nogami pasażera koło komputera.. Te z komory rozbierałem i wyglądały normalnie.. pozostał ten jeden. Jak nie zagada normalnie to do warsztatu..

[kierownik]

do tego trzeciego też się dostaniesz sam, chwilka roboty

[tadziol]

sorry,że się wtrącam,ale.....świece żarowe ok?
nie napotkałem w opisie wzmianki o ich stanie.

[dolin]

Z obserwacji tego, jak zachowuje się silnik świece raczej odrzucam. Były wymieniane pare miesięcy temu..ich niesprawność objawiałaby się niemożliwością odpalenia akurat od 0st C w dół? Mogę powiedzieć, że przekaźnik od świec na pewno pracuje dobrze, bo słyszę jego "pykanie".

Jak szybko i łatwo sprawdzić poprawność działania świec? (Bez ich wykręcania, bo wole sam nie grzebać)

[tadziol]

Jak szybko i łatwo sprawdzić poprawność działania świec? (Bez ich wykręcania, bo wole sam nie grzebać)

-mierząc spadek napięcia na akku
-uważnie obserwując lampkę na podsufitce,powinna zauważalnie przygasnąć w momencie załączenia zapłonu
-grzejąc kilkukrotnie świece lub zasilić je bezpośrednio z akku bez zapalania silnika,a za chwilę dotykać po kolei każdą w miejscu mocowania w głowicy.ich korpusy przewodzą ciepło,czułe paluszki to poczują

[dolin]

Na pewno jutro to sprawdzę