dużo pali

[fantom]

z tego co zauważyłem to na spalanie nie ma wpływu styl jazdy a odcinek:)
muchografia jeździ w warszawie i freshbratek jeździ w warszawie. co ich różni ?
jeden zasówa 80-90 km/h (około 20 km)po prawie pustej drodze hamując jedynie czasami przed sygnalizatorami z czerwonym światłem, ten drugi robi krótki odcinek(około 6km) i ciąglke praktycznie sie zatrzymuje bo ma niezsynchronizowane światła.60 km/h to max.
Obaj kręcą silnik w tych samych przedziałach obrotów.
który będzie miał mniejsze spalanie ??

do hebli zajże

Moze tak byc. Ja mieszkam w samym centrum Łodzi wiec zeby wyjechac gdziekolwiek (ulice jednokierunkowe) mam na swojej drodze tyle swiatel ile nie jeden czlowiek nie widzi w ciagu tygodnia

[Riki]

Z tymi hamulcami to sa jakieś jaja

fantom jakby nie było to spala trochę za dużo.....

[fantom]

fantom jakby nie było to spala trochę za dużo.....

Niestety... Dodam ze na trasie jest jakies 6.5...

[arek19]

Z tymi hamulcami to nie jaja – u mnie nie odbija ręczny i moja żona tak sobie jeździła no i mówi ,że auto dużo spala i piszczy przy hamowaniu.Czyli warto sprawdzić czy cięgno od ręcznego wraca jak się opuści ręczny.U mnie łożyska igłowe (od ręcznego) pewnie do wymiany-doraźnie rozruszałem je i popsikałem smarem w spraju -na razie działa.A filtry i cała reszta przy tym spalaniu to też do przeglądu.

[Riki]

Łożyska – stały temat....

[freshbratek]

sprawdziłem wszystkie koła.
nie mam trudu aby nimi zakręcić.
w każdym kole jest bardziej/mniej słyszalne tarcie klocka o tarcze.
w zależności od siły koło może zrobić 1-2 obroty
kiedyś wymieniałem piasty na tyle, tam koła kręcą się lżej

[say]

nie ma takiego charakterystycznego przytrzymywana koła przez zaciski? (wyczuwalnie gdy kreci się lekko kołem jak kierownicą, raz w jedną raz w drugą stronę, cały czas trzymasz koło w rękach).

[freshbratek]

tego nie wiem, ja sprawdzałem tylko obracając koło – nadając mu pęd.
zrobiłem to co prawda po deszczowej nocy co chyba nie było dobre bo na tarczy zrobił się już taki rdzawy nalot.
po przejechaniu i kilku hamowaniach kropki/nalot znikną i chyba wówczas powinienem się za te kółka brać

spalanie w mieszanym trybie jazdy trasa/miasto – 50/50 – 7,5l/100km
jutro śmigam w trase zobaczymy ile na zbiorniku przejadę

[Hersus]

Również borykam się ze spalaniem w 323 DITD 101KM na poziomie 10 litrów na 100km po mieście Łodzi (jazda spokojna). Do pracy mam 6km i często stoi się na światach, ale żeby aż tyle paliła? Zawór EGR mam zaślepiony, wszystkie nowe filtry, wymieniony TCV, hamulce nówki. Silnik odpala bez problemu na zimnym jak i ciepłym. Lekko falują obroty o grubość wskazówki. Spalanie to wzrosło z 8 litórw po zastosowaniu środka STP do czyszczenia układu wtryskowego do diesli. Podkładki pod wtryskami wymieniłem, wtryski czyściłem z zewnątrz z nagaru. Kodów błędu nie mam oprócz zaworu EGR. Jeździłem na ropie ze Statoila, Lotosa i BP, wszędzie podobne spalanie. Na trasie natomiast bez problemu schodzę do 5 litrów ropy na 100km. Co mogę jeszcze zrobić? Na co zwrócić uwagę? Auto ma 200 tkm przebiegu.

[Neonixos666]

to bardzo mały dystans do tego ciągłe przyśpieszanie i zwalnianie to nic dziwnego że takie spalanie jest. Środek STP nie ma tu nic do rzeczy.

[pioczel]

Również borykam się ze spalaniem w 323 DITD 101KM na poziomie 10 litrów na 100km po mieście Łodzi (jazda spokojna). Do pracy mam 6km i często stoi się na światach, ale żeby aż tyle paliła? Zawór EGR mam zaślepiony, wszystkie nowe filtry, wymieniony TCV, hamulce nówki. Silnik odpala bez problemu na zimnym jak i ciepłym. Lekko falują obroty o grubość wskazówki. Spalanie to wzrosło z 8 litórw po zastosowaniu środka STP do czyszczenia układu wtryskowego do diesli. Podkładki pod wtryskami wymieniłem, wtryski czyściłem z zewnątrz z nagaru. Kodów błędu nie mam oprócz zaworu EGR. Jeździłem na ropie ze Statoila, Lotosa i BP, wszędzie podobne spalanie. Na trasie natomiast bez problemu schodzę do 5 litrów ropy na 100km. Co mogę jeszcze zrobić? Na co zwrócić uwagę? Auto ma 200 tkm przebiegu.

10l/100 to n apewno za dużo!moja 626 pali na krotkich dystansach 8 l,a w trasie wakacyjnej to 5 bierze załadowana

[Neonixos666]

wystarczy że coś nie tak będzie w aucie i spalanie może drastycznie wzrosnąć w zimę.

[Hersus]

ale latem było podobnie sporo, może ubytek mocy i momentu na to wpływa ale z testów elastyczności od 80 do 120 madzia idzie 14 sekund, czyli w sumie znośnie.

[tomxl]

Szybkie pytanko
Jaka powinna byc orientacyjna roznica w spalaniu latem i zimą na tej samej trasie np. do pracy ?

Drugie pytanie jaka jest rożnica w spalaniu przy mniejszym i wiekszym aucie : Mazdzia 323F i dalej 626 GF i 626 GW ?

[Neonixos666]

od litra do dwóch gdzieś zależy od warunków.

[Krzysiek24]

Neon, a Twoja Magdalena ile teraz pali?

[smile]

wystarczy że coś nie tak będzie w aucie i spalanie może drastycznie wzrosnąć

może Ci hamulec gdzieś trzyma?

[Neonixos666]

Neon, a Twoja Magdalena ile teraz pali?

ona mi nie wylicza ile jeżdżę i ja jej nie wyliczam ile łyka .

ogólnie teraz mniej jeżdżę i krótkie odcinki tak że myślę że około 6.5- 7L

[Hersus]

Hamulce robiłem latem i mam wszystkie dobre. Udało mi się zejść ze spalaniem do 8 litrów po Łodzi, ale i tak mnie to martwi. Zastanawiam się, czy jest sens ruszać (regenerować) pompę skoro, auto pali za każdym razem bez względu na warunki. Błędów w ECU nie mam. Może warto oddać wtryski do czyszczenia myjką ultradźwiękową i to pomoże?

[seba626]

10/100 to troszke za dyzo. ja do pracy mam jakies 8km i optymalna temperature auto osiaga praktycznie jak dojezdzam na miejsce, w tym czasie zatrzymuje sie w 2miejscach no i nie butuje max do 2300obr/min. spalanie mam jakies okolo 7 litrow -w lecie jest to o litre mniej i zagrzewa sie w ciagu 2km a nie w ciagu 6km a nawet 7.