Witajcie
Jestem tu nowy i mam nadzieję, że piszę w dobrym dziale

Problem wygląda następująco. Wyjechałem Mazdą od kolegi (zapaliła jak zwykle, pełna mocy i energii) wyjechałem od niego z podwórka, przejechałem może 400 metrów i jak wbijałem już czwarty bieg i rozpędzałem się bo wyjeżdżałem z terenu zabudowanego to nagle coś lekko szarpnęło a Mazda zgasła i już nie odpaliła.. Sprowadziłem ją z powrotem na podwórko kolegi i tam została. Na następny dzień przyjechał mechanik i sprawdzał co może być przyczyną. Odkręcił wtryski i kazał przekręcić kluczyk. Powiedział że powinno tryskać paliwo a nie poleciała ani kropla. Zaholowałem Mazdę do niego a on szukał przyczyny. Stwierdził że wszędzie paliwo dochodzi tylko pompa wtryskowa nie podaje paliwa dalej i powiedział że na 90% to będzie pompa. Jednak wolał żeby się upewnić, to żeby podłączyć auto do komputera. Ona sam miał komputer ale bez złącza do Mazdy. Jak się potem okazało nigdzie u mnie w okolicy mechanicy nie mieli złącza do Mazdy 626 rok 99

Więc mechanik pytał się czy wymieniamy pompę, powiedział że to na 90% pompa jednak wolałby się upewnić ale ja byłem bezradny bo nikt nie miał złącza pod moje auto, powiedziałem wymieniaj. Mechanik najpierw przełożył sterownik z działającej pompy do tej w silniku. Dodam, że pompę miałem w garażu ze starego silnika i była ona dobra więc jak nie zadziałało ze sterownikiem to przełożył pompę. Oczywiście uprzedził mnie o kosztach, ale miałem nadzieje że to pomoże. Mazda dalej nie odpalała niestety i wtedy pojawiła się teoria ze sterownikiem pompy. Powiedział że trzeba znaleźć kogoś z komputerem do Mazdy bo inaczej nie dowiemy się co tam jest nie tak. Szukałem kogoś sam na własną rękę no i w końcu po około 2 tygodniach znalazłem mechanika z wtyczką do Mazdy. Już miałem nadzieję że podłączą i wszystko będzie jasne i jeszcze tylko kilka dni i Mazda będzie gotowa. Niestety jak zadzwonił do mnie to jeszcze bardziej mnie załamał. Powiedział że musi czytać jakieś dokumentacje, że tu jest za dużo niewiadomych (mimo że podłączył się do komputera i zobaczył błędy) że musi ściągać 15 specjalistów i na koniec że on nie wie czy się jeszcze w ogóle za to weźmie :o Po tym telefonie wymiękłem. W gościu była jedyna nadzieja i w jedną chwile się rozpadła na części. Powiedział mi że jedyny termin jaki ma wolny to 18 maja i dopiero wtedy będzie mógł się wziąć za Mazde ale czy ją zrobi to nie wie... Byłem u niego po te błędy, spisał mi je i poszedłem do innego gościa który powinien znać się trochę lepiej, przynajmniej moim zdaniem

Błędy były 4, po skasowaniu zostały 2 i ich nie da się usunąć. Te 4 błędy to: P1182 (paliwo odłącz zaw elekt obwód) "brak zasilania zaworu FSO odcinającego paliwo w pompie wtryskowej". P1402 (wydech gaz recyrkulacja pomiar otwór ogranicz) "zatkana kapilara dozująca układu recyrkulacji spalin". P0180 (obwód czujnika temperatury paliwa) "czujnik A temperatury paliwa – usterka". P1189 (pompa pręd sygnał) "usterka sygnału prędkości pompy". 2 ostatnie błędy zostały usunięte czyli P0180 i P1189. W nawiasie są tłumaczenia tego jego programu a w cudzysłowie te które znalazłem na internecie. Pokazałem te błędy i powiedział, że przepływomierz do wymiany a z tą pompą to coś z zaworem, poradził że najlepiej jakbym pojechał do serwisu Mazdy przynajmniej tam by mi zdiagnozowali tylko że naprawa to przekroczy wartość auta, polecił wysłać pompę gdzieś gdzie się zajmują pompami wtryskowymi i powiedział że on wysyła do Gdyni. No i ostatnia rada jaką mi sprzedał to znaleźć kogoś kto się specjalizuje w japońskich autach. W tą środę minął miesiąc od kiedy Mazda zgasła i już nie odpaliła. Piszę tutaj wierząc że ktoś miał podobny przypadek albo zna się dość dobrze i czytając to nasunie mu się jakieś rozwiązanie. Bo ja niestety na mechanice się nie znam a przez miesiąc latam po okolicy pytam i załatwiam ale jak do tej pory tak naprawdę stoję w miejscu. Jedyne pójście do przodu z tą sprawą to wykrycie błędów i nic więcej. Dzwoniłem do Słotwiny czy podejmą się naprawy tego auta powiedzieli że nie, do Pisarzowic też nie, a tam podobno specjalizują się w pompach. Ja sam mieszkam w takiej okolicy że trudno tu o podłączenie do komputera a co dopiero serwisy itp. Jedyna nadzieja w Was, bo ja już nie wiem co robić. Jak jeden mi nie powie że się za to nie bierze to drugi że to mnie wyniesie więcej niż wartość mojego auta. A co jest przyczyną nie wie nikt. Mazda odpala tylko na plaka i tylko odpala, czyli po 2 sekundach gaśnie. Mazda jak w tytule – Mazda 626 2.0 DiTD 74 kW 1999r.