Problem z mocą w 626 2.0 TD

Postprzez smoku1206 » 5 paź 2015, 11:38

Witam, parę dni temu kupiłem Mazdę 626 2.0 TD 90KM kombi z 1998r. i już zaczęły się pierwsze problemy :(
Auto na niskich obrotach nie ma prawie w ogóle mocy, zaczyna jako tako iść dopiero od jakiś 2,5 – 3 tys. obrotów, wtedy słychać świst turbo. Przy niższych obrotach np. przy ruszaniu ze świateł idzie jak czołg na początku, dopiero od 3 biegu jako tako zaczyna łapać, wcześniej tak jakby prawie nie reagował na pedał gazu, przyspiesza bardzo powoli, na rozgrzanym silniku jest trochę lepiej tak mi się wydaje. Do tego dzisiaj rano odpaliłem go z małymi problemami i przez kilka km zanim zdążył się dobrze nagrzać praktycznie nie dało się jechać, mocy zero, szarpało go jak szalonego, dławił się. Ledwo podjechałem pod górkę, musiałem go trzymać na dwójce przy 4 tys obrotów bo inaczej nie chciał jechać a i na tej dwójce słabo jechał bo szarpało go i się dławił. Po przejechaniu 5km przestał się dławić ale dalej był słaby. Ktoś coś z tego wywnioskuje? Z góry dzięki za pomoc, jestem nowy w Mazdach dlatego proszę o wyrozumiałość.
Początkujący
 
Od: 5 paź 2015, 10:26
Posty: 6
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 626 1998r. 2.0TD 101KM

Postprzez smile » 5 paź 2015, 19:05

1. Uzupełnij profil o dane skąd jesteś.

2. Pomysłów cala masa

viewtopic.php?f=399&t=36261
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez smoku1206 » 5 paź 2015, 20:14

W ten weekend mam zamiar coś z tym działać. Dzisiaj nagrałem jak zachowuje się silnik po 8h postoju. Na filmie wciskam gaz do dechy na biegu jałowym i oto co sie dzieje. https://www.youtube.com/watch?v=1IyNpTTzwGw
Początkujący
 
Od: 5 paź 2015, 10:26
Posty: 6
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 626 1998r. 2.0TD 101KM

Postprzez smile » 5 paź 2015, 21:03

Do odczytania błędy i jazda po kolei... jeżeli masz cały czas gaz w podłodze i tak się zastanawia silnik to faktycznie słabo... usterka pewnie będzie banalna, tylko trudna do znalezienia.
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez smoku1206 » 6 paź 2015, 13:02

Czy jest coś co mogę sprawdzić, przeczyścić sam zanim pojadę do mechanika? Auto ledwo odpala na zimnym silniku, trzeba go bardzo długo kręcić bo się dławi.
Początkujący
 
Od: 5 paź 2015, 10:26
Posty: 6
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 626 1998r. 2.0TD 101KM

Postprzez smile » 6 paź 2015, 17:36

Lepiej poszukaj kogoś, kto się na Mazdach zna bo zwykły mechanik już nie raz poległ na tym silniku.

TapTalk na Sony M2
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2011, 13:38
Posty: 2688 (75/56)
Skąd: Gubin / Gdynia
Auto: M5 CR
M6 GY

Było:
323F BJ RF2A

Postprzez boszax » 7 paź 2015, 22:31

Jak go oglądałeś przed zakupem to też takie cyrki z silnikiem były? Ktoś pozbył się problemu <nie>
Ciekawe czy katalizator się nie zapchał
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2014, 23:00
Posty: 105 (0/3)
Auto: Mazda 323F 2.0TD 101KM 2001r

Postprzez smoku1206 » 8 paź 2015, 06:22

Jak go oglądałem to było wszystko ładnie pięknie, miał mniej mocy ale nie było to aż tak zauważalne :( Oddaje go do speców ale dopiero za tydzień bo tak mają terminy :( Mogę jakoś sprawdzić czy to katalizator? Dodam jeszcze że wczoraj wsłuchałem się w prace i słychać takie jakby pukanie, strzelanie z karabinku w okolicach pompy wtryskowej (chyba).

Aktualizacja i kolejny problem:
Winna okazała się pompa wtryskowa, po jej wymianie jest o wiele lepiej ale jak odpale na zimnym silniku rano to lekko się zadławia przez chwile i kopci na biało, po 1-2 minutach wszystko wraca do normy. Do tego na biegu jałowym trzyma 1200 obrotów (chyba trochę za dużo).
Początkujący
 
Od: 5 paź 2015, 10:26
Posty: 6
Skąd: Olsztyn
Auto: Mazda 626 1998r. 2.0TD 101KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6