Pompa czy nie pompa ? Czyli co jest nie tak ?

Postprzez gorek » 13 lip 2013, 20:30

Witam Serdecznie.

Na początku przepraszam jeżeli piszę nie w tym temacie co potrzeba ale jestem tutaj nowy a pomoc jest mi potrzebna w miarę szybko.


Otóż posiadam Mazdę 626 GF 2.0 DiTD z silnikiem 90 – cio konnym. Samochód wg licznika ma 315 tys. przebiegu.

Po kilku latach w miarę bezawaryjnego użytkowania mazda zaczęła stroić fochy. Na początku coraz gorszy rozruch na ciepłym silniku z czym sobie poradziłem jak każdy zaradny polak z pustym portfelem a mianowicie podłączając '' dwa kabelki '' i przeciągając je razem z przełącznikiem do środka madzi. Na owym rozwiązaniu zrobiłem 4 tysiące km. i na dzień dzisiejszy mazda odpala tylko z przysłowiowego ''plaka'' i nie ma wolnych obrotów . Oczywiście wyczytałem, że to problem pompy wtryskowej, dzwoniłem wczoraj do miłego Pana Tadziola, który również polecił mi wymianę pompy wtryskowej.

Dzisiaj dostałem w ręce używaną pompę więc od razu zabrałem się za ''podmiankę'' . W pompie którą zakupiłem brakowało jedynie zaworu ciśnieniowego (przynajmniej tak mi się wydaje ze do tego on służył), a było to zawór wkręcany dosyć gruby na dosyć duży klucz. Podczas wkręcania zaworu z mojej starej pompy do tej pseudo nowej kupionej okazało się, że gwint w mojej kupionej pompie jest do niczego więc odkręciłem na szybko korpus czy jak to nazwać z pompy a dokładniej tą część w którą wchodzi ten duży wkręcany zawór. Wszystko poskładałem do kupy, założyłem chłodnicę i wziąłem się za odpalanie madzi. Jednak rozruch dalej jest możliwy tylko z ''plaka'' i dalej brak jej wolnych obrotów. Teraz moje pytanie do Was '' Maździarze'' brzmi. Co jest nie tak ? Czy to jednak nie pompa była do wymiany ? Czy przekładka korpusa owego ''grubego'' czujnika coś popierdzieliła ? Czy może to wina któregoś z zaworów w pompie czy tego czujnika ? Na dodatek powiem, że mazda jeździ tak samo po odpaleniu z plaka jak na starej pompie, przyśpiesza, wkręca się na obroty tylko jej odpalanie to koszmar. Na dzień dzisiejszy jestem kilka stówek do tyłu, moja pompa to rozkręcony szrot a samochód dalej stoi w garażu... Nie wiem już co z tym fantem robić Panowie. Więc proszę Was o pomoc...
Początkujący
 
Od: 13 lip 2013, 20:13
Posty: 8
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD

Postprzez dzul » 14 lip 2013, 00:18

SPV potrafi narobic sporo problemów, a czy to mogła być jego wina, niech lepiej wypowiedzą się spece.
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2012, 20:51
Posty: 246 (0/2)
Skąd: pomorskie
Auto: Mazda 626 2.0 ditd 101KM 1999 GW. 396tys RF2A
zaślepiony egr.
Mułowata

Postprzez gorek » 14 lip 2013, 08:16

Tylko teraz kwestia czy to na pewno jego wina :/
Początkujący
 
Od: 13 lip 2013, 20:13
Posty: 8
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD

Postprzez Neonixos666 » 14 lip 2013, 10:25

Niestety, zrobiłeś spory błąd, ta część którą wziąłeś ze swojej pompy właśnie odpowiada za to że mazda nie chce palić, znajdź temat o regeneracji pompy wtryskowej, tam znajdziesz zakład który regeneruje pompy za normalną ceną, wyślesz im swoją starą pompę i za połowę ceny używki będziesz miał zregenerowaną pompę na długie lata.

Dla pewności podmienił bym zawór SPV by go wykluczyć, czy już po odpaleniu i jeździe coś się dzieję z obrotami, dymi, czy nie chce się wkręcać, jest moc?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez gorek » 14 lip 2013, 11:11

No tak myslalem ze to moja wina...

Po wymianie pompy i odpaleniu z plaka poczatkowo kopcila na bialo i nie chciala wejsc na obroty, wyjechalem na droge i gdzies po kilometrze zaczela normalnie lapac obroty i przestala kopcic ale dalej na wolnych obrotach mi zgasla po powrocie do warsztatu. Co do mocy... na tej wymienionej pompie chodzi tak samo jak na starej pompie czy znosnie ale gorzej niz 1,6 8V w mojej xsarze picasso więc da się jechac ale nie jest to demon prędkosci...

Czyli co robic ? wymienic spv czy zalatwic sobie tą obudowę czy korpus gdzie wkrecany jest spv czy juz nie motac i zakladac sprawną kompletną pompę bo mam taką na oku ?
Początkujący
 
Od: 13 lip 2013, 20:13
Posty: 8
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD

Postprzez Neonixos666 » 14 lip 2013, 19:32

jak chcesz się pobawić to mam 2 głowiczki z tlokorozdzielaczami tylko nie znam ich stanu :P

Ja tam bym od razu zregenerował i nie bawił się w używki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez gorek » 14 lip 2013, 23:14

Więc pozostaje mi tylko dzwonić tutaj z tego co rozumiem ?

http://www.diesel-reg.pl/kontakt.html
Początkujący
 
Od: 13 lip 2013, 20:13
Posty: 8
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD

Postprzez dzul » 14 lip 2013, 23:47

Nie widzę w tym linku oferty regeneracji pomp denso.
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2012, 20:51
Posty: 246 (0/2)
Skąd: pomorskie
Auto: Mazda 626 2.0 ditd 101KM 1999 GW. 396tys RF2A
zaślepiony egr.
Mułowata

Postprzez Neonixos666 » 15 lip 2013, 18:49

dzul napisał(a):Nie widzę w tym linku oferty regeneracji pomp denso.


nie musi być konkretnie denso przecież to to samo co bosch tylko ma inne sterowanie. Jest gdzieś temat o regeneracji pompy i tam są linki do firm.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez gorek » 16 lip 2013, 15:49

Pompa wysłana do Tadziola do Katowic. Czekamy na efekty :)
Początkujący
 
Od: 13 lip 2013, 20:13
Posty: 8
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD

Postprzez Jasiu19 » 16 lip 2013, 20:28

Masz rozszczelnioną sekcję tłoczącą w pompie.Miałem to samo .Naprawiłem w Rzeszowie za nie całe 500 zł.
Forumowicz
 
Od: 3 sty 2010, 02:14
Posty: 192 (0/2)
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Auto: Była 626 2.0 DiTD Hachback 12.98 r
Ocenie Almera N16 2003
Mazda 3 BK (żony)

Postprzez dzul » 18 lip 2013, 23:42

To nie musi byc to akurat sekcja tloczaca. Ponieważ pisał, że wymienił pompe (używaną co prawda) Myslalem ze z sekcją jest problem gdy gaśnie po nagrzaniu. Ale nie można tego wykluczyć:)
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2012, 20:51
Posty: 246 (0/2)
Skąd: pomorskie
Auto: Mazda 626 2.0 ditd 101KM 1999 GW. 396tys RF2A
zaślepiony egr.
Mułowata

Postprzez gorek » 25 lip 2013, 12:00

Pompa wrocila od Tadziola z Katowic i mazda normalnie pali i jezdzi ;)
Początkujący
 
Od: 13 lip 2013, 20:13
Posty: 8
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD

Postprzez dzul » 25 lip 2013, 13:09

a jaka diagnoza?
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2012, 20:51
Posty: 246 (0/2)
Skąd: pomorskie
Auto: Mazda 626 2.0 ditd 101KM 1999 GW. 396tys RF2A
zaślepiony egr.
Mułowata

Postprzez seba626 » 25 lip 2013, 19:22

w takim razie zycze jak najmniej problemow z autem :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 11:45
Posty: 366 (0/1)
Skąd: Poniatowa
Auto: Mazda 626 (sedan) 2.0 DiTD RF2A 101KM, rok prod. 1999, Jest MAZDA jest jazda :))

Postprzez gorek » 26 lip 2013, 12:29

Tadziol stwierdził syf w pompie spowodowany słabą jakością paliwa przez co nie było chyba ciśnienia czy coś w tym stylu ;)
Początkujący
 
Od: 13 lip 2013, 20:13
Posty: 8
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD

Postprzez Neonixos666 » 26 lip 2013, 18:26

pewnie pompa wstępna.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9515 (53/244)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez tomxl » 10 sie 2013, 21:11

Podłącze sie pod temat , bo mam podobny problem.
Silnik na zimno jeszcze jakos odpala , na gorąco tez czasem sie uda ,ale trzeba troche pokrecić.
Ostatnio nie odpalił na ciepło to na zapych sie udało .
Po odłączeniu czujnika temp. wody , pali od natychmiastowo.

Problem pojawil sie praktycznie nagle , pojechalem do Belgii 1400 km , wszytko bylo ok , gasilem ,zapalalem bez problem.
Wydaje mi sie ,ze problem pojawiał sie po zatankowaniu belgijskiej ropy. ( choc moge sie mylić )
Troche inny skład oleju napędowego ,wymył ,albo zamulił pompę ??

Czy z drugiej zaś strony ,czy uszkodzony moze być czujnik temp.wody ?? Czy wszystko wskazuje na pompę albo spv ? Bedę wdzieczny za sugestje .




:) :) :) :)
Pozdros. Tom
Było DEMIO Sportive 1,5 02r Teraz jest 626 kombi 2,0 ditd 00r
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2009, 22:01
Posty: 199
Skąd: 3miasto
Auto: V70 D5

Postprzez damian 1990 » 21 sie 2013, 22:10

Witam. na wstepie witam wszystkich i z góry gwarantuje dwa litry wódki dla wybawcy mojego problemu. mazda przestała odpalac bez zadnych spadków mocy itd. brak jakichkolwiek błedów na trzech róznych komputerach, ponadto zawór ten duzy po prawej stronie działa w innym aucie, immo działa i uszkodzenie pompy dosc watpliwe z uwagi na załozenie drugiej uzywanej i bez zmian... dodam ze auto podczas odpalania na plaka nie daje cisnienia na wtryski (z poluzowanych rurek kapie paliwo...) rozrzad ustawiony prawidłowo... moze ktos zechce mi pomóc bo auto od stycznia stoi i rdzewieje a wolałbym zeby tak nie było. pozdrawiam i z góry dziekuje za pomoc:)
Początkujący
 
Od: 21 sie 2013, 21:45
Posty: 9
Auto: mazda 323 2001 2.0 dtid

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6