mazda 626 2.0 didt '99 101km gw
Auto stało 3 miesiące bez odpalania.
Naładowałem aku do pełna, odpalił z problemami.
nastepnego dnia nie chcial odpalic, po dluzszym kreceniu udalo sie. nastepny raz odpalil z kabli. Po tym nastepna proba wygladala tak:
migocenie deski rozdzielczej. strzelanie przekaźnika jak z karabinu i obroty na 1 tys.
Sprawdzałem napiecie akumulatora. Po zgaszeniu raz mial 13v. pozniej mial 10.6.
na włączonym silniku 14.6v.
czy to wina aku? kabli?
kupiłem nowe aku i problem mam nadzieje rozwiązany.
Problem z akumulatorem. rozwiązany
Strona 1 z 1
a jakie masz ładowanie?
Neonixos666 napisał(a):a jakie masz ładowanie?
pisałem ze na włączonym 14.6v
auto stalo 3 miesiące, więc sie rozładowało i zasiarczyło. Po ładowaniu napiecie spadało z 13v do 10.6v. Napiecie 10.6v trzymalo sie mimo, że prostownik pokazywał baterie w 80% naładowaną. Aku nie trzymało prądu. Kupiłem nowy 74ah 680a. Pewnie 74 to ciut za dużo, ale nie mieli innego w sklepie. Puki co auto odpala bez problemów.
dzul napisał(a):Pewnie 74 to ciut za dużo
w sam raz
Proszę o poprawienie nazwy tematu.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6