Mazda padła podczas jazdy i nie odpala – pomóżcie !
Strona 1 z 1
Witam wszystkich forumowiczów, zwracam się z pomocą do was co do przykrej niespodzianki jaką sprawiła mi Moja Magdalena.. :/ dzisiaj jadąc samochód zgasł i już nie dał rady odaplić jej Mój szwagier...bo to niestety jemu ta niespodzianka się zdarzyła..z rozmowy przez telefon wywnioskował że spalił się bezpiecznik w tej czarnej puszce znajdującej się przy klemie plusowej..po wymianie bezpiecznika znów go spaliło...i to może być powodem powyższej usterki...tylko co może robić zwarcie i gdzie...
auto teraz stoi u "jakiegoś tam" elektryka ale póki co nie zdiagnozował usterki..więc zwracam się do was o pomoc
- Od: 5 lis 2010, 17:13
- Posty: 5
- Skąd: Hajnówka
- Auto: Mazda 626 GW 2.0 DITD
i problem został rozwiązany..z tego co dowiedziałem się z rozmowy przez telefon, to padł jakiś sterownik, i do wymiany poszła wiązka przewodów..."fachowiec" twierdził że i tak było dużo szczęścia bo mogło to spowodować zapalenie się samochodu..za taką usługe zaśpiewał 450zł..jutro jade osobiście odebrać auto i będę mógł coś więcej napisać na temat powyższej sytuacji
- Od: 5 lis 2010, 17:13
- Posty: 5
- Skąd: Hajnówka
- Auto: Mazda 626 GW 2.0 DITD
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6