Koszt regeneracji pompy wtryskowej Denso V5
Zabezpieczenie działa na zasadzie obejście SPV, od strony kierowcy jest tylko przełącznik on/off który przed odpaleniem samochodu należy przęłączyć na off (odłączenie SPV) świece żarowe zapalają się na ok 8 sek. i jak zgasną to można odpalać, następnie przełącznik przełączyć na ON.
W Mabi powiedzieli mi, że właśnie z Bydgoszczy mają u siebie w naprawie sporo Mazd właśnie z tym przełącznikiem – tu pewnie jest centrum działalności. Kiedyś można go było kupić na allegro nawet z instrukcją montażu.
Ja kupiłem samochód w listopadzie 2007 r. i jak było zimno to samochód chodził jak żyleta, ale w kwietniu już zaczoł mi strajkować i nie odpalał albo gasł i też nie odpalał, im wyższa temperatura otoczenia tym gorzej się go odpalało. Musiałem wtedy stosować ostre odpalenie poprzez wciśnięcie sprężonego powietrza (w aerozolu) w filtr powietrza i odrazu odpalił – wtedy zawory aż wyją (regulacja zaworów co 5000 km). Ostatnim objawem przed naprawą było to, że musiałem na postoju czy gdziekolwiek samochód trzymać na gazie, nawet hamować się nauczyłem lewą nogą.
Odnośnie podłączeń i obejścia to zawiele nie pomogę – elektryk mi powiedział tylko, że mam napieprzone w instalacji i jak będę miał trochę kasy i schemat instalacji to on mi przywróci prawidłową.
Lecz narazie tego nie będę tykał bo walczę z zawieszeniem i szukam sprężyn na tył do mojej Madzi. Poprzednia mi pękła i rozwaliła cały amortyzator. A samochód stoi na klockach
W Mabi powiedzieli mi, że właśnie z Bydgoszczy mają u siebie w naprawie sporo Mazd właśnie z tym przełącznikiem – tu pewnie jest centrum działalności. Kiedyś można go było kupić na allegro nawet z instrukcją montażu.
Ja kupiłem samochód w listopadzie 2007 r. i jak było zimno to samochód chodził jak żyleta, ale w kwietniu już zaczoł mi strajkować i nie odpalał albo gasł i też nie odpalał, im wyższa temperatura otoczenia tym gorzej się go odpalało. Musiałem wtedy stosować ostre odpalenie poprzez wciśnięcie sprężonego powietrza (w aerozolu) w filtr powietrza i odrazu odpalił – wtedy zawory aż wyją (regulacja zaworów co 5000 km). Ostatnim objawem przed naprawą było to, że musiałem na postoju czy gdziekolwiek samochód trzymać na gazie, nawet hamować się nauczyłem lewą nogą.
Odnośnie podłączeń i obejścia to zawiele nie pomogę – elektryk mi powiedział tylko, że mam napieprzone w instalacji i jak będę miał trochę kasy i schemat instalacji to on mi przywróci prawidłową.
Lecz narazie tego nie będę tykał bo walczę z zawieszeniem i szukam sprężyn na tył do mojej Madzi. Poprzednia mi pękła i rozwaliła cały amortyzator. A samochód stoi na klockach
- Od: 10 sty 2008, 22:07
- Posty: 11
- Skąd: Świecie
- Auto: 626 GW TD 2.0 – 1999 r. 74kW
To pokazuje, ze te pompy same z siebie nie padaja, ale niekompetentni ludzie je nieswiadomie niszcza... :–(
gdyby odciecie zostalo zrobione ok, to moze bys nie mial takich problemow.
ile przejechales z tym zabezpieczneim ?
gdyby odciecie zostalo zrobione ok, to moze bys nie mial takich problemow.
ile przejechales z tym zabezpieczneim ?
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
No cóż te pompy mają już tyle elektroniki w sobie, że czasem naprawdę może być błachy problem. W Mabi za sprawdzenie pompy biorą 150 zł i potem ładnie śpiewają co jest do zrobienia.
Ja osobiście na tym zabezpieczeniu przejechałem około 21.000 km i przez 18.000 nie było problemów lecz następne 3.000 to koszmar. Wcześniej samochód był ponad dwa miesiące w Polsce.
Ja osobiście na tym zabezpieczeniu przejechałem około 21.000 km i przez 18.000 nie było problemów lecz następne 3.000 to koszmar. Wcześniej samochód był ponad dwa miesiące w Polsce.
- Od: 10 sty 2008, 22:07
- Posty: 11
- Skąd: Świecie
- Auto: 626 GW TD 2.0 – 1999 r. 74kW
To niezle ktos kombinowal z tym autem skoro ROM zostal skopany :–(
Moze te informacjie o tajemniczym odcieciu na zawor SPV wpisac na forum DUZYMI LITERAMI, aby osoby posiadajace ten patent jak najszybcie sie go pozbyly bo inaczej pompa jest do wymiany.
Moze te informacjie o tajemniczym odcieciu na zawor SPV wpisac na forum DUZYMI LITERAMI, aby osoby posiadajace ten patent jak najszybcie sie go pozbyly bo inaczej pompa jest do wymiany.
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
misiak76 napisał(a):koszt około 350 zł z wbiciem programu
Tego nie bardzo rozumiem – nikt z wyjątkiem chyba MABI nie jest w kraju w stanie skalibrować romu w tych pompach! Dokładność denso jest na tyle duża, że można wstawić bezpiecznie rom z innej pompy ale on jest chyba nieprzeprogramowywalny
Nie bardzo wiem jak kość mogła paść od tego "obejścia", to trochę jakby inny obwód.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
jak ktos duzo kombinowal to i mogl ROM uszkodzic .. wiesz xANDy duzo jest kabelkow w samochodzie i jak sie zaklada nowy patent odciecia to moze duzo sie dziac .. a jak sie nie ma wiedzy i dokumentacji od samochodu to mozna niezle nabroic.. mysle ze ROM to byl efekt uboczny.
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
Ale ten rom nie ma chyba zewnętrznych kabelków (nie pamiętam) on jest "wbity" w pompę... metal w metal.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Jestem po wizycie w serwisie w Nadarzynie.
Zacznę od początku. Objawy były takie, że auto nie chciało zapalić, początkowo tylko gdy temperatura spadała poniżej 10st.C a później to już w ogóle niezależnie czy zimno czy ciepło. Przypadkowo odkryłem sposób na odpalenie tzn. przekręcałem kluczyk w stacyjce, czekałem około 5 minut i wtedy bez problemu zapalał. Po bezskutecznych naprawach u miejscowych mechaników zdecydowałem się na Nadarzyn. Co ma być to będzie pomyślałem, tak czy inaczej przecież musiałem go naprawić. Czas oczekiwania na wizytę 1,5 tygodnia. Następny tydzień autko stało w naprawie aż w końcu dostałem SMS-a – auto gotowe. Pojechałem, odebrałem. Odpala nawet nie z pół ale z 1/4 obrotu, bosko. Koszt naprawy 250zł a szczęśliwy jestem jak nie wiem co. Na placu w kolejce do naprawy czekało jeszcze z 15 samochodów.
Uważam, że ludzie naprawdę są konkretni, mają oprzyrządowanie i widać, że wiedza co z nim zrobić. Jeden z mechaników powiedział, że pompy Mazd mają jeden niewielki mankament, choć nie chciał zdradzić co to konkretnie jest. I tu przypomniały mi się słowa xAndy, który napisał, że wbrew pozorom te pompy sa bardzo wytrzymałe.
Za około miesiąc serwis zmienia siedzibę na ul. Pruszkowską. Numery telefonów pozostają bez zmian (stacjonarny prawdopodobnie też).
Zacznę od początku. Objawy były takie, że auto nie chciało zapalić, początkowo tylko gdy temperatura spadała poniżej 10st.C a później to już w ogóle niezależnie czy zimno czy ciepło. Przypadkowo odkryłem sposób na odpalenie tzn. przekręcałem kluczyk w stacyjce, czekałem około 5 minut i wtedy bez problemu zapalał. Po bezskutecznych naprawach u miejscowych mechaników zdecydowałem się na Nadarzyn. Co ma być to będzie pomyślałem, tak czy inaczej przecież musiałem go naprawić. Czas oczekiwania na wizytę 1,5 tygodnia. Następny tydzień autko stało w naprawie aż w końcu dostałem SMS-a – auto gotowe. Pojechałem, odebrałem. Odpala nawet nie z pół ale z 1/4 obrotu, bosko. Koszt naprawy 250zł a szczęśliwy jestem jak nie wiem co. Na placu w kolejce do naprawy czekało jeszcze z 15 samochodów.
Uważam, że ludzie naprawdę są konkretni, mają oprzyrządowanie i widać, że wiedza co z nim zrobić. Jeden z mechaników powiedział, że pompy Mazd mają jeden niewielki mankament, choć nie chciał zdradzić co to konkretnie jest. I tu przypomniały mi się słowa xAndy, który napisał, że wbrew pozorom te pompy sa bardzo wytrzymałe.
Za około miesiąc serwis zmienia siedzibę na ul. Pruszkowską. Numery telefonów pozostają bez zmian (stacjonarny prawdopodobnie też).
Paweł M.
teraz..... trzeba odkryć co to za trik panowie kupujemy na spółę pompę od DiTD do nauki? (była niedawno na allegro za niecale 600zł bez SPV i TCV... chciałem się skusić ale sam chyba nie ogarnę tematu...)
teraz..... trzeba odkryć co to za trik panowie kupujemy na spółę pompę od DiTD do nauki? (była niedawno na allegro za niecale 600zł bez SPV i TCV... chciałem się skusić ale sam chyba nie ogarnę tematu...)
Taniej jest kupic mlynek bo xANDy wspomnial ze pompa dziala jak mlynek :–)).
Zastanawia mnie ze usuniecie tego malego mankamentu zabralo tydzien ? cos mi to nie gra ... po co trzymac tak dlugo auto skoro to znany problem?
Zastanawia mnie ze usuniecie tego malego mankamentu zabralo tydzien ? cos mi to nie gra ... po co trzymac tak dlugo auto skoro to znany problem?
- Od: 4 wrz 2006, 09:13
- Posty: 340
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 323F BJ DITD (2002)
ponieważ pompę trzeba wymontować zdiagnozować usterkę( a może to coś innego niż zwykle ) wymienić co tam potrzeba i zamontować, na wszystko trzeba czasu
- Od: 4 mar 2008, 22:18
- Posty: 461
- Skąd: Leżajsk
- Auto: 626GF 2,0DiTD 1998, Astra II
"tylec" – to odpowiedź w moim przypadku. Śróba o trójkątnym łbie (duża, klucz 27?), ściskająca głowicę tłokorozdzielacza z korpusem pompy (moje przypuszczenie), która była poluzowana. Wystarczyło ją dokręcić –> z jaką siłą? – "ile pary w rękach" – taką odpowiedź otrzymałem. "Czasami wystarczy 30stopni";"Jest to dość częsty przypadek w mazdach." Koszt naprawy 305 zł brutto (250 netto), mogę śmiało polecić zakład Diesel Motor Serwis w Lublinie. W październiku planuję zamieścić fotorelację z czyszczenia wtryskiwaczy. Ogólnie poszukiwałem 30 koników pasących się na łące no i przestał palić na ciepło. Cały dolot powietrza wyczyściłem, pompa naprawiona, zostały tylko wtryskiwacze. Elsatyczność przed operacją 28 sek. Po wyczyszczeniu intercoolera i kolektora dolotowego 26 sek. Po naprawie pompy 15
-
Popcio
Na początku września na allegro była dostępna pompa bez SPV i TCV, rozebrana na części pierwsze za 50zł. Może jeszcze jest...Ale co to zmienia? Zastanawiałem się czy w moim przypadku kupić używkę/wysłać do MABI/dać do lokalnego zakładu.
1. Kupienie używki –> allegro kompletna od 2600,– z ogłoszeń 3000. Istnieje możliwość gwarancji rozruchowej ok 1miesiąca (z samochodów o różnych przebiegach ), ale jak padnie to mam 2 zdechnięte (no i montaż/demontaż).
2. Mabi – wiele już na forum pisano na ten temat. I nie ma co dyskutować – jest to autoryzowany serws pomp DENSO (który ma zarabiać jak każdy inny, dyskusyjne ILE). Wystarczy zadzwonić i porozmawiać, aby dowiedzieć się że naprawa nie będzie tania. W większości przypadków jest wymieniany zawór SPV (1710,–), uszczelniana, czyszczona (bo zaszlamiona) i regulowana – programowana (mapa wtrysku), konieczność po wymianie zaworu SPV + dodatkowe prace w zależności od uszkodzenia (np. wymiana TCV bo podcieka, wymiana głowicy tłokorozdzielacza, bo za małe cisnienie paliwa (tak jak w moim przypadku)).Tak więc cena wyjściowa to ok. 3 tys.
3. Lokalny zakład naprawy pomp wtryskowych. Nie każdy zakład się tego podejmie (w dobrych starych zakładach nie mają pojęcia o elektronice nie posiadają odpowiednich przyrządów – stół do pomp), ale nie jest tak źle. W okolicach Lublina znalazłem 3 i wszystkie specjalizują się w pompach Bosha – bo mają stoły Bosha, co nie znaczy że pompa Denso działa inaczej. Myślę, że wiele usterek, że są w stanie naprawić. Można przypuszczać, że dokręcenie niektórych elementów, wyczyszczenie, uszczelnienie wogólne nie wymaga tegoż stołu (kolega tomekrvf proszony o wypowiedź), a i pewnych pomiarów też są w stanie dokonać. Wymiana zaworu SPV wymaga ponownego programowania pamięci pompy (nowe mapy wtrysku) i to też da się zrobić – w DMS to robią. Pytanie: czy po samej wymianie SPV samochód pojedzie – myślę, że tak, ale pewnie nie będzie rozwijał pełnej mocy, będzie większe zużycie paliwa itp. I tu jest sedno sprawy: CENA naprawy. Jeśli ktoś chce mieć elastyczność na poziomie 11 sek i spokój na dłuugo. to musi przy naprawie pamiętać, że to bedzie kosztować, a nasze bryczki zazwyczaj trochę przejechały.
Ja wydałem 300zł (a nie 3 koła) i mam inny samochód .
Wybaczcie jak Was zanudziłem
1. Kupienie używki –> allegro kompletna od 2600,– z ogłoszeń 3000. Istnieje możliwość gwarancji rozruchowej ok 1miesiąca (z samochodów o różnych przebiegach ), ale jak padnie to mam 2 zdechnięte (no i montaż/demontaż).
2. Mabi – wiele już na forum pisano na ten temat. I nie ma co dyskutować – jest to autoryzowany serws pomp DENSO (który ma zarabiać jak każdy inny, dyskusyjne ILE). Wystarczy zadzwonić i porozmawiać, aby dowiedzieć się że naprawa nie będzie tania. W większości przypadków jest wymieniany zawór SPV (1710,–), uszczelniana, czyszczona (bo zaszlamiona) i regulowana – programowana (mapa wtrysku), konieczność po wymianie zaworu SPV + dodatkowe prace w zależności od uszkodzenia (np. wymiana TCV bo podcieka, wymiana głowicy tłokorozdzielacza, bo za małe cisnienie paliwa (tak jak w moim przypadku)).Tak więc cena wyjściowa to ok. 3 tys.
3. Lokalny zakład naprawy pomp wtryskowych. Nie każdy zakład się tego podejmie (w dobrych starych zakładach nie mają pojęcia o elektronice nie posiadają odpowiednich przyrządów – stół do pomp), ale nie jest tak źle. W okolicach Lublina znalazłem 3 i wszystkie specjalizują się w pompach Bosha – bo mają stoły Bosha, co nie znaczy że pompa Denso działa inaczej. Myślę, że wiele usterek, że są w stanie naprawić. Można przypuszczać, że dokręcenie niektórych elementów, wyczyszczenie, uszczelnienie wogólne nie wymaga tegoż stołu (kolega tomekrvf proszony o wypowiedź), a i pewnych pomiarów też są w stanie dokonać. Wymiana zaworu SPV wymaga ponownego programowania pamięci pompy (nowe mapy wtrysku) i to też da się zrobić – w DMS to robią. Pytanie: czy po samej wymianie SPV samochód pojedzie – myślę, że tak, ale pewnie nie będzie rozwijał pełnej mocy, będzie większe zużycie paliwa itp. I tu jest sedno sprawy: CENA naprawy. Jeśli ktoś chce mieć elastyczność na poziomie 11 sek i spokój na dłuugo. to musi przy naprawie pamiętać, że to bedzie kosztować, a nasze bryczki zazwyczaj trochę przejechały.
Ja wydałem 300zł (a nie 3 koła) i mam inny samochód .
Wybaczcie jak Was zanudziłem
-
Popcio
Witam kolegów!
Dla autora tego tematu mam pocieszającą wiadomość. Jja w ubiegły piątek odkryłem, że moja pompa paliwa cieknie. Pojechałem do jednego pompiarza, ale on rozłożył ręce i odesłał mnie do Mabi ostrzegając od razu, że tam to mogą mi zaspiewac nawet trzy i poł tysiaca. Przerazony postanowilem do nich podjechac. Przywitala mnie "mila" pani, ktora bez zagladania pod maske (zrobila to pozniej stojac z petem w reku, co biorac pod uwage fakt, ze cieknie mi ropa troche mnie wkurwilo) wyciagnela karteczke, dlugopisik i policzyla koszty naprawy. RAZEM wyszlo 6220!!! Warto tu dodac, ze to byly tylko takie pospieszne wyliczenia na sucho. OK, kobitka zna sie na rzeczy, ale otrzymana suma przerazila mnie jeszcze bardziej, zwlaszcza, ze moja Madzie mam dopeiro od czterech tygodni. Spanikowany zadzwoniłem do Jaksy i tam chlopaki zaproponowali wymiane samego TCV za 1200. Jest roznica. W piatek zabieram moja Bejbe na wymiane i mam nadzieje, ze po tym zabiegu wszystko bedzie juz OK.
Dla autora tego tematu mam pocieszającą wiadomość. Jja w ubiegły piątek odkryłem, że moja pompa paliwa cieknie. Pojechałem do jednego pompiarza, ale on rozłożył ręce i odesłał mnie do Mabi ostrzegając od razu, że tam to mogą mi zaspiewac nawet trzy i poł tysiaca. Przerazony postanowilem do nich podjechac. Przywitala mnie "mila" pani, ktora bez zagladania pod maske (zrobila to pozniej stojac z petem w reku, co biorac pod uwage fakt, ze cieknie mi ropa troche mnie wkurwilo) wyciagnela karteczke, dlugopisik i policzyla koszty naprawy. RAZEM wyszlo 6220!!! Warto tu dodac, ze to byly tylko takie pospieszne wyliczenia na sucho. OK, kobitka zna sie na rzeczy, ale otrzymana suma przerazila mnie jeszcze bardziej, zwlaszcza, ze moja Madzie mam dopeiro od czterech tygodni. Spanikowany zadzwoniłem do Jaksy i tam chlopaki zaproponowali wymiane samego TCV za 1200. Jest roznica. W piatek zabieram moja Bejbe na wymiane i mam nadzieje, ze po tym zabiegu wszystko bedzie juz OK.
dixon007 napisał(a):ktoś poprzestawiał zapłon i to okrutnie, efekt taki sam jak przy padniętej pompie
lukaszp napisał(a):MarekW napisał(a):a jak sprawdzic ustawienie pompy. wiem ze sa tam jakies znaczniki na mocowaniu ale moze wiecej szczegolow.
Też przyłączam się do pytania
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6