Po raz kolejny awaria auta. Po raz kolejny nie dlatego, że co chwilę psuje się coś innego a dlatego, że po raz 3 w ciągu 2 lat zerwał się hydrauliczny napinacz paska rozrządu.
Co prawda nikt jeszcze nie zajrzał pod maskę, ale objawy są takie jak poprzednim razem, tj. w styczniu. Od ostatniej naprawy nie przejechałem więcej niż 10 tyś km.
Nie rozumiem dlaczego problem się powtarza. Mechanki, który zajmuje się drobnymi naprawami mojego auta mówi, że czas je sprzedać, jeśli robi takie jaja
.
Co może być ewentualną przyczyną takiego zachowania
. Na co mogę zwrócić uwagę mechanikowi, któremu to zlecę. A może ktoś poleci mi mechanika w Poznaniu. Do Zaniemyśla raczej nie pojadę bo na laweciaka nie mam kasy, a holowanie z Poznania to trochę ryzykowny manewr 
