Strona 1 z 1

Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 2 kwi 2010, 21:03
przez kaczygd
Witam
Mam problem z moją Mazdą 626 2.0 benzyna 1998 r tj. gdy jest zimny silnik auto jedzie normalnie bez problemu lecz gdy silnik nabierze trochę temp. to zaczyna się dławić tzn gdy wciskam pedał gazu do oporu to się dławi lecz gdy lekko go wciskam to jest ok przejadę tak może 2 km silnik rozgrzeje się jeszcze mocniej to auto traci zupełnie moc i kaplica 20 mil na godzinę nie więcej dławi się dusi nie ma siły jechać. Dodam jeszcze że jak silnik jest lekko rozgrzany to podczas postoju silnik wkręca się na obroty lecz jak jest mocno rozgrzany to nawet na postoju nie ma siły się na nie wkręcić złapie trochę obrotów i się dusi. Drodzy koledzy Jakie macie sugestie co do w/w przypadku.

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 5 kwi 2010, 11:30
przez ROMAN-R87
sprawdz lambde, przeplywke i czujnik temperatury silnika
pozdrawiam

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 5 kwi 2010, 20:58
przez say
Wygląda na zimny lut w przepływomierzu.

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 6 kwi 2010, 11:49
przez Tubi
Kable WN, świece, Lambda, szczelność dolotu, aparat zapłonowy można tak długo. Sprawdź na początek świece i kable.

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 6 kwi 2010, 13:03
przez Barthek
Z doświadczenia obstawiam uszczelkę pod kolektorem ssącym lub pokrywą zaworów ;)

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 10 kwi 2010, 07:38
przez desp
Sprawdź, czy wszystkie gary chodzą, czy jest iskra na każdym, powykręcaj świece i sprawdź, czy nie są zalane (ja dobiłem swoje myjąc silnik), etc. Napisz, czy jak przygazujesz na rozgrzanym silniku na neutralnym (stojąc w miejscu), to czy ci tak "pyrka/pierdzi"? Jeśli tak, to wcale nie musi być od razu nic groźnego, skomplikowanego. Jakby poszła ci uszczelka, nie widziałbyś auta, taka chmura by była za samochodem (nawet bez gazowania). Lambda wywaliłaby błąd na komputerze. Aparat zapłonowy sprawdzisz sprawdzając iskrę i świece. Kabel sprawdzasz tak: odpalasz auto (wszystko poskręcane, poskładane) i ściągasz jeden z kabli ze świecy – powinna być zauważalna różnica w pracy silnika – nie ma, idziesz dalej. Przykładasz go(końcówkę kabla) do gniazda – powinna przeskoczyć iskra. Nie przeskoczy, to kabel lub aparat. Jeśli iskra jest, sprawdzasz świecę. Wykręć, przeczyść, sprawdź jeszcze raz. I tak z każdym garem:)

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 12 kwi 2010, 13:51
przez Rafał
Przenoszę do warsztatu --->

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 19 kwi 2010, 12:57
przez Paweł1000
A mi się wydaje że masz uwalony filtr paliwa, przynajmniej u mnie tak czasami jest w zimie.

Re: Mazda 626 zamula.

PostNapisane: 19 kwi 2010, 17:07
przez Radex
a jeździsz często na rezerwie? :D