Strona 1 z 1
Uszkodzona panewka, panewki na wale korbowym 2,0 FS.

Napisane:
8 mar 2010, 22:55
przez marass89
Witam mam mianowicie taki problem. Nagle podczas jazdy przy prędkości około 80km/h usłyszałem dziwny terkot w silniku. po zajechaniu do domu ok 3 km dźwięk się powtórzył i teraz jest cały czas. na wolnych obrotach bardzo słabo słyszalny, w miare dodawaniu gazu lub puszczaniu słychać wyraźny metaliczny dźwięk. Dochodzi z lewej strony silnika od strony rozrządu na 1 tłoku... diagnoza wstępna na ucho dadła na panewki... jaki jest koszt takiego remontu samochód ma 210tys przebiegu.
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
9 mar 2010, 21:11
przez Enduro
im szybciej zajrzysz do silnika, tym taniej naprawisz..
no chyba, ze inny, drugi silnik jest w planych..
pozdr.
E.
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
9 mar 2010, 21:30
przez marass89
nie drugiego silnika niemam w planach jak narazie jutro będzie ściągana miska olejowa i wszystko się wyjaśni. Jeśli tylko poluzowana bez jakichkolwiek rys na wale to powinno skonczyc sie wymiana panewek jeśli nie to niewiem, może cośdoradzicie...
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
9 mar 2010, 22:53
przez wojtek79
Jeżeli nie jeżdziłeś z tym długo to możliwe ze tylko wymiana panewek a jeśli już długo to trfało to wał na tym czopie mogł się wybic i zrobic jajowaty tak sam z korbowodem. Jestem własnie w trakcie zmieniania silnika bo juz sie nie opłacało mojego remontowac. Miałem dokładnie to samo u mnie panewki były jak żyletki i jeszcze sie obrucily na jednym tłoku. silnik kupisz za tysiaka w dobrym stanie.
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
9 mar 2010, 23:00
przez marass89
niezrobiłem z tym 50km niecałe 50 wiec jest szansa ze tylko wymiana panewek??
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
9 mar 2010, 23:12
przez wojtek79
Pościągnieciu miski sprawdz reka wszystkie korbowody , najlepiej wymień wszystkie panewki i bedziesz miał spokój. Jak czopy nie beda bardzo pościerane i bez rys to tylko panewki. Dowiedz się jaki wymiar powinien miec dobry czop korbowodowy i porównaj ze swoimi wtedy bedziesz wiedział już co masz zrobic. jak duża rozbieżnośc to niestety ale musiaz wymontowac wałi do szlofowania czopy korbowodowe koszt cos ok 200zł ale nie jestem pewien plus panewki na wymiar ktory zrobia Ci wał. Oblicz sobie czy bedzie ci sie to oplacalo.
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
10 mar 2010, 00:02
przez Enduro
wojtek79 napisał(a):Oblicz sobie czy bedzie ci sie to oplacalo.
chyba raczej nie..
w twoim przypadku nalezy absolutnie sprawdzic czy wal i korbowod nie uleglu uszkodzeniu/odksztaleceniu,bo to bardzo istotny szczegol!
inaczej bedziesz jeszcze raz naprawial silnik...
E.
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
10 mar 2010, 03:30
przez wojtek79
Enduro napisał(a):wojtek79 napisał(a):Oblicz sobie czy bedzie ci sie to oplacalo.
chyba raczej nie..
w twoim przypadku nalezy absolutnie sprawdzic czy wal i korbowod nie uleglu uszkodzeniu/odksztaleceniu,bo to bardzo istotny szczegol!
inaczej bedziesz jeszcze raz naprawial silnik...
E.
to samo napisałem troszke wyżej.
mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
10 mar 2010, 21:41
przez Enduro
i bardzo dobrze!
jest nas min. dwoch i moze on nas poslucha...
pozdr.
E.
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
11 mar 2010, 01:06
przez marass89
i wszystko jasne poszła panewka na korbowodzie na drugim cylindrze. Chyba jednak taniej,szybciej, łatwiej będzie wymienić silnik... teraz znaleść coś odpowiedniego. Na allegro ceny oscylują ok 1tys. A co do przełożenia może spróbuje sam. niestety. Pierwsze wrażenia jako nabywca 626 niezbyt ciekawe:)
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
11 mar 2010, 01:29
przez wojtek79
Przełożenie silnika to nie jest znowu taka ciezka sprawa. Kup silnik z takimi samymi oznaczeniami i kodami i bedzie miodzio. bez osprzetu bedzie tanszy, włożysz swój osprzęt. tylko wiecej roboty ze zlozeniem tego do kupy i powpinac pozniej trzeba wszystki kostki. a takto nie problem. wyciagnij silnik ze skrzynia to wtedy tylko musisz odkrecic poduszki, wyciagasz chlodnice żeby miec wiecej miejsca i lepszy dostep, wyciagasz przewody paliwowe, odkrecasz drążki od zmiany biegów, wyciagasz półoski, odkrecasz przewód od sprzegła, odkrecasz wydech za kolektorem wydechowym, odpinasz wszystkie kable od silnika albo szybciej bedzie jak odczepisz od komputera, wyciagniesz te kable przez przegrode czolowa i wszystko dzwigasz do góry. Jak wyciagniesz to przekładasz osprzet wpinasz kostki, przewody skrecasz skrzynie z nowy silnikiem i wkladasz to wszystko a pozniej odpalasz i cieszysz się jazdą:–)
powodzenia
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
11 mar 2010, 22:58
przez turysta666
Ciekaw jestem ile cie wyniesie ta operacja i na jaki silik trafisz. No i rozrzad pewno by wypadalo wymienic.
mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
11 mar 2010, 23:08
przez Enduro
kmail napisał(a): rozrzad pewno by wypadalo wymienic.
zawsze!
E.
Re: Panewki?? na wale mazda 626 gf 2.0 136hp

Napisane:
11 mar 2010, 23:51
przez wojtek79
Szukaj takiego silnika ktory jeszcze jest w aucie i można go odpalic, przejechac. Rozgrzej go do normalnej temperatury. Wtedy sprawdzisz sobie go dokladznie. Mi udało się kupic mazde po dachowaniu na chodzie za 1000zł silnik z niej wyciągłem i wkładam do swojej a reszte rzeczy sprzedaje czyli praktycznie silnik za darmo a może jeszcze zarobie;–)