Strona 1 z 2
Przepala się świeca zapłonowa na 1 cylindrze

Napisane:
27 sty 2010, 19:08
przez rusek
Witam,
ostatnio borykam się z problemem przepalającej się świecy zapłonowej na 1 cylindrze. Wymieniłem już 3 świece, które za każdym razem spaliły się na 3 cylindrze. Świece NGK VLine 14, czyli dedykowane podobno. Przewody nowiutkie NGK. Auto jeździ normalnie, wszystko działa, ale co jakiś czas spala się świeca. Po wykręceniu nie widać śladów jakiś uszkodzeń, wypalenia, czy zabrudzeń. Zwyczajnie świeca nie daje iskry i jest martwa. Co może być przyczyną? Dodam, że za każdym razem wygrzewam dobrze świeczki.

Napisane:
27 sty 2010, 20:42
przez alf28
rusek napisał(a):Dodam, że za każdym razem wygrzewam dobrze świeczki.
co to znaczy "wygrzewam",bo mie rozumie


Napisane:
27 sty 2010, 22:58
przez rusek
Wygrzewać świece oznacza, że po wkręceniu nowych powinno się doprowadzić silnik do temperatury nominalnej, czyli około 90C.

Napisane:
28 sty 2010, 01:27
przez markmas
Podstawowe pytanie – po ilu km i przy jakim stylu jazdy tak się dzieje?
Może załatwi sprawę wkręcenie "cieplejszych" świec?
Może trafiłeś na jakieś felerną serię? Pewnie kupiłeś od razu całe pudełko – pudełko, które mogło walnąć kilka razy na ziemie
U mnie w 323 na NKG przejechałem spokojnie już 30k km, a w 626 wywaliłem po 1,5 tysiąca... Obecnie mam denso (ok 20k km) i jest cacy
Nie sądzę żeby to była wina zapłonu, bo w takim przypadku wywalało by Ci świece losowo. Ale mogę się mylić...
Pomimo, że już to robiłeś wymienił bym świece np. na denso z innego źródła i obserwował efekty.
pozdrawiam

Napisane:
28 sty 2010, 11:34
przez rusek
Mam podobne podejrzenia jak ty, ale 2 razy brałem świece z różnych źródeł. Faktem jest, że obie serie są Made in France, nie japońskie

Świecie padały po około 500 km! Jeżdżę spokojnie, ostatnio na krótkich odcinkach.

Napisane:
28 sty 2010, 11:37
przez Skrzypek_na_dachu
A może jakbyś spróbował zamienić kable NW na jakiś czas? Jak piszesz, że kable nowe to może tutaj warto sprawdzić...

Napisane:
28 sty 2010, 11:57
przez markmas
To już jest rzeczywiście dziwne. Zmień świece na innego producenta i jak masz jeszcze (jak napisał Skrzypek na dachu) stare kable to też zmień (wystarczy jeden). Poobserwuj zachowanie. Nie podejrzewam, ale czy przewody masz w odpowiedniej kolejności?

Nic innego logicznego nie przychodzi mi do głowy. To znaczy przychodzi, ale jak pisałem wcześniej – przy walniętym zapłonie, wtryskach, zaworach, itp myślę, że miałbyś losowe "wywalanie" świec i inne dodatkowe dolegliwości.

Napisane:
28 sty 2010, 14:30
przez rusek
Kable podejrzewałem, gdy padły świece za 1 i 2 razem... Zmieniłem i strzeliła świca 3 raz... Więc to nie kable. Założyłem je prawidłowo, nie ma mowy o pomyłce.

Napisane:
28 sty 2010, 23:12
przez ursus2400
Faktem jest, że obie serie są Made in France
I tu jest pies pogrzebany. Pisałem to w innym wątku, żeby unikać tych Made In France. Wymień je na Made in Japan lub Iskra (Made in Poland – sam używam) albo wspomniane wcześniej Beru.
O francuskich świecach czytałem na forum poświęconym Fordowi Probe. Podobno każda świeca wygląda inaczej, a jakość wykonania jest skandaliczna.

Napisane:
28 sty 2010, 23:51
przez mackoGD
A spróbuj wykręcić świecę np z pierwszego cylindra która "jeździ" normalnie i wkręć ją do trzeciego, a na jej miejsce kup nową lub wkręć tą która padła i zobacz co się będzie działo.

Napisane:
29 sty 2010, 11:54
przez rusek
Zrobiłem właśnie w ten sposób – pozamieniałem świece. Zobaczymy... Niemniej mam wszystkie z serii wyprodukowanej u Żabojadów. Też słyszałem negatywne opinie o produkcji francuskich świec. Oddałem 2 sztuki do reklamacji póki co. Pan w sklepie oczy wywalił, że za 16 zł chce mi się reklamację składać. Ale na propozycję by dał mi 16 zł i zapomniał o sprawie nie przystał. Cwaniaki!

Napisane:
29 sty 2010, 12:26
przez alf28
rusek napisał(a):16 zł
czy przypadkiem w twoim silniczku nie powinny być świece irydowe,czy jakoś tak.bo takowych za 16pln.raczej się nie kupi.co za tym idzie; to może być przyczyną ich szybkiego wypalania

Napisane:
29 sty 2010, 13:32
przez rusek
16 zł to za 2 sztuki kolego! Powinny być rzekomo platynowe. Ale Mazda stosuje zamienniki już.

Napisane:
29 sty 2010, 17:05
przez qba341
powiem tak jeżeli masz model gf to musisz mieć świece platynowe najlepiej NGK .
nie ma zamienników do silnika pf innych niż platynowe fakt komplet kosztuje 200 zł
faktem jest też to że zwykłe świece powinny działać ale jak długo to nie wiem

Napisane:
29 sty 2010, 17:56
przez rusek
Ciekawe co powie na ten temat ASO Mazda, kolega Jaksa oraz kolga Smirnoff... Czekam za innymi wypowiedziami.
Poza tym czym uzasadniasz swą wypowiedź? Jakaż jest różnica między platynowymi a zwykłymi świecami oprócz przedłużonej żywotności?

Napisane:
29 sty 2010, 18:18
przez Bartek1986
rusek napisał(a):16 zł to za 2 sztuki

kup najpier taki świece na jakich samochód powinien śmigać, a potem si e zastanawiaj jak coś im się stanie..

Napisane:
29 sty 2010, 21:01
przez alf28
rusek napisał(a):Jakaż jest różnica między platynowymi a zwykłymi świecami oprócz przedłużonej żywotności?
idzie mocniejsze napięcie (nie pamiętam,czy to tyczyło platyny,czy jakiś innych)

Napisane:
29 sty 2010, 21:08
przez Mysza
qba341 napisał(a): jeżeli masz model gf to musisz mieć świece platynowe najlepiej NGK
Nic nie musi. Mogą być i zwykłe. Tylko zamiast 80 tysiecy zrobią 20. Moze mieszanka jest za uboga na tym cylindrze? Czytaj z wtryskiwaczem coś nie tak.
alf28 napisał(a):idzie mocniejsze napięcie


Napisane:
29 sty 2010, 21:22
przez DamianMX6
Mysza napisał(a):Moze mieszanka jest za uboga na tym cylindrze? Czytaj z wtryskiwaczem coś nie tak.
Też bym szukał w tym kierunku. Zjawisko jest zbyt powtarzalne i to tylko na jednym cylindrze więc nie sądzę aby to była wina świec.

Napisane:
29 sty 2010, 21:30
przez rusek
Gdyby coś było nie tak z wtryskiem to powinien się zaświecić CHECK a tu nic.