Chwilowy brak zapłonu 626 GF – kostka stacyjki

Postprzez tadziomaru1 » 28 sie 2011, 10:58

Tylko tego smaru trzeba było tam znowu nałożyć...
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez bajer0 » 29 sie 2011, 12:01

A ewentualnie czym go zastapic?
"W niebie Cię czeka nagroda, wielka nagroda tylko grzeszyć się nie waż, bądź nam posłuszny to pójdziesz do nieba
W niebie Cię czeka niewyobrażalne, totalne i spektakularne, męczeństwo Twoje nie poszło na marne
W niebie Cię czeka religii sens taki, że masz być jak te pokraki bez myśli, Bóg Ojciec o wszystkim i tak za Ciebie pomyśli
Do nieba pójdziesz za czyny prawe, a nie za zabawę, religia daje niewolę, ale daje i strawę"
Kult – Park23
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2004, 13:11
Posty: 1134 (0/3)
Skąd: Lodz
Auto: 626 GF FS `98

Postprzez marcin73 » 25 lis 2011, 20:44

Czy ktos mógłby wymienić w punktach niezbędne czynności zmierzające do napprawy stacyjki?.. coś na zasadzie relacji podając jednoczęsnie na co zwrócić szczególną uwagę i jakich błędów sie uchronić.

BTW: czy wyciągnięcie stacyjki koliduje jakość z immobiliserem? Czy trzeba później jakośc dostrajac klucze?
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2008, 12:04
Posty: 34
Skąd: Śląsk
Auto: 626,2.0, 1998, 136 KM, automat

Postprzez 89matthew89 » 2 gru 2011, 20:52

zwykłą cyną zalewacie ?? ja dziś próbowałem ale połączenie nie jest trwałe tzw. cyna odpada
istnieje jakaś specjalna cyna do miedzi <glupek2> ?
ale po samym przesmarowaniu i oczyszczeniu odpala na dotyk :D ciekawe ile będzie trwał ten stan :D a były dni kiedy myślałem że już nic z tego... 10 raz 11 raz i nic i nagle cud odpala :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez Skrzypek_na_dachu » 3 gru 2011, 08:55

Mnie z dawnych czasów została cyna (taka w rolce) służąca do połączeń rur miedzianych w instalacjach C.O., więc ja przy jej pomocy zalutowałem płytkę w kostce. Nagrzewasz płytkę i w miejscu lutu przykładasz delikatnie tą cynę i ona sama wypełnia to miejsce. Połączenie na 100% trwałe.
89matthew89 jak będziesz przy okazji w Kielcach to przedzwoń, podjedź i raz dwa się to zrobi.
Mechanika (rozrządy, zawieszenia, wymiana przewodów hamulcowych, itp.itd.)
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 11:45
Posty: 201
Skąd: Bilcza/Kielce
Auto: Ave t25

Postprzez marcin73 » 15 gru 2011, 00:01

Widzę, że wszyscy potrafią w mig uporać się z tym problemem, ale nikt nie potrafi albo nie ma ochoty napisać co i w jakiej kolejności robić aby szybko i sprawnie dojść do kostki i śruby ją mocującej. Czy ktoś w końcu napisze które plastiki z deski trzeba ściągnąć i/czy jakie przewody na kolumnie trzeba odpiąć/ściągnąć lub w jakiej kolejności wykonywać te czynności aby jak najmniej się narobić przy maxymalizacji efektów?
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2008, 12:04
Posty: 34
Skąd: Śląsk
Auto: 626,2.0, 1998, 136 KM, automat

Postprzez 89matthew89 » 15 gru 2011, 00:23

Trzeba zdjąć dolny plastik od kierownicy przymocowany jest 3 śrubami (krzyzak) od spodu. Po odkreceniu trzeba rozdzielić górna cześć plastiku o dolnej (dźwignia regulacji kierownicy powinna być opuszczona). Na łączeniu tych plastików są zaczepy(widoczne na krawędzi plastiku na fotce ponizej), ja porostu zacząłem delikatnie szrpac za dolna cześć a później jak zrobiła się szpara miedzy tymi plastikami wsadziłem plaski śrubokręt i podwadziłem do końca.

ps: jeżeli masz podświetlenie stacyjki (zielone światełko) uwaga bo żarówka jest przykręcona do dolnej części plastiku pod kierownica na 2 małe śrubki
Obrazek
tylko jedno zdjęcie posiadam :D

Po rozdzieleniu tych plastików(według mnie najgorsza cześć roboty) po lewej stronie kierownicy (patrzac od dołu) ukazuje się biała okragła "kostka stacyjki" do której dochodza 2 czarne kostki z kablami, odłączamy kostki następnie odkręcamy jedna mała śrubkę (górna czesc kostki) która trzyma całą kostkę, wyjmujemy kostkę.(najlepiej zaopatrzyć się w mały srubokrecik ze względu na mało miejsca)

Przy rozbieraniu i naprawie kostki uwaga bo w środku znajduje się 5 małych sprężynek :D(rozebranie kostki polega na oddzieleniu białego plastiku od czarnego trzymającego się na 3 zatrzaskach)

Mam nadzieje ze pomogłem :)
Powodzenia
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez marcin73 » 15 gru 2011, 19:33

Dzięki za odpowiedź.
Właśnie mam problem z tą małą śrubką trzymającą kostkę. dokładnie nad jej łebkiem przechodzi gruba wiącha kabli i jest niezwykle mało miejsca na śrubokręt. Wziąłem mały bit z wkrętarki, ale niestety za mocno jest dokręcona i palcami nie jestem w stanie jej ruszyć. Tak oceniłem że ściągnięcie jednego z plastików deski z pewnością by ułatwiło dostęp od dołu... ale nie byłem pewien czy tak właśnie inni robią. Stąd mój post. Po przeczytaniu Twojego postu wnioskuję, że nic tylko załatwić krótki śrubokręt z dość grubym trzonkiem, potrenować palce i próbować.
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2008, 12:04
Posty: 34
Skąd: Śląsk
Auto: 626,2.0, 1998, 136 KM, automat

Postprzez 89matthew89 » 15 gru 2011, 19:54

Dokładnie tak, trochę się trzeba pogimnastykować :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2009, 19:15
Posty: 202
Skąd: Ostrowiec Św.
Auto: 626 GF 97' 2.0 16V
LPG->BRC<–

Postprzez malkolm » 3 sty 2012, 11:22

ja odkręcałem końcówką od wkrętarki , tyle że klucz na nią zakładałem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Admir » 7 sty 2012, 19:15

Można odkręcić krótkim śrubokrętem kręconym szczypcami lub końcówką krzyżakową.
Jest to mój pierwszy samochód, w którym rozbierałem stacyjkę <dupa>, w 25 letniej GC nic takiego się nie zdarzyło. Po wyjęciu kostki stacyjki mierzyłem omomierzem – ok. Po rozebraniu okazało się że jednak były wżery, zalutowałem, oczyściłem + pasta przewodząca prąd. Teraz działa
Dziękuję Kolegom z forum za praktyczne wskazówki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2010, 10:23
Posty: 86
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GW 1998 2,0 115KM , Mazda GC 1985 2,0 101 KM
Honda Accord Aerodeck 1987 2,0

Postprzez malkolm » 8 sty 2012, 10:30

a ja zeszlifowałem górną warstwę i przylutowałem miedzianą blaszkę an całej płaszczyźnie, powinno dłużej wytrzymać niż sam lut
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 14:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez marmacv1 » 31 sty 2012, 20:43

ja również mialem problem z tą stacyjką, przypaloną blaszkę ze szlifowalem założyłem i odpala bez problemu, rzeczywiście koszt 399zł troche powala za nówkę, ale dowiedziałem się że są zamienniki za 35-40 zł !!! muszę to sprawdzić, a samo odkręcenie i wyjęcie to zaden problem, ale gimnastyki troszkę jest.... wstawiłbym kilka zdjeć ale nie wiem jak???:)
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2011, 23:47
Posty: 41
Skąd: Łaszczów (lubelskie)
Auto: Mazda 323 F BG 1.6 Pb 1990r. Mazda 626 DiTD 2.0 1998r.

Postprzez marcin73 » 1 lut 2012, 21:09

Admir: pasta przewodząca prąd...jaka ? jak się nazywa? gdzie kupiłeś?...czy może być wazelina techniczna? czy wystarczy spray do czyszczenia i konserwacji styków?

Ja u mnie zalutowałem dziurkę i nic to nie dało... znaczy chwilowo dało. Po drugim rozebraniu stacyjki okazało się, że lut się odkleił i na resztkach starego smaru przykleił do obudowy. Generalnie zauważyłem, że jak mocno klucz wcisnę do stacyjki to mi za którymś tam razem załapie...ale ileż tak można. GDZIE można kupić miedziane blaszki, o których tyle tutaj mowa?

Aktualnie wymieniłem akumlator. Kupiłem z centry nie jakiś pierwszy lepszy ale wybrany zgodnie z tabelą producenta do mojego auta. Po sprawdzeniu parametrów z danymi z instrukcji obsługi zauważyłem, że oferowane do mojego auta na rynku akumlatory mają wyższy prąd rozruchu niż wynika to z instrukcji. W instrukcji pisze, że do zimnego klimatu ma być prąd 520 a akumlatory oferowane na rynku mają 540. .. i tak się zastanawiam czy to może być przyczyną powolnego wypalania się styków. Czy ktoś ma wiedzę na temat jaki ma wpływ prąd startowy akumlatora na styki kostki?
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2008, 12:04
Posty: 34
Skąd: Śląsk
Auto: 626,2.0, 1998, 136 KM, automat

Postprzez maricus » 1 lut 2012, 21:32

Prąd rozruchu nie ma wpływu na styki stacyjki.
Forumowicz
 
Od: 28 sty 2011, 22:10
Posty: 31
Skąd: 65-140 Zielona Góra
Auto: Mazda 626 GW, poj. 2,0 benzyna, 1998 r.

Postprzez tadziomaru1 » 1 lut 2012, 22:28

maricus napisał(a):Prąd rozruchu nie ma wpływu na styki stacyjki.

<spoko>
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez Admir » 2 lut 2012, 23:40

To była jakaś pasta koloru brązowego stosowana do odprowadzania ciepła z procesorów komputerowych ze sklepu elektronicznego
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2010, 10:23
Posty: 86
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GW 1998 2,0 115KM , Mazda GC 1985 2,0 101 KM
Honda Accord Aerodeck 1987 2,0

Postprzez grzech_z » 3 lut 2012, 09:54

W temacie stacyjki. Wiecie może czy trzeba ją wykręcać by wymienić cewkę od immo?
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez lucas83 » 3 lut 2012, 11:49

Nie trzeba wykręcać stacyjki, wystarczy tylko zdjąć jej osłonę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2008, 19:17
Posty: 810
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.

Postprzez marcin73 » 19 lut 2012, 23:08

Zalutowałem dziurkę ... podziałało kilka dni i wypadło. Jeden taki instalator powiedział mi, że w takim miejscu trzeba by położyć trwardy lut – taki co to lutuje się np. rurki miedziane do instalacji CO. Miękki lut będzie ciągle się wytapiał ze względu na temperaturę jaką powoduje w tym miejscu płynący prąd.
No więc kupiłem nową kostkę i teraz już działa bez zarzutu. Oczywiście zamiennik za 140 zł. Widziałem na allegro tańsze bo już za 105 zł. ale należało by doliczyć przsyłkę, więc myślę, że u lokalnego sprzedawcy nie zrobiłem najgorszego dealu.
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2008, 12:04
Posty: 34
Skąd: Śląsk
Auto: 626,2.0, 1998, 136 KM, automat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6