Grzyby napisał(a):chyba nie idziesz z taką robotą do pierwszego lepszego zakładu?
chyba nie kupujesz używanego silnika z pierwszego lepszego ogłoszenia?
Grzyby napisał(a):Już parę osób tutaj opisywało jak kupiły używkę (niektórzy nawet od osób z forum które miały auta z uszkodzoną budą i niby lux silniki) a potem po złożeniu był zonk.
dokładnie znajdziesz takie same osoby, które naprawiły i jest zonk...
Grzyby napisał(a):Nie powiesz że takie same szanse daje naprawa niż kupno używki ....
w jednym i drugim przypadku jest takie samo ryzyko. bo przeciez rozmawiamy o sytuacji, w której chcemy naprawić auto i zrobić to za racjonalne pieniądze.
po prostu ty wybrałeś drogę "a", ja drogę "b", a chodziło o to, żebyśmy się spotkali w punkcie "c". i tak właśnie było!!